TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 08:11 #518117

  • Bobej
  • Bobej's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pozdrawiam cieplutko. Błażej
  • Posty: 2154
  • Otrzymane dziękuję: 7241
U mnie sezon rozpoczęty. :) Narazie to zwykłe eksperymenty, warzywa na konkursy itp ale coś już rośnie. No i pierwsze wysiewy papryk za mną. :)
CAM10223.jpg


CAM10228.jpg
Pozdrawiam Błażej
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Terri, Adasiowa, whitedame, janinka-n, Zofix


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 10:44 #518137

  • Edyta D
  • Edyta D's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 522
  • Otrzymane dziękuję: 767
Czy można zamiast wody użyć PW na wacik na którym będzie nasionko kiełkowało?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 11:22 #518151

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Woda otaczająca kiełkujące nasiono musi być hipotoniczna w stosunku do wody naturalnie zawartej w nasionie. W tłumaczeniu na polski :) oznacza to, że w wodzie otaczającej nasiono nie może być rozpuszczona zbyt duża ilość jakiejkolwiek soli. Najlepiej więc nie eksperymentować z żadnymi dodatkami ponieważ nie jesteśmy w stanie określić stężenia przy jakim jeszcze nasiono skiełkuje. Zbyt duża ilość soli otaczająca nasiono spowoduje to samo zjawisko co obserwujemy po posoleniu np kapusty czy ogórków tj woda zawarta w nasionie przedostanie się na zewnątrz co uniemożliwi kiełkowanie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, emilka79, camellia, Horti, Edyta D

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 12:11 #518155

  • Edyta D
  • Edyta D's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 522
  • Otrzymane dziękuję: 767
Pomodoro powiedz proszę jak najlepiej przygotować nasiona przed sianiem w ziemi czy na waciku.
Wiem, że to już gdzieś było także przepraszam za ponowne pytanie.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 14:21 #518186

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Zagadnienie jest złożone.

Temperatura kiełkowania jest z reguły wyższa niż normalna temperatura wzrostu. Rośliny więc po skiełkowaniu muszą być natychmiast przeniesione w miejsce o niższej temperaturze. Jeśli mamy nasiona jednej odmiany, pobrane z tej samej rośliny w jednakowym czasie jest szansa, że skiełkują one w jednym czasie i w miarę równomiernie. Możemy wtedy wynieść pojemnik ze skiełkowanymi roślinami w miejsce o niższej temperaturze bez problemu. Jeśli jednak mamy do wysiewu większą ilość odmian a nasiona są do tego z różnych roślin i z różnych źródeł nigdy poszczególne odmiany nie skiełkują jednocześnie. Powiedzmy, że jedna z odmian skiełkuje wcześniej to jeśli nie przeniesiemy roślin w chłodniejsze miejsce te skiełkowane nam wybiegną zanim wykiełkują następne. Wykładając zatem poszczególne odmiany na waciki możemy usuwać waciki ze skiełkowanymi nasionami systematycznie w miarę kolejności kiełkowania nie zmieniając warunków nasionom jeszcze nieskiełkowanym, a te skiełkowane systematycznie wtedy przenosimy do podłoża znajdującego się w chłodniejszym miejscu i o dostatecznym oświetleniu.
Wykładając nasiona do podkiełkowania na waciki zyskujemy jeszcze jedno. Widzimy które nasiona nam kiełkują, a które nie. Jeśli wysialibyśmy nasiona wprost do podłoża nigdy nie wiemy czy rośliny nie wzeszły, bo długo kiełkują, czy też nie wzeszły, bo nasiona są trefne i nie wzejdą w ogóle. W warunkach mieszkania zazwyczaj nie mamy na tyle miejsca by na darmo trzymać doniczki z wysianymi nasionami . Nie mamy też zazwyczaj zbyt dużo czasu na ponowny wysiew. Na wacikach mamy możliwość na bieżąco śledzić kiełkowanie i ocenić jakość nasion. W razie problemów możemy dołożyć następny wacik z innymi nasionami, które mają szansę na czas skiełkować.

Poza tym pojemnik z wacikami zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż doniczki czy nawet kuwety z nasionami wysianymi wprost do podłoża.

