Forum Ogrodnicze Oaza

Yolo Wonder w szklarence:

Dorka, zwróciłaś uwagę na te ciemne plamki na wierzchołkach owoców ? Sprawdź, kochana, czy na pozostałych papryczkach masz to samo - szkoda byłoby tak ładnych papryczek

Tachikoma, moje doniczkowce stoją na wschodnio-południowym parapecie - fertyguję codziennie, a jeśli upał jest nieznośny, podlewam dodatkowo samą wodą wieczorem. Niekiedy po powrocie z pracy zastaję smętnie zwisające liście, ale pod koniec dnia wszystko wraca do normy. Na jedną "sesję" idzie 4-5 konewek po 2 l, czyli około 10 l wody.
Młodsze rozsady szybciej adaptują się do nowych warunków niż starsze rośliny - tak, jak ludzie

Pestka, Lucysia - daj Bożemu każdemu takich papryk!

Aniu - nie zauważyłam, ślepawa jestem. Wyrwałam krzaczka, co to świństwo? To nie brudek. Nie dało się zmyć.

Dorka, nie będę udawać, że wiem ; musimy poczekać na fachową odpowiedź.
Tylko ta jedna ma takie objawy ?

Tak, tylko ta, dlatego ją wyrwałam, szkoda innych.

Tak na szybko znalazłam w necie tylko TO

Pierwszy raz uprawiam paprykę słodką: Ramiro Miecia, Adriana, i z Biedry wydłubana, wszystkie owocują i na ten moment zdrowe.

Aniu - dziękuję za art. - to właśnie takie plamy. "Jeśli w czerwcu, kiedy zaczynają dorastać owoce, nastąpi ochłodzenie, a w pożywce znajduje się azot amonowy, to rośliny zaczynają go szybko pobierać, co może spowodować autotoksyczność – na owocach pojawiają się wówczas fioletowe lub ciemnozielone smugi (cyt. A. Stępowska)" i wszystko jasne!

Adasiowa wrote:
Siane bardzo wczesnie,końcem lutego.Wysadzane mocno wybiegnięte przez zimną wiosnę a mimo to odwdzięczają się ślicznymi owockami.Nawet nie wiesz jak się cieszę i zglądam i głaszcze i borasolem pryskam.Bardziej dbam jak o obiad dla domowników

doniczkowa kolorowa w gruncie, ostra


pomidorowa mix

Coraz bardziej mi się podoba, szkoda że tylko dwa krzaczki wsadziłem.



Oprysk 5 m/l HT poradził sobie z zieloną mszycą, pozostały jakieś niedobitki więc dziś poprawiłem 10 ml na litr. Jeszcze nie mam pewności ale z przędziorkami chyba też sobie poradził.

Papryczki w doniczkach, w ciągu ostatnich dwóch, trzech dni przyspieszyły wzrost owoców, kwitną nawet przyzwoicie zważywszy na wahania temperatur, zawiązują kolejne owocki.
U jedynej czereśniowej od Zbynka ( tak mam podpisaną ) jedna papryczka, najstarsza, jest dość duża, a kolejne, na wyższych pietrach stoją ze wzrostem - czy usunąć tę największą, aby pozostałe miały szansę dorosnąć ?
Z góry bardzo dziękuję za podpowiedź

Nic nie usuwaj to jest dopiero czerwiec. Moje "czereśniowe dopiero zaczynają kwitnąć. One są późne.

W sumie już lipiec , ale zrobię, jak piszesz - dziękuję

U mnie dziś pierwsza konsumpcja Jalapeno Trochę się zawiodłam na ostrości. Te same nasionka co w zeszłym roku, a papryczka miała o wiele mniejszą moc Może jeszcze nie do końca dojrzała



A to reszta mojej ostrej uprawy:

W tunelu mam 14 papryk czerwona Jupiter, żółta i 1 chili (ostra). Zdjęcia papryk forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...rawa-2017-r?start=90 Dwie z nich nie zawiązują owoców - zawiązki żółkną i odpadają. Na pozostałych są już owoce - po kilka i to dość duże. Wszystkie krzaki są potrząsane po 2 - 3 razy dziennie. Jaka może być przyczyna.

Ja własnie z tego powodu zrezygnowałam z uprawy papryk w tunelu. Jak jest za bardzo gorąco niektóre papryki nie wiążą. Nie powiem Ci jaka jest graniczna temperatura, ale np Ramiro w ubiegłym roku w tunelu zaczęła mi wiązać dopiero w sierpniu, kiedy na gruncie większość już dojrzewała. Tak samo Rocoto urosła mi na 1,5m, była piękna, a nie wiązała. Przewaliłam węgierskie i czeskie fora paprykowe i dowiedziałam się ze zbyt wysoka temperatura i wilgotność jest tego przyczyną.
Zreszta w tym roku tez miałam w tunelu 5 donic z paprykami, dwie urosły potężne, ani jednego owocu, wyniosłam 10 dni temu na zewnątrz, wczoraj była mocna ulewa poszłam sprawdzić jak to zniosły. Obie maja pełno malutkich owoców.

Dobrze wiedzieć.Jakbym folię już miała to za nic nie wsadzę tam papryk.Lepiej im w gruncie i dobrze.
Moja Tricolor Wariegata zmężniała,choć szału nie ma.Zawiązuje powolutku papryczki





O Cayenne Yellow pisałam że zawiązała,ale nie wstawiałam zdjęcia.Dziś obfociłam



I jeszcze jedna niespodzianka,Guindilla Piquena