Forum Ogrodnicze Oaza

A mi to w ogóle to suszenie papryk nie wychodzi, marszczą się psują albo sama skóra zostaje. Więc ich suszenie odpuszczam Wszystko na marynaty albo na sosy poszło, jeszcze na krzakach Biedronka wisi i Ramiro może jutro oberwę albo poczekam aż dojrzeją przy tym co jest bo jak tak patrzę na nie to dobrze sobie radzą

Kochani czy jest jakaś słodka odmiana papryki, która wygląda tak ładnie jak ostre? Chodzi mi o takie raczej małe owoce i w dużej ilości. Najlepiej do uprawy doniczkowej. Czy tylko z ostrych są takie ładne "drzewka"?

Jasne. cała masa, Praktycznie wszystkie mniejsze mozna tak prowadzić. . Pumpila, Wini Puch. Wieczorem pokazę zdjecia.

Ostatnie zbiory Ramiro

Zastanawiam się, co zrobić z zielonych słodkich papryk które nie wyrosły i na pewno nie dojrzeją. kilka włożyłam do lecza, które właśnie się dusi. Niebawem zrywam resztę papryk - rosną na polu - i co z nimi? Może ktoś ma jakieś pomysły?

Jagodo te zielone możliwe , że dojrzeją w domu. Za przykładem Krecika swoje oberwałam wczoraj i zielone leżą odłożone. Mi osobiście zielone papryki - takie niedojrzałe nie smakują w żadnej postaci.

Z papryk które chyba nie dojrzeją zrobiłam wczoraj salsę.dam w kulinarnym przepis. Kulinarny jest teraz w przebudowie jak mi Krzysiu powie gdzie wstawić to podam link tu do przepisu.b na razie jest tu:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...enia?start=72#567092


emi247 Zrobiłam zdjęcia słodkim paprykom, ale są to tylko Mini Bell (albo Tri Bell). Z nasion które Ania pozyskała dla mnie z marketowych owoców papryki pod nazwa Mini.
Mam jeszcze czerwone. Bo żółte jakoś nie wyszły.

A jeszcze Padron. Nie jest to zbyt urodziwa papryka, ale ja jestem zdania ze każdej można zrobić Miss. Poczekam za dw trzy dni podparta zmieni nachylenie i będę ja upiększać.

Jutro zrywam dojrzałe owoce papryczek w donicach: Cayenne Yellow, Habanero Red, Naga Bhut Yolokia, Kozi Róg, Serrano, Jalapeno. Parę papryk Pimentos i czereśniowej Zbynka niech jeszcze powisi na krzaczkach. Pimentosy oszalały - wiążą nowe papryczki, kwitną, ani myślą zasychać.
Tę łagodną odmianę z powodzeniem dodaję do wszelkich warzywnych marynat - daje ciekawy kolorystyczny akcent.
Sprawdziłam papryki Ramiro, zerwane jako zielone kilkanaście dni temu - dwie dojrzały i mają ciepły, pomarańczowo-czerwony kolor. Zresztą większość zielonych owoców ładnie dojrzała, a tylko nieliczne okazy, głównie niewyrośnięte, zaczęły więdnąć.
Jutro postaram się zamieścić zdjęcia.

emi przeglądnij ten dział i zwróć uwagę na paprykę pomidorową.Jest naprawdę piękna gruba i smaczna.
Polecam pomarańczową z dzióbkiem,czerwoną od Adriana.W następnym sezonie będę testował Oleńkę na balkonie.Te dobrze się sprawowały w donicach.

A czy słodkie papryki można zimować na krzaczkach w domu czy są one wszystkie jednoroczne?

Regułą jest,że papryka chyba każda jest jednoroczna.Nigdy nie przechowywałem takowej w zimie więc nie wiem jak się zachowa.Jeśli innym udało się przezimować ostrą,nic nie stoi na przeszkodzie próbować,ze słodką.Ja nie mam takich warunków.

Wszystkie papryki słodkie należna do gatunku Capsicum annuum a one sa jednoroczne. Bylinowe są te z gatunku Capsicum baccatum , Capsicum chinense i jeszcze pare gatunków rzadziej spotykanych. Zarówno Baccatum, jak i Chinense są w zasadzie ostre, ale u niektórych ta ostrość jest równa 0 SHU a np Biquinho Yellow ma ostrość ledwie wyczuwalną mino ze to Hot Pepper.

Wszystkie papryczki rosną nadal w donicach na parapecie zewnętrznym

Kwitnąca i owocująca nadal Pimentos de Padron

Nadal dojrzewająca czereśniowa Zbynka

Jalapeno

Kozi Róg - jedna z moich najbardziej aromatycznych papryk

Pozostałe, te ostre, zamieszczę w stosownym wątku.

U mnie tez właściwie wszystkie jeszcze rosną. Wczoraj oberwałłam Mini Bell. ( tribel)



Czereśniową mam, nie wiem dlaczego tylko jeden krzak. Nie wiadomo co z niej zrobić. za mało na marynowaną, jako dodatek do sałatki mam lepsze. E.. bez sensu.

Emalio ja te wszystkie nie dobitki przekręciłam przez maszynkę na przecier paprykowy jeszcze sporo wisi na krzakach jak dojrzeją to też je przekręcę

Aga ja w zasadzie tez robię przeciery sosy, tyle, ze ta odmiana jest nieekonomiczne ile to sie trzeba naskubać nasion z takiej czereśniowej, a efekt mizerny.Tego naobieram się i mam szklankę, a dodam jedna Aji Cito i wychodzi na to samo. No co innego jakbym miała na parę słoiczków marynowanych połówek. To i na kanapce czy pizzy ładnie wyglada i do mięsa tez można dodać. sadziłam to bez głowy bo na pewno miałam siewki.

Ja wydłubałam jeszcze z niej nasiona i w całości zamarynowałam z nadzieją na nadzienie, ale wątpię żeby dało ja się nadziać tu masz rację. U mnie chyba ostatni rok, jeszcze sama nie wiem ale chyba jej nie zostawię

Firma "Rolnik" ułatwiła sobie zadanie marynuje z nasionami. Raz kupiłam i zużyłam pewnie dwie czy trzy papryczki resztę wyrzuciłam. Ale widzę że chętnych na nią im nie brakuje. takie ładnie przekrojone i zamarynowane z cebulka szalotką sa ekstra, ale z nasionami, to badziewie.