Forum Ogrodnicze Oaza

Tak.

pomodoro wrote: Pomodoro, dla pewności
mając 12% płyn lugola daję tylko 0,5ml/l?
Czy jest różnica między jodyną, a lugolem w działaniu, czy chodzi tylko o to, żeby dać te 60mg czystego jodu?

Oba preparaty działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo ale ich mechanizm działania jest inny. W przypadku jodyny działa odkażająco jodowodór HI powstający w reakcji utleniania alkoholu etylowego do aldehydu; w przypadku płynu Lugola- anion I3- powstający w reakcji pierwiastkowego jodu z jodkiem potasu.
W przypadku kompleksu skrobia-jod mamy do czynienia właśnie z anionami I3-. To one wchodzą w strukturę przestrzenną skrobi powodując powstawanie granatowego zabarwienia.

Dawka płynu Lugola powinna być taka, by zawartość jodu była taka sama, jak w dawce jodyny.

del wrote:
A skąd Ty masz taki płyn Lugola ?. O ile mi wiadomo w aptekach jest płyn Lugola 1 %.

www.cefarm24.pl/plyn-lugola-40-g-coel-ro...t-farmakopealny.html

Zamówiłem na all
allegro.pl/oferta/plyn-lugola-12-100-ml-...ne-silny-10020302099

To faktycznie trzeba odmierzać 0,5 ml/l.

Mam pytanie odnośnie środków ekologicznych(proponian wapnia, octan wapnia itd, które do tej pory z sukcesem stosowałam)
Na jeżynach grasuję u mnie szpeciel, chciałam zastosować Dobroczynek gruszowy (Opaski z drapieżnym roztoczem do zwalczania szkodliwych roztoczy w ogrodach min. szpecieli), jak go zastosuję nie mogę stosować oprysków chem. (nie stosuję), ale czy te opryski ekologiczne, bede mogła stosować?

Wiesz, że takie rzeczy wymagałyby testów. Na wszelki wypadek - nie mieszaj. Nawet nadmiar uprzejmości jest szkodliwy, a co dopiero taki propionian wapnia

Bardzo dziękuję

Witajcie,
To mój pierwszy post na forum, niemniej od dawna forum śledzę. Do tej pory miałem pomidory pod chmurką, od tego roku postawiłem tunel – od 2 tygodni drzwi otwarte non stop, podlewam co około 10 dni (jak ziemia dobrze przeschnie), mimo to zaobserwowałem dzisiaj na paru krzakach brunatna plamistość liści (mam kilka odmian, ale pomieszane, nie wiem która jest która). Około 8 dni temu pryskałem IF (niestety w pośpiechu, możliwe że nie do końca dokładnie).
Czy ten preparat jest skuteczny również w przypadku tej choroby? (możliwe, że przeoczyłem, ale nie znalazłem odpowiedzi na ten temat, co w przypadku jak choroba już się pojawiła)

wujeksam78 IF w moim przypadku zahamowało na dosłownie parę dni, ale nie zwalczyło. Rozwiązaniem twojego problemu jest np TOPSIN M lub inny środek, który to zwalcza.

edit
a jak chcesz poeksperymentować spróbuj wody utlenionej 3% (15-50ml / litr) dosłownie rozrób trochę i opryskaj konkretnie atomizerem od perfum kilka liści od spodu. a 2 próbka to samo z dodatkiem jodyny.

Dziękuję za radę.
Wolałbym „chemii” nie stosować, więc będę eksperymentował.
Co choroba zje to zje, w szczególności że to są różne odmiany – niektóre rzekomo odporne na choroby grzybowe, część powinno ocaleć.

Pytanie poza tematem, dlaczego tak różne są czasy karencji w przypadku różnych roślin. Topsin dla winorośli 35 dni, a dla pomidora to tylko 3 dni, dla mnie jest to nielogiczne.

Ja w tym roku około 6 czerwca prewencyjnie zrobiłem topisnem, wole teraz niż później jak będzie czerwono.
Gdzieś czytałem, że ktoś robi 2 opryski prewencyjnie bo ma z tym problem i niby to wystarcza do końca sezonu.

Miej na uwadze, że teraz nie masz pomidorów więc to najlepsza pora na zrobienie oprysku.
Może nie jest to tak zjadliwe jak zaraza bo zdaje się że pomidorów nie tyka, ale jak zostawisz te liście to pomidory będziesz chyba w masce zbierać tak to potem pyli (biała koszulka będzie wyglądała jak byś miesiąc jej nie prał !!! chyba że oskubiesz pomidory z liści, ale to zdecydowanie za szybko na takie radykalne środki.

a 2 sprawa jak to zostawisz to się "wysieje" i przyszłym roku będzie prawdopodobnie powtórka z rozrywki. Chyba że jakoś tunel po sezonie odkazisz...

Spróbuję całkowicie bez „chemii”.
Po pierwsze, trzeba obniżyć wilgotność więc dorobiłem dodatkowe drzwi, także teraz mam otwory z 4 stron tunelu – różnica na plus jest bardzo duża, czuć niższą wilgotność, ruch powietrza jest silniejszy.
Po drugie bardziej regularne opryski, podobno mleko coś tam daje na plus, więc na zmianę z IF będę pryskał.

Pytanie poza tematem, czy podczas burzy drzwi w tunelu mogą być otwarte?

wujeksam78 Jeśli pisząc burza masz na myśli tylko deszcz to ja raczej nie zamykam, choć to skutkuje zalewaniem pomidorów zaraz przy wejściu, zwłaszcza jak zacina, ale jeśli masz na myśli poza deszczem bardzo mocny wiatr, to zamykam, przynajmniej z tej strony, z której wieje, ale jak wieje raz z tej raz z innej to zamykam z obu.

Zależy też od konstrukcji, na ile jest wiatro-odporna i ewentualnej możliwości zamknięcia przed bardzo intensywnym deszczem.

Hej, pytanko bo pierwszy raz będę pryskal tym IF. Pryskać obficie aby kąpało z liści?

I czy mogę sobie rozrobić powiedzmy 6l do opryskiwacza i żeby postało z 3dni? Czy za każdym razem świeże rozrabiać?

Pomodoro kupiłem coś takiego:




Takie coś się nadaje bo to ma niby 3% i na spirytusie.
Ile tego dawać?
Dzięki.

Majmaj - odsyłam do I strony tego wątku i zapoznania się z przepisem
Natomiast na stronie 4 znajdziesz odpowiedź na Twoje poprzednie pytanie odnośnie przechowywania preparatu.
Specjalnie dla Ciebie zacytowałam też post Mietka o jodynie.

pomodoro wrote: