Forum Ogrodnicze Oaza

W moim dzieciństwie nie kupowało się bakłażanów na rynku. Wcale się ich nie znało.

doczekałam się pierwszych bakłażanów. Dzisiaj będę smażyć. Trochę moje bakłażany dziwne i małe, ale własne.

Lanuś.One są już dojrzałe? Wiesz, że niedojrzałe są trujące. Muszą być nieco miękkie. Moje dopiero się pierwsze powiązały. Niby miesiąc od zawiązania do dojrzałości. Nie pospieszyłaś się?
Ale masz już zbiory.

Jolu, na pewno są już dojrzałe. Tak jak już mówiłam, styczność z bakłażanami mam od małych lat. U mnie w domu w sezonie letnio-jesiennym zawsze w domu mama przyrządzała różne potrawy, a także robiła przetwory na zimę. Po Twoich słowach postanowiłam sprawdzić czy bakłażan jest dojrzały. Poszłam do kuchni i jeden rozkroiłam, żeby się przekonać. Poniżej zdjęcie. Coś się stało z aparatem, bo robi niewyraźnie zdjęcia.Jedyne zastrzeżenie jakie mam do tych bakłażanów to to, że jakieś dziwnie małe(krótkie). Oprócz tych zerwanych , na krzakach jeszcze mam drugą dziwną odmianę, długie i cienkie.
Joluś, jak będziesz zrywać swoje bakłażany to patrz się, żeby były sprężyste, bo jak będą miękkie to mogą być gorzkawe. Niby na pół godziny przed gotowaniem wystarczy je posolić i goryczka zniknie, ale z własnego doświadczenia wiem, że nie na wszystkie odmiany to działa

Ale Baron ma być bez gorączki, a te długie to Violetta Lunga? To szybko dojrzewają te rosyjskie odmiany. Czekam na swoje. Czemu one się tak ociągają?

Co Ty Jolka narzekasz ja kupiłam sobie jedna sadzonkę i moja jeszcze nie kwitnie.

Bo Lana jest z Lublina. Wysiewała bakłażany w sumie razem ze mną. Ona ma już plony a ja kwiaty. One miały w opisie okres wegetacji 120 dni. U mnie na wsi długo stały. Na balkonie mam Black Beauty wcześniej siany i dopiero ma jeden zawiązek. Ale i tak cud, że są.

Tak, Baron powinien być bez goryczki. Teraz w ogóle te nowy odmiany bakłażanów powinny być bez goryczki, przynajmniej tak podaje producent. Te moje długie dziwaki pewnie Violetta Lunga. Piszę pewnie, bo miałam dużo tych sadzonek i jak wysadzałam do gruntu to nie podpisałam. Joluś, na pewno niedługo będziesz coś smacznego przyrządzać. Moje bakłażany pod chmurką mają trochę lepsze warunki. Rosną w podwyższonej grządce, na sam dół dałam warstwę obornika końskiego co powoduje, że im jest o wiele cieplej niż tym, co rosną po prostu w gruncie. Niedawno jeszcze je wyściółkowałam słomą co również daje ciepło, a co najważniejsze w te upały zatrzymuje trochę wilgoć. Także podlewałam je dwa razy gnojówką z pokrzywy i raz gnojówką z kurczaka (nawóz ze sklepu taki suchy). Bakłażany bardzo żarłoczne. Mam około 10 sztuk, które rosną po prostu na zwykłej grządce z obornikiem końskim, który zakopałam wzdłuż rządku, również radzą sobie nieźle. Natomiast te co rosną po prostu w gruncie to wczoraj dopiero widziałam, że z 15 sztuk zakwitł jeden i nie są tak okazałe krzaki jak te w skrzynkach. Też chcę na wrzesień przygotować łuki do tych skrzyń, żeby we wrześniu na noc móc je przykrywać agrowłókniną.

Emalia, ja w ubiegłym roku na targu kupiłam 5 sadzonek i zebrałam 2 czy 3 bakłażany. Co prawda nie dbałam o nie, nie nawoziłam, a nie za bardzo podlewałam. Musisz im stworzyć dobre warunki i na pewno będzie parę owoców.
Tak Joluś , zgadzam się z Emalią że nie możesz narzekać, wszystkie warzywa masz jak marzenie. Wielkie brawa dla Ciebie

otojolka wrote:
Joluś , ja mam niektóry odmiany według opisu producenta to 45-60 dni, a niektóre 75-85, a także zasiałam odmiany z opisem 95 -120. Te 120 dni to nie są super wczesne odmiany. Chociaż mam nasiona gdzie w opisie jest 150 dni więc nie siałam ich.
Część bakłażanów posiałam około 25 lutego, drugą cześć jakoś 10 marca i jeszcze jakoś 18 marca.
Jolu, na pewno jak teraz przyjedziesz to będziesz miała już jakieś maleństwa. Jak patrzysz na moje zdjęcia, to drugie i trzecie zdjęcie z dwoma owocami to właśnie odmiana z opisem 100 dni. Bakłażany na tym zdjęciu jeszcze małe

Bo jedne mają 100-120 dni od skiełkowania napisane, a inne 50-60 od wysadzenia. Ale nie wydziwuam jyż tylko czekam.

otojolka wrote:
Ja liczyłam, że będę miała wcześniej bakłażany z tej super wczesnej odmiany co od wykiełkowania ma owoc za 45-60 dni, a tak naprawdę to one już mają więcej niż 90 dni i dopiero teraz jakieś małe niedorosłe owoce. Jak dla mnie to trzy sztuki jak w normalnej odmianie jedna, ale teraz idę je usmażę. W sumie to za bardzo nie ma co jeść tak tylko pokosztować na jeden ząb. Czekam na swoje normalne odmiany. Mają dużo kwiatów i dużo małych bakłażanów. Mam tylko nadzieję, że nie zrzucą tych zawiązków, bo byłabym niepocieszona. Ja ma posadzonych 10 różnych odmian, ale niestety były podpisane tylko w pojemnikach. Więc czekamy na wielkie plony

Moje black beauty dopiero wiążą owoce

Ja też coś mam

Wygląda jak murzyn w zimowej czapie.

Bakłażany nabierają tempa. Rosną w podwyższonej grządce.



























a to bakłażan, który rośnie bezpośrednio w gruncie. Jak widać jest o wiele mniejszy

Dziś zerwałem dwie pierwsze oberżyny odmiany Black Beauty.

Ooo.. piękne! A moje dopiero kwitną, chyba się nie doczekam w tym roku owoców.

Burżuj