Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu, a nie za wcześnie zrobiłaś rozsadę z kukurydzy? Z tego co wiem to jest to roślina ciepłolubna, no ale może to zależy od odmiany.

Ja w zeszłym roku kukurydzę do doniczek siałam 10 kwietnia... i było to za wcześnie :/ W tym wysieję pod koniec.

Może i faktycznie za wcześnie, ale jestem na etapie uczenia się. Jak coś to nasiona jeszcze mam to posadzę drugi raz. Zastanawiam się czy żółknięcie liści to nie wynik może zbyt dużej wilgoci, chociaż staram się z wodą nie przesadzać.

Gosiu, kukurydza trudno odtwarza uszkodzony system korzeniowy. Jak rozumiem, pikowałaś siewki kukurydzy do doniczek, a to już dla nich duży "stres", stąd pewnie wspomniane objawy, a nie brak czy też nadmiar jakichś składników pokarmowych. Jeżeli nie chcesz wysiewać nasion bezpośrednio do gruntu, lub gdy pogoda na to nie pozwala, to najlepszą metodą byłoby wysianie nasion od razu do doniczek (bez pikowania), a potem, gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków, wysadzenie podrośniętej kukurydzy z bryłą korzeniową do gruntu. Pozdrawiam!

Faktycznie, pikowałam. W przyszłym roku posieję od razu do osobnych doniczek i w późniejszym okresie a w tym roku spróbuję jeszcze wysiać bezpośrednio do gruntu. Ale ciekawa jestem czy obecne sadzonki mi się utrzymają, jak coś to dam znać. Dziękuję za wszystkie porady.

Witam,jak tam Wasze kukurydze w tym sezonie. Ja kilka dni temu wysiałem do gruntu sprawdzoną już przeze mnie kukurydzę "Gucio". Pozdrawiam "dzieci kukurydzy"!

Ja robię rozsadę z kukurydzy bo ptaki nie dają jej na grządkach żadnych szans.

Czy ktoś uprawiał odmianę Waza?

Ja niestety nie uprawiałem tej odmiany.

A u mnie części wysianych nasion nie dało szans robactwo. Wschody w ok. 40 %, tak więc czeka mnie dosiewka.

Witam wszystkich,
widzę że uprawa kukurydzy z rozsady to dobry pomysł, jeszcze nigdy nie próbowałem. Chętnie bym posadził tę fioletową, co to za odmiana ?
Widzę że w Polsce dojrzewa bez problemu, albo cukrową, ale czy nie jest już za późno by siać do bezpośrednio do gruntu ?


3 lata temu posiałem kukurydzę Maiz Morado, odmiana fioletowa z Peru. Mam jeszcze nasiona. A więc kukurydza jest ogromna miała z 3 m, niestety kolby pojawiły się dość późno, aż w listopadzie mróz ją zabił a kukurydza niedojrzała, niestety ona
potrzebuje dłuższego okresu wegetacji, pomyślałem żeby sadzić z rozsady i właśnie czytam forum że to dobry pomysł.

Edyta D wrote:
Edyto dziękuje pięknie
W tym roku mam inną odmianę, Ambrozję a co do Gucia potwierdzam, że w czasie dojrzewania kolb na bocznych pędach prawie nie ma już kwiatostanów męskich i kolby zostają niezapylone. Ciekawe jak spisze się Ambrozja Próbuje uniknąć podobnego problemu i część z rozsady mam wcześniejszą, a siane później do gruntu są jeszcze malutkie, kilkunastocentymetrowe. Może to coś da?
A pisałaś o uprawie w tunelu ale nie mogę doczytać, czy w końcu je posiałaś w tunelu czy nie? Ciekawa jestem efektu, jeśli oczywiście zdecydowałaś się na taką uprawę.

Tak, zdecydowałam się. Obecnie jeśli chodzi o wysokość krzaka to jeszcze tak wysokiego nie miałam w gruncie jak teraz w tunelu. Co do kolby wypowiem się i zrobię zdjęcia jak już coś będzie

Kolby są już duże, ale wiadomo...w środku może być pusto.

W końcu jest. Czasem warto być upartym

Sieliście kiedyś kukurydzę w myśl zasady:3 siostry?
Kukurydza,fasola i dynia razem.Jeszcze rozumiem czemu fasola i kukurydza.Fasola ma podporę,ale czemu dynia?
U mnie fasola i dynia mają oddzielne stanowiska w płodozmianie.

O dyni nie słyszałem ale o ogórkach owszem więc może w myśl tej samej zasady- czyli ochrony przed wiatrem?

Kiedyś oglądałam filmik o tej metodzie sadzenia - stosowana przez indian juz pare tysięcy lat temu . Z tą dynia chodzi o to, że zasłania powierzchnie gleby ograniczając parowanie i zagłusza wschodzienie chwastom. Fasola natomiast wiąże azot z powietrza i dostarcza kukurydzy a ta stanowi dla niej naturalną podporę. Poza tym indianie na jednym kawałku pola mogli uprawiać jednocześnie 3 warzywa stanowiące podstawę ich wyżywienia - o wiele wydajniej niż sadzenie każdego z osobna w rządkach.
W tym filmie (nie mogę go teraz znaleźć na YT) jeden z rolników uprawiał akurat melony w tej konfiguracji więc nie chodzi o to żeby się trzymać sztywno dyni ale dyniowatych.

No tak ogórek to też ta grupa.
Czyli ściółka przed chwastami z liści dyniowatych.Ok.