Forum Ogrodnicze Oaza

Mój wczorajszy zbiór, cukinie i jedna dynia Tromba D"Albenga

Za wcześnie tę Trombę zerwałaś. Dojrzała zmienia kolor na brązowy.

Wczorajsze zbiory, chyba trzeba zrobić jakieś przetwory

Betula wrote: Pewnie jest do bieżącego spożycia ,mam w tym roku ze 12 krzaków i trochę już tego zjedliśmy (takie tuż po zapyleniu najlepsze, dzisiaj będzie próba kiszenia) ,chociaż dobra cukinia i tak mi bardziej smakuje,plusem trąby jest,że się nie rozgotowuje tak łatwo jak cukinia.

U mnie jak co roku z braku miejsca sądzę dynie między deskami kompostownika, tak aby można go było nadal zapełnić organicznymi odpadami. Później pędy układam na krzaku jagody kamczackiej, a następnie już bez pomocy wspinają się na jabłonkę. W tym roku nie mana niej jabłek, ale będą na niej dyńki.




Zdjęcie robione w pełnym słońcu, ale widać na gałęzi małą dynię.

Cukinię zacznę chyba sprzedawać, kilka dni zebrałem 15 kg, dziś powtórka z rozrywki. Mam tylko 2 odmiany:




Polecam ciacho z orzechami, rodzynkami i ananasem.

A przepis na ciasto gdzie jest?
U nas też nadurodzaj cukinii.Mam trzy odmiany.Chyba zrobię pasztet i zamrożę,bo już się trochę jako danie obiadowe znudziła.

Dzięki za pomysł. Po raz pierwszy udało mi się mieć nie tylko przyzwoita cukinię ale i od razu "klęskę urodzaju" .

Trzy cukinie Lungo Bianco do faszerowania w towarzystwie dwóch porcji szczypiorku

Wspaniała jest ta cukinia Lungo Bianco. Czy mogę zostawić jedną na nasiona,jeżeli mam jeszcze dwie inne odmiany?

Zostawić zawsze możesz, ale jeśli nie kontrolowałaś zapylenia, to najpewniej będziesz miała krzyżówkę. Dyniowate się bardzo łatwo krzyżują.

Kaja wrote:
A po co będziesz się gimnastykować?. Jeśli będziesz w potrzebie, to podzielę się nasionami.

Betula wrote:
Bea, nie chciałam czekać aż dojrzeje, poszła do sałatki razem z cukinią, papryką i ogórkami. Zresztą to nie była pierwsza Tromba zerwana w tym roku.
Mam dwie rośliny i nie spodziewałam się, że będzie tak dużo owoców, a teraz szukam sposobów na spożytkowanie. Oczywiście kilka zostawię na dojrzewanie.

Zerwane dojrzałe i utwardzone Tromby z Albengi dobrze się przechowują. Spokojnie kilka miesięcy poleżą. Nie musisz ich użytkować od razu.

Dzień dobry.
W tym roku pierwszy raz postanowiłam posadzić dynię -moja rodzinka uwielbia dyniowe zupy. Ponieważ decyzję podjęłam trochę późno, postanowiłam kupić na ryneczku sadzonkę. Nie było specjalnego wyboru, roślinki sprzedawał tylko jeden pan, który nie znał odmiany, ale zapewniał, że dynia będzie bardzo smaczna na zupę. Zaryzykowałam, posadziłam, wyrosło...
Na razie ma dwa owoce, tylko nie przypominają mi żadnego ze znanych kształtów dyni, w dodatku są zielone (chyba powinny być żółte). Czy ktoś mógłby pomóc zidentyfikować, co to za odmiana? Czy w ogóle to jest odmiana dyni jadalnej?
Z góry dziękuję za pomoc.

To może być prawdopodobnie dynia bezłupinowa, w każdym razie moje ubiegłoroczne odmiany Olga i Miranda wyglądały podobnie.

Dziękuję za zainteresowanie postem i odpowiedź.
W takim razie mam nadzieję, że jest to Miranda. Z opisu www.rynek-rolny.pl/artykul/dynia-olga-la...nia-bezlupinowa.html wynika,że Olga ma krzaczasty pokrój a jej miąższ nie jest smaczny. Mój okaz ma łodygi rozciągnięte w tym momencie na ok. 2m. więc trzymam kciuki, że to jednak Miranda, która ponoć ma o wiele lepsze walory smakowe.

A ja dalej walczę z nornicami Wczoraj to już taka zła byłam, że poszłam do kuwety po kocie brązowe batony i włożyłam je do korytarza na trawniku, który prowadzi na cukiniowo ogórkowe grządki. Chciałam włożyć to jeszcze do innego korytarza, ale koty się zbiesiły i jeszcze w kuwecie za konkretną potrzebą nie były Trochę cukinii zebrałam, żeby zachęcić rośliny do dalszej produkcji