Forum Ogrodnicze Oaza

Bea do połowy marca nie jest daleko, a tegoroczna wiosna dosyć szybko idzie. warto zaryzykować część nasion by mieć wcześniej kalarepkę.

No właśnie, połowa marca już niedługo, a przynajmniej zrobię sobie prezent na Dzień Kobiet i wysieję w środę , może dogadają się z sałatą.... Akurat w lodówce mam pojemnik z pieczarkami - będzie w sam raz.
Dziękuję

Ja już wysiałam w domku, wzeszła migiem i wybiega tylko nieznacznie(póki co). Pójdzie do ziemi początkiem kwietnia. Reszta nasionek w tym terminie zostanie wysiana, ale wprost do ziemi.

Tak więc kalarepkę dziś wysiałam. Zaczyna mi kiełkować groszek i szpinak wysiane na rozsade w ubiegłym tygodniu. W weekend ma być ciepło, to może już je wysadzę pod włókninę.

Też wysiałam . 20 nasionek.

Moje pójdą do podłoża jutro, zgodnie z zapowiedzią. Jakie macie odmiany ?

Delikates Blauer (fioletowa) i Di Vienna Bianko (zielona)

Nasiona z ubiegłego roku. Po raz pierwszy była u mnie kalarepkowa porażka- nie wiem, co sknociłam. Nasiona są, więc spróbuję z nimi w tym roku. Wysiałam z dwóch torebek: Wiedeńska Biała i Delikatess weisser.

Moje to zielona Di Vienna Bianco i fioletowa Wener Blauwe , czyli niemal umówiłyśmy się
Czy pojemniki z podłożem i nasionami powinnam trzymać w cieplejszym miejscu ( mam na myśli temperaturę wyższą niż 17 stopni ) ?
Emalka pisała, aby wysiać kalarepę razem z sałatą, co zamierzam zrobić ze względu na oszczędność miejsca - w zeszłym roku doniczka z sałatowymi nasionami stała przy piecu, więc kalarepowym te chyba to nie zaszkodzi .... Jak długo mniej więcej kiełkują ?

No to i ja się dołączam. Pół pojemnika zajęła kalarepa Biała Wiedeńska, a drugą japońska mieszanka ziół (musztardowiec, mizuna - tyle pamiętam z ubiegłego roku).

U mnie kalarepka po 2 dniach zaczęła kiełkować w temperaturze ok 16 stopni. Mamie mojej też szybciutko wykiełkowała.
Ja siałam 20 lutego... wiem, że trochę wcześnie, ale u mnie wszystko jakoś powoli rośnie. Mam ją już przepikowaną do wielodoniczki, bo trochę wybiegła, ale nie jakoś bardzo. Od kilku dni siedzi w nieogrzewanej szklarence. W zeszłym roku siałam 8 lutego i też było w miarę ok. Mam kalarepę odmiany Delikates biała.

Ha! Czyli mam "zielone światło", jeśli chodzi o temperaturę. Jeszcze tylko taka mała uwaga: kiedy jeszcze kupowałam rozsady na rynku, każda taka kalarepka miała bodajże 3-4 liście - rozumiem, że na takim etapie rozwoju możemy pakować ją do gruntu ? Nie mam tunelu/szklarni, wszystko będzie rosło pod chmurką.

Ja wysiałam Wiedeńską Białą. Po wschodach pójdzie do inspektu lub tunelu, jak wreszcie folie założę. W razie jakichś przymrozków będę chować do chłodnego garażu.

Moja rośnie w temp 18-20'c, potwierdzam, że kiełkuje szybko. W zeszłym roku w końcówce marca wysiałam wprost do ziemi, przykrył ją po kiełkowaniu śnieg... i nic jej się nie stało Także i krzepka i twardzielka

To i ja się przyznam, że w zeszłym roku wysadziłam do gruntu rozsadę kalarepy 9 marca w fazie 1-2 liścia właściwego I dała radę. Mimo, że do 15 maja włącznie zdarzały się przymrozki. Raczej nie należy brać ze mnie przykładu, opisuję tylko doświadczenia

Kalarepka dobrze znosi krótkie przymrozki. Długie mogą spowodować wybijanie w pęd kwiatowy. Ja rozsadę trzymam pod folią, po wysadzeniu okrywam włókniną i jest dobrze. Największym problemem są dla mnie gąsienice bielinka. W tym roku wymyśliłam sobie, że zrobię ochronną siatkę (połączę kilka takich worków siatkowych po ziemniakach). Próbował ktoś czegoś podobnego?

Ja co prawda nie z workami siatkowymi i nie z kalarepką, ale próbowałam 2 lata temu zrobiłam sobie drewniany podłużny stelaż i położyłam na nim najcieńszą agrowłókninę. W środku siedziała czerwona kapusta. Mimo, że pod koniec uprawy, jak już się kapusta bardzo rozrosła musiałam konstrukcję ściągnąć, to zdecydowanie spełniła ona swoją rolę i zapobiegła zmasowanemu atakowi bielinków.

Też fajny sposób i przy okazji pewnie przyśpiesza wzrost.