Forum Ogrodnicze Oaza

A jak u was z kiełkowalnością pietruszki / marchwi ? u mnie kiepsko . niby nasiona świeże,podlewane regularnie, a kiełkowanie słabe. Szczególnie jeśli chodzi o pietruszkę.
I rozmawiając z koleżanka jej teściowa powiedziała że wyczytała gdzieś że pietruszkę przed wysadzeniem nalezy moczyć 24 godziny w herbacie po podobno jej nasiona nie lubią nawet chwilowego zasuszenia bo jak trochę przyschną to już nie pękną, moczenie powoduje ze nasiona pękną i dalej będą już rosły. Kros coś jakieś doświadczenie w tym temacie? no i po moczeniu moze być trudno je rozsiać szczególnie przy tak sporym areale jak ja sadzę.
A przegrzebując czeluście internetu natknęłam się na artykuł na jednym z portali, w którym pani pisze z robi tak od 17 lat i mam ją tego nauczyła - nasiona marchewki/pietruszki około 7-14 dni przed planowany, wysianiem owija w starą lnianą ściereczkę zakupuje w ogrodzie to zawiniątko oznacza gdzie wsadziła i obficie podlewa, następnie w rowki wsypuje popiół z drewna , sieje posypuje lekko ziemią ale już nie dociska i przez daw dni nie podlewa dopiero po dwóch dniach zaczyna regularnie podlewać. Chwaliła eis że marchewki ma zawsze duże ,zdrowe i obdarowuje wszystkich znajomych bo sama nie przejada.

Pierwsza kwestia to nasiona - kupując zawsze sprawdzam datę najpierw pakowania,a potem przydatności. Staram się wybierać te najpożniej pakowane. Ziemi na działce nie mam jakiejś super dobrej,więc rowki robię taką motyczką sercowatą,w te rowki wysypuję podłoże do siewu i pikowania,potem wysiewam nasionka,zasypuję rowki palcami,klepię ręką żeby lepiej ubić- to zwiększa podsiąkanie.Potem bardzo regularnie podlewam,jak jest sucha wiosna to nawet co 2 dzień i tak robię, aż do wyrażnych wschodów.

moja pietrucha przymarzła ale co tam....zapas w lodówce że hoho

Aga moja niby też przyklapnięta, ale ze środka wyłazi po kilka świeżych listków - naskubałam sobie całą garść,co za aromat w styczniu Wykopałam sobie trochę korzeni do parapetowej uprawy, bo to co kupuję w pęczku za 2,50 to nie pachnie

Wykopane korzenie pietruszki posadziłam przed chwilą do doniczek:

Dziś kupiłem na taśmie pietruszkę korzeniową HALBLANGE. Uprawiał ktoś pietruszkę tej odmiany i jakie są opinie o niej.
Jakie odmiany będziecie wysiewać?

Dziś posiałem pietruszkę do gruntu ale przykryłem włókniną, bo jednak pogoda niestabilna. W tym roku tradycyjnie odmiana Berlińska a dodatkowo jakaś Kaśka do wypróbowania. Dobrze przezimowała zeszłoroczna Berlińska, za 2 tygodnie będzie szło zbierać świeżą natkę

Ja nie mam szczęścia do pietruszki .Przez ostatnie trzy lata nie udawała mi się. Wschody marne , a jak już wzeszła to kiedy podrosła usychała. W tym roku robię ostatnie podejście . W sklepie z nasionami polecono mi odmianę Sonata .Ma w 100% się udać .Zobaczymy. Planuje wysiać w poniedziałek.

Pestka proponuje Ci przeczytać moje dwa posty w tym temacie na pierwszej stronie z 18 i 20 12.2016r

Kurjan czytałam już wcześniej to co napisałeś. Miejsce na pietruszkę mam po ubiegłorocznych pomidorach- nie wiem czy będzie odpowiednie-Ziemia przekopana jesienią ,teraz glebogryzarką ,nawieziona ziemia z kompostu, nawóz kurzak. Nigdy nie uprawiałam pietruszki na redlinach. Może to jest właśnie sposób na nią. Tylko nie wiem czy dam radę zrobić odpowiednie redliny,trochę wysiłku i może będzie efekt.

Siew w redlinach warto stosować na ziemiach podmokłych,ziemia do siewu powinna być w drugim roku po zastosowaniu obornika

Moja pod domem już wychodzi

Ziemi podmokłej u mnie nie ma no więc będę siała tradycyjnym sposobem .Może się uda w tym roku.

Pestka wrote:
Mam tak samo, więc w tym roku spróbuję z rozsady wysianej w domu. Piszę o pietruszce naciowej, bo korzeniowa z rozsady, to nie jestem pewien czy korzeń się nie zdeformuje.
Z drugiej strony, jeżeli to na użytek własny, to rosołowi bez różnicy jaki kształt ma korzeń.

Dwa rzędy pietruszki korzeniowej na taśmie HALBLANGE wysiane.

Moja pod włókniną już wschodzi.

Jak podałem wyżej wysiałem pietruszkę 'Halblange' ('Berlińska') na taśmie. Producent podaje, że "taśma zawiera wysoko wykwalifikowane nasiona zaprawione środkami ochrony roślin , co ułatwia kiełkowanie i późniejszy wzrost roślin... ."
Nieraz zdarzało mi się że część pietruszki po wzejściu na krótkich odcinkach długości 10 – 20 cm. gdy osiągała wysokość około 1 - 1,5 cm. zaczynała "załamywać" się przy ziemi (przewracała się) i więdła. W miejscu "załamania" było zwężenie łodygi koloru ciemnego. Uważam, że była to zgorzel siewek (wysiewałem nasiona luzem ,które zaprawiałem Funabenem T lub Zaprawą Nasienną T).
Zastanawiam się czy teraz podlać ją po wzejściu jakimś preparatem (jaki proponujecie) czy nie trzeba.
A to zdjęcie takiej pietruszki z 2009 roku.

Instruktorzy jazdy na nartach powiadają, że " jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz " .

Jeśli nie spróbujesz podlać kilkakrotnie pietruszki PW ale o zdecydowanym stężeniu, nie dowiesz się czy ten zabieg jest skuteczny. Jeśli nawet preparat okaże się nieskuteczny, to dostarczenie roślinie dodatkowo łatwo przyswajalnego wapnia przyda się im.