Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś na kolację zjedliśmy ostatnie 5 pomidorków wielkoowocowych.Kilka Bartków wypuściło kiełki wewnątrz owoców.Pomidorki b.dobrze w tym roku się przechowywały.Żaden z pomidorków ciemnych nie zmarszczył i nie uległ żadnym innym uszkodzeniom.Te owoce przechowały się najlepiej.Do następnego sezonu.

My jeszcze nie skończyliśmy sezonu,ponieważ jest jeszcze kilkadziesiąt sztuk Megagrona. Jeżeli go nie zjemy to z pewnością owoce dotrwają w dobrej kondycji do wiosny.

Ja dzisiaj na zakupach w markecie na B wzięłam do ręki dwa pomidory, duże befsztyki czerwony i żółty. Na każdym była nazwa odmiany UWAGA:mięsisty. Odłożyłam je z powrotem do kartonu bo jeszcze za bardzo mam w pamięci smak i zapach swoich, nawet tych ostatnich ulęgałek .

Elu, nie lubisz takich mięsistych? Ja niedawno kupiłam w innym sklepie dwa duże, piękne i powiedziałam, że nigdy więcej. Czekam na swoje

Rozumiem Twoje zniesmaczenie Elżuniu Od jakiegoś czasu jestem zmuszona ( ponieważ nie wyobrażam sobie dnia bez pomidora ) zaopatrywać się w pomidorki albo na rynkach, albo - rzadziej - w marketach. Staram się wybierać te koktajlowe lub tzw. gruszkowe, ponieważ jako jedyne mają coś wspólnego ze smakiem pomidora ( o zapachu nie wspomnę ), chociaż to i tak przy sporej wyobraźni konsumenta.
Wszystkie określane mianem : "malinowe" czy po prostu polskie, równiutkie jak spod sztancy, idealnie wybarwione są po prostu podróbką tego, do czego przyzwyczaiły nas plony z własnej grządki.

Pocieszam się jedynie myślą, że już niedługo zabierzemy się do produkcji własnych, nawet gdyby były cokolwiek dziwne ....

Marlenko mięsistych mam dużo w kopertach ( nasionka )

Hejka
Mam jeszcze troche zamrożonych pomidorków na czarna godzinę , a raczej na pomidorówkę oczywiscie z gotowanymi ziemniakami a nie ryżem czy makaronem .Jedno jest pewne pomidorow z własnego ogródka nigdy nie jest za dużo o czym człowiek przekonuje sie dopiero gdy za oknem śnieg .
Owszem sa w puszkach czy sloikach na sklepowych półkach ale te marketowe więcej chyba szkodzą niż pomagają bo sa naszpikowane sodium i konserwantami do granic możliwości .

Ps :Ta zatwierdzona jedyna i słuszna zapewne odmiana musi byc bardzo smaczna i plenna zarazem ( wkońcu stworzona na cześć naszego prezesa ) , tylko jak zdobyć nasiona , zadzwonię do ambasady w NY moze maja kilka nasionek , a jesli nie to pozostaje ostatnia deska ratunku czyli nasza forumowa Ania
Coś czuje że to bedzie jedyny możliwy hit przyszłego sezonu, chociaż ostatnio głośno tu w USA o najnowszej odmianie pomidora o nazwie OTUA , ponoć stworzył ja i aklimatyzował do warunków amerykańskich gość o pseudonimie Bolek .

Bolkowi wypadałoby przypisać takiego pomidorka : Odmiana Pinokio

Ja kupuję głownie Caniles z Biedry. Ma chyba najbardziej pomidorowy smak o tej porze roku, tylko
niektóre muszą troszkę poleżeć w cieple żeby dojrzały. Polskie malinowe nie są złe, tylko strasznie
wodniste. Poza tym jak tylko zobaczę jakieś nowe odmiany zawsze kupuję, ale póki co żadna nie
trafiła w moje gusta tak, żebym chciał pozyskać z nich nasionka na przyszły sezon.

carbon wrote:
Ja rozumiem, że ów Bolek jest miłośnikiem motoryzacji, ale żeby nosić koszulkę z napisem auto wspak? Choć niektórzy twierdzą, że to skrót od Ośrodek Terapii Uzależnienia od Alkoholu. Zapewne wnioskują po ilości tegoż alkoholu wypitego w Arłamowie
Przepraszam za off topic. Ale nie mogłam się powstrzymać. Sama się wykasuję za jakiś czas
Pomodoro! W punkt.

Możecie polecić jakiegoś żółtego pomidora, który smakiem będzie przypominał Ammana Orange a rozmiarowo będzie jak Bawaria?
Miałem przez ostatnie lata Ammana Orange, ale większość to kwiaty staśmione i chciałbym spróbować czegoś innego.

Bardzo podobny wizualnie do Amana Orange jest Ałtajskij Oranżewyj. Wizualnie dla mnie nie do odróżnienia. Ałtajskij jest wcześniejszy, co dla mnie jest zaletą. Smakowo wygrywa dla mnie Ałtajski, bo jest słodszy z owocowymi nutami. Co nie musi być zaletą dla Ciebie. Dla mnie smakowo podobna do Amana Orange jest odmiana Caro Rich. Ma regularne, kuliste, pomarańczowe owoce o wadze ok. 150 g. Odmiana uznawana jest za bardzo wartościową, ponieważ ma 10-krotnie więcej beta-karotenu od innych odmian. Smaczny jest też Persimmon. Bardzo soczysty.
Dla mnie najlepszym smakowo pomidorem jest dr Wyche's Yellow. Odmiana ta wymaga ciepłego lata, ale nawet wtedy plon jest mały. Za to smak - rewelacja. Odmiana ta była selekcjonowana właśnie ze względu na smak.

Jednak dożyją do Nowego Roku

3 Portosy, jedna Anna German, reszta Ciruela. Pod spodem reszta Poli Negri. Tej koktajlówki kilogram poszedł do ostatnio robionego bigosu z cukinii.

Dzięki Betula
Spróbuję Ałtajskiego, Caro Rich i Persimmon

Gdyby ktoś z Warzywnego Ludu chciał spróbować, jak smakuje hybryda Caniles, a zamówił tę odmianę w Formularzu, to spieszę poinformować, że pomidorki te pojawiły się w sieci Netto. Oczywiście powinniśmy uwzględnić, że smak będzie odbiegał od owocu uprawianego na własnej grządce w stosownej porze roku

A tak wyglądają - średnia waga to 70 g:

Pomidorek Caniles

Po nowym roku będe wysiewać pomidory a jednego już mam wykiełkowanego bo w połowie grudnia kupiłem takiego ogromnego pomidora w biedronce i miał kiełkujące nasiono to wsadziłem do fiołka i rośnie teraz tylko go odsadzić do oddzielnej doniczki jak będe pomidory siać

Po nowym roku tzn w styczniu?

Tak teraz w styczniu robie tak od 2015 roku