Forum Ogrodnicze Oaza

Alu papryka ostra jest u mnie podstawą, stosuje ja do wszystkiego nawet do słodkich dżemów. Zjadamy jej olbrzymie ilości. Mimo że mam spore doświadczenie, nie odważyłabym się podawać do potraw habanero czy nawet cayenne bezpośrednio. Papryki ostre są nieprzewidywalne. Te najostrzejsze papryki suszę, i robię z nich oleje. w zaleznosci od mocy oleji stosuje je do np przysmażania cebuli do gulaszu czy bigosu, te łagodniejsze oleje do smażenia placków czy naleśników, które są potem delikatnie hot.Część ostrych papryk przerabiam na salsy, które potem stosuje w odpowiednich ilościach np do pieczonej dyni, humusu czy ajwaru. Musztardy czy keczupu nie kupuje w ogóle. Te łagodniejsze papryki typu Jalapeno cz Padron przerabiam na nadziewane serkiem czy pieczarkami i potem zamykam w słoiku. ta potrawa ma takie wzięcie ze nie ma takiej ilosci która by zaspokoiła zapotrzebowanie.
Habanero- oleje
Cyklon nadziewany serkami.
Ivona do kiszonek, sałatek.

Papryki ostre annuumy wysiałam w tym roku 10 lutego. Termin był chyba dobry, ze wszystkich zebrałam naprawdę solidny plon. Papryki słodkie wysiałam 6 marca i tak mizernego zbioru jeszcze nigdy nie miałam. Nie dlatego, że nie wiązały, tylko wiązały i dojrzewały baaardzo późno. Mnóstwo małych, zielonych, niewyrośniętych owoców zasiliło kompost. Sadzonki i ostrych i słodkich miały od początku pod górkę z powodu paskudnego podłoża. Dodatkowo pogoda nie rozpieszczała, długo temperatury i w dzień i w nocy nie sprzyjały paprykom.
W przyszłym roku będzie perlit- mam nadzieję, że im posłuży. Wszystko wskazuje na to, że rozwój będzie szybszy. Trzeba będzie pomyśleć nad terminem wysiewu.
Ponieważ w momencie likwidacji krzaków miałam dużo zielonych owoców, to część (jak co roku) zerwałam, włożyłam do skrzyneczek i dałam im czas na dojrzenie. Część krzaków natomiast wyrwałam i po raz pierwszy powiesiłam z owocami. Te na krzakach na ogół poszły do kosza- pomarszczone i zwiędnięte- krzaki chyba wyciągnęły z nich soki. Te ze skrzyneczek zjadamy do tej pory.

W tym roku ogarnęłam ostrości.Były pycha.
Na początek mogłam żółte jeść
Hot Banana
Hungarian Wax
Aji Imamburę
Ze słodkich żółtą
Montanę
De Sirię

Jakie jeszcze można jeść w lipcu żółte lub zielone i są lekko ostre lub słodkie?

Kochani, buszowałam ostatnio wśród polskich odmian słodkiej papryki: spodobała mi się zwłaszcza niemal granatowa Nokturn i czerwona, jakby pomidorowa Oleńka. Czy wśród naszego szacownego grona jest ktoś, kto zetknął się z tymi paprykami i mógłby podzielić się wrażeniami z uprawy i zastosowania ?

Paprykę Oleńkę uprawiam od 2 lat sadzę na polu.
Jest to odmiana pomidorowa, mocno spłaszczona, żebrowana, słodka - jędrna, soczysta i chrupiąca. Wysokość krzaka 60-70cm, owoce średniej wielkości - mniejsze i większe. Owoce ciemno zielone przechodzą w intensywną czerwień.

Dla porównania owoce przekrojone innych pomidorowych papryk

W porównaniu z innymi ma cieńsze ścianki (ok.0,5cm), ale u mnie była najbardziej soczysta - doskonała do jedzenia na surowo! Warto spróbować!

Porównanie wielkości różnych papryk słodkich

Może komuś przyda się przy wyborze.

Jagódko, bardzo dziękuję za niezwykle pomocny opis, a zwłaszcza porównanie z pozostałymi paprykami. Widząc Oleńkę pierwszy raz pomyślałam, że ze względu na kształt będzie dobra właśnie do chrupania i faszerowania ( dokładnie! przypomniała mi pomidorka Red Stuffer ) i chyba aż tak bardzo się nie pomyliłam.
Jeszcze do końca nie sprecyzowałam planów uprawy słodkich papryk w przyszłym sezonie, ale z pewnością Oleńka będzie jedną z kandydatek i wzięta pod uwagę.

Aniu czy mogę nasiona Oleńkę wysłać na straganik?

A tak przy okazji, miałam raz paprykę Nokturn, ale była bardzo mało plenna - nie siałam jej więcej.
Dostałam w X kilka papryk przywiezionych z Węgier, cienka ścianka, ale soczyste takie do lecza i kanapek. Dojrzały zebrała nasiona. Może ktoś by wiedział jaka to odmiana? Czy wysłać na straganik?

Jagódko, odmiana Oleńka jest na czarnej liście. Nokturn też.
A nie będzie to czasami węgierska kapia ?
Ta zielona z lewej bardzo przypomina mi moją Ramiro.

A oto zagadkaco to za czerwone owoce?

Hmm.... jakie czerwone owoce ?

Na początku października zasiałem papryczki i teraz wyglądają tak jak na załączonej fotografii
Po lewej stronie za zdjęciu jest czerwona peperoni, a po prawej źółta habanero

Co zamierzasz dalej ? Michałku, papryczki wypuściły już liście właściwe ( widoczne są ich zaczątki ), a więc najwyższa pora je przepikować, bo i tak są już wybiegnięte i ciasnota panuje tam straszna ....
Ładne, zielone liścienie, teraz powinny mieć ciepło i jasno
Kaski delikatnie zwilż wodą i usuń.

Aniu, mają ciepełko i zawsze lekko wilgotne podłoże. Jednak od jakiegoś miesiąca stoją jak kołki. Myślisz, że przez to, że mają tak ciasno

Długość dnia, ciasnota, mało podłoża - każdy odmówiłby wzrostu Nawozisz czymś ?

Jeszcze nie, od wiosny chciałem użyć nawozu Peters Professional. Czy lepiej teraz zacząć je nawozić

Szczerze mówiąc, Michałku, nie bardzo wiem, jakiego rezultatu spodziewasz się po wysiewie w tym terminie ?

Rozsadź je , moze się uda. Jak nie, to masz jeszcze nasiona. Wysiejesz w lutym.

Aniu, chciałem sprawdzić próbę kiełkowania. Teraz szkoda mi ich wywalić. Dlatego może uda się je przetrzymać jakoś

Emalko, dzięki za podpowiedź. Na dniach postaram się je rozsadzić