Forum Ogrodnicze Oaza

Betula wrote: Cyklanterę zostawię 1 szt w kącie tunelu. Po prostu będę ją mocno ciąć jak się rozrośnie. Pozostałe 2 sztuki przesadzę jak miną przymrozki. Teraz nie mam ich gdzie już przechować w domu. Podobnie z kiwano. A co do kotek, /bo są 3/ to bardzo lubią przesiadywać w tunelach, jak tylko są otwarte. Szczególnie w niskich. Na zdjęciu drugi pomocnik pozujący rano do zdjęcia... Najlepsze jest to, ze to są siostry bliźniaczki..
Mam natomiast problem co zrobić z przymrozkami w niskich tunelach gdzie rośnie papryka i oberżyny? Coś jutro muszę wymyślić... Rośnie już tam 26 szt papryk i 12 oberżyn. Nie wiem, może znicze? Czy to się sprawdza? Czy termowentylator? W naszym rejonie mają być zdrowe przymrozki we wtorek i środę rano. W wysokim tunelu - na foto - wstawię z powrotem termowentylator nastawiony na może 6-7 stopni.
A ogórki na początku maja miewam już regularnie. Do tej pory zawsze je miałem na podkładzie grzejnym ze słomy. Teraz w pierścieniach ale trzeba ogrzewać.. Te są malutkie, długie na 5-6 cm max i potrzebują jeszcze kilka dni ciepła do dojrzałości. Nie są to odmiany szklarniowe ale dedykowane pod osłony - partenokarpiczne.



Ryszard

Ryszard piękne kociary
A ogórki początkiem maja-no szok po prostu kiedy siałeś?

1.03 posiane w kiełkownicy, wysadzone do tunelu koło 05.04. Ale trzymane były w tunelu w rozsadzie już od 30.03 celem hartowania i brak miejsca w mieszkaniu. Tunel był podgrzewany gdy temperatura była niższa niż 4 stopnie, później temperaturę podwyższyłem do 7 stopni.
Zapomniałem jeszcze o kotkach: to są półdzikie kotki, mieszkają na dworze nie w domu. W zasadzie nie dadzą się nikomu dotknąć /poz mną/.
Odkąd są nie mam problemu nornic, myszy itp. Łowią jak najęte.

iwcia55 wrote: Jakieś kwiatki też są... Ale to już zakres mojego różowego. Wychodzi, że żargon internetowy całkiem trafiony...

Jan4 farelka, albo znicze.

Witaj Aniu, bardzo się Cieszę ze zaglądasz tu. Ja przed chwilą zaświeciłam 7 zniczy. Porozstawiane równo może pomogą. Wszystko przykryłam kilkoma warstwami otuliny. Pod otulina jest w tej chwili 13 st ale temperatura szybko spada.

Ja też początkowo zapaliłem 8 zniczy ale jednak zapowiadane -2 nie dało mi spokoju i rozciągnąłem przedłużacz i wstawiałem farelkę, teraz będę mógł spać spokojnie

O ile nie będzie awarii prądu Żartuję oczywiście - tfu, tfu, żeby nie zapeszyć. Mnie na szczęście instynkt powstrzymał od wysadzenie pomidorów do tunelu. Dziś wszystkie rozsady wróciły na noc do domu.

Jak to dobrze, że u nas w szklarni stoi ta metalowa koza na drewno. I, że babcia na miejscu. Z relacji wiem, że w piecu napalone.

U mnie w tej chwili jest +9,1*C.Ok.23 włączam farelkę i spoko śpię do 6,chyba,że młodzież obudzi o 4 bo i tak się zdarza.

U mnie słonko świeci. Nie wiem jaka jest temperatura bo mi koty zamordowały termometr A mój stary marznie na poligonie w Drawsku. U niego rano padał śnieg

Wczoraj o 22 było 3 st, po włączeniu farelki na całą noc o 6 rano było tam 10 st. Tunel ma 80 m2.

Ja niestety musiałam uciekać ze swoimi rozsadami do domu, jak mój mężczyzna usłyszał pomysł z zapalaniem zniczy na noc to myślałam, że mnie tak potraktuje za ten głupkowaty pomysł nie dziwie mu się moja szklarnio-folia z jednej strony jest połączona z drewnianą drewutnią No nic czekam do przyszłego tygodnia i pomidorasy lądują w miejsca docelowe akurat 16 mam wolne więc mam nadzieje, że pogoda nie spłata mi figla

Ewa, niestety laicy ogrodowych nawiedzeńców nie rozumieją

masz racje ile się nasłucham to moje a czy długo będą stać te rośliny w domu, a czy one muszą być wszędzie, a czy te doniczki z pomidorami muszą stać przed domem, a czy te doniczki muszą stać na trawie za domem, a jak ja mam kosić jak wszędzie są te rośliny, a długo jeszcze będę musiał jeść tą dynie, cukinie i tralalala

Ewa nie chcę tu kasandrzyć, ale 16 zapowiadają następną fale zimna.

Dobijcie mnie to może 18?

Nie wiem bo mam tylko wiarygodną prognoze do 17-go. Pewnie po 20 będę dopiero wysadzać.