Jeszcze jedno, kiełkując nasiona na wacikach mamy możność selekcji roślin już na tym etapie rozwoju.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Adasiowa, Zbyszko46, rozalia, janinka-n, Edyta D

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 14:36 #518188

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Pomidory radzę po podkiełkowaniu wysiewać rzędami oznakowanymi do kuwety. Nie wsiewać do doniczek czy wprost do palet jeśli nie dysponujemy doświetlaniem. Siewki trzymamy w kuwecie do momentu rozłożenia liścieni co najmniej. Jeśli rośliny nie wybiegają zbytnio możemy je w kuwecie potrzymać aż wypuszczą liście właściwe. Jeśli jednak zaczną wybiegać przesadzamy jak najwcześniej do palet po same liścienie. Ten zabieg spowolni wzrost i wybieganie. W palecie trzymamy do czasu zagęszczenia się roślin po czym ponownie przesadzamy też po same liścienie a nawet po I liść właściwy do kubków 0,4-0,5 l. W tych kubkach trzymamy aż do wysadzenia. Moment przesadzania z palety do kubków zazwyczaj wypada pod koniec kwietnia,a wtedy mamy duże szanse, by wystawić już kubki z roślinami na zewnątrz . Skrzynki z rozsadą po wystawieniu na zewnątrz ja nakrywam kawałkiem flizeliny. Rośliny mają wtedy lepsze warunki do wzrostu, rzadziej wymagają podlewania i flizelina zabezpiecza je skutecznie przed oparzeniem słonecznym.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Horti, Zbyszko46, rozalia, janinka-n, mk1a, Edyta D, ewa9961

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 15:14 #518194

  • Edyta D
  • Edyta D's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 522
  • Otrzymane dziękuję: 767
Ślicznie Ci dziękuję za tak obszerny wpis.
Powiedz czy nasiona przed sianiem zaprawiać w zaprawie nasiennej (widziałam takie w ogrodniczym) czy w nadmanganianie potasu?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 17 Sty 2017 15:51 #518197

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Jak Ci wygodniej.

Ja osobiście nie odkażam nasion. W większości mam własne nasiona, które pobieram ze zdrowych roślin i zdrowych owoców.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Edyta D

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 18 Sty 2017 18:30 #518346

  • agnesa700
  • agnesa700's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 148
Na różnych profesjonalnych filmach o przygotowaniu rozsady widziałam, że nasionka nie były przysypywane ziemią, tylko piaskiem lub jakimś drobniutkim żwirkiem. Czemu ma to służyć?
Pozdrawiam,
Agnieszka
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 18 Sty 2017 18:35 #518347

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Utrudnienie rozwoju pleśni na powierzchni podłoża.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 18 Sty 2017 18:38 #518349

  • agnesa700
  • agnesa700's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 148
Ale jest to zwykły piasek?
Pozdrawiam,
Agnieszka
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 18 Sty 2017 19:07 #518355

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Nie rozumiemy się. Kiedyś rozmawialiśmy o piasku dodawanym do torfu. . Piasek dodawany do torfu jest z nim wymieszany w całej masie. Ten piasek , o którym dziś mówimy to jest warstwa piasku wysypana na powierzchni podłoża.
Ostatnio zmieniany: 18 Sty 2017 19:08 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 18 Sty 2017 19:22 #518362

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Jak już rozmawiamy o stosowaniu warstwy materiałów ceramicznych i piasków na powierzchni podłoża w doniczkach z rozsadą , to jedna uwaga. Nie polecałbym tej praktyki osobom, które mają problemy z opanowaniem podlewania rozsad ze skłonnością do przelewania. Bardzo łatwo jest przelewać podłoże przy takiej uprawie jako, że warstwa materiału na powierzchni podłoża ogranicza parowanie wody . Po podlaniu podłoże dłużej utrzymuje wilgotność .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, emilka79, Horti, otojolka, Florka, agnesa700

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 26 Sty 2017 09:45 #519522

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Oglądam podłoża dostępne w tym roku do wysiewu znalazłem takie, ciekawe jakie okaże się podczas uprawy.
16326762_1400554386634996_1475690289_o.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 26 Sty 2017 10:26 #519535

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adrian a gdzie zakupiłeś? U mnie w okolicy jeszcze nie ma ziemi/torfu do siewu.Dziwne wiosna wszak nie długo.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 26 Sty 2017 11:40 #519565

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
W brico, rok temu miałem chyba 4 rodzaje różnych podłoży, w tym testuje kolejne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 26 Sty 2017 11:53 #519572

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 10013
Ja wiele lat siałam do podłoży z Pasłęka (Aura, Sterluxy i inne diabły).Przejechałam się raz. Wystarczy. Za radą Mietka tylko czysty torf. Za cenne mam nasionka , żeby eksperymentować.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 26 Sty 2017 12:08 #519577

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Też staram się w torfie odkwaszonym siać, ale kupić taki torf , to nie jest takie proste. Markety tego nie mają, male sklepy tez nie , bo podobno im nie schodzi.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.734 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum