TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 00:49 #547595

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
U mnie oczywiście też nie padało.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 04:44 #547603

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
A u mnie po deszczyku :hearts: nie był duży ale dobre i to, roślinki odżyją
Pozdrawiam serdecznie Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 07:09 #547611

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Dwa lata temu u mnie też była taka susza, dookoła lało a u mnie nic! A od zeszłego roku co jakiś czas regularnie pada, raz mocniej, raz mniej ale zawsze coś. Współczuje Wam bo u mnie na piachu dwa dni bez deszczu to też pustynia. Dowód widok na alejkę między grządkami.
DSC00463.jpg


Dziś słonecznie i bezchmurnie się zapowiada, trzeba coś porobić w ogrodzie :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, Adasiowa, rozalia, iwcia55, patrycja, Zarta, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 07:49 #547623

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Jola nie martw się za tydzień znowu nadzieja. :evil:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 09:14 #547641

  • Zarta
  • Zarta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 177
  • Otrzymane dziękuję: 450
Z racji braku deszczu wyszłam sobie podlewać borówki i tak czuję na sobie czyjś wzrok...


image-29.jpg


image-30.jpg


Dobrze że polazłam chiciaż z telefonem :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, patrycja, Marianna, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 09:29 #547645

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Ładne te liski :) Dziś pochmurnie ale wciąż gorąco, mąż obiecał mi pomóc wieczorem podlać resztę ogrodu
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 09:31 #547646

  • Ewach
  • Ewach's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 387
A ja przyznam szczerze, że w głębi serca cieszę się że nie pada :oops: poraz pierwszy od niepamiętnych czasów jak mam wolne /urlop pogoda dopisuje :oops:
Dzisiaj piękne błękitne niebo :hearts: wczoraj wieczorem kosilismy trawnik, przycinaliśmy drzewa iglaste i od razu piękniejszy ogród się zrobił :)
A ja dzisiaj znowu grzecznie wezmę konewki i węża w dłoń i napoje swoje plony :garden1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 09:59 #547656

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Jednak podlewanie, to nie to samo, co deszcz. Pewnie zacznie lać jak pimidory będą dojrzewać. Będą kwaśne i zje je zaraza. :angry:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 10:35 #547665

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Jola ty sie w Kasandrę nie baw, bo jeszcze faktycznie będziesz miała rację.
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2017 10:35 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 11:32 #547676

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
No Jola nie kracz bo na razie twoje przewidywania się sprawdzają.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 11:37 #547677

  • Ewach
  • Ewach's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 387
Jak nie urok to sra... :devil1: sucho źle pada też źle :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 11:38 #547679

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dokładnie Ewa ;)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 13:40 #547709

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Bo mnie już zaczęło to zniechęcać.
Po co komu takie chore ilości wszystkiego. 120 pomidorów, 80 papryki, 8 opakowań ogórków i td. Tylko ja i babcia dla wszystkich na siłę. I kto ma zmartwienie? Kto jeździ tam i z powrotem, żeby wodę nosić?
Głupiego robota lubi. :club2:
Ale gdyby tak trzy razy w miesiącu deszczyk popadał, to dalej by się z chęcią na to wszystko patrzyło. :lev:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 13:46 #547711

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
No niestety taki los ogrodnika hobbysty. Dzisiaj od 6 rano oprysk a potem podlewanie do 10 z hakiem mi zeszło.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 14:07 #547717

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Jola okolice Dorohuska też susza czyli nie tylko my cierpimy :mad2:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 21:32 #547822

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Kolejny słoneczny dzień; na niebie prawie bez chmur, lekki wiatr. Temperatura wieczorem w cieniu 28 stopni. Na ścieżkach taki sam piach jak u Adriana. Muszę bardzo uważać podczas chodzenia, bo spod nóg czmychają jaszczurki zwinki - w tym roku szaleją, amory idą pełną parą ;-) Nareszcie pojawiły się chmary pszczół, trzmieli, powoli zaczynają się motyle ( dzisiaj widziałam pazia królowej, a z pokrzyw wyleciał pokrzywnik rusałka )i ważki ( świtezianki )
Ptaki też szaleją, ale lisków nie ma;
Podlewanie, opryski, skubanie, podlewanie, opryski, podwiązywanie, podlewanie, podlewanie ... jest dobrze. Sąsiadka włączyła kosiarkę, jak zawsze w niedzielę :mad2: . Żałuję, że gnojówka z pokrzyw już nie zabija zapachem - za tydzień podleję nią rabaty przy granicznej siatce :evil: Przy podlewaniu zawsze odór staje się silniejszy.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2017 21:33 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, pouder, patrycja, Zarta, lucysia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 21:40 #547827

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Lej Aniu ile wlezie może odechce im się kosić w niedzielę ;)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 11 Cze 2017 21:40 #547828

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1043
  • Otrzymane dziękuję: 2614
Aniu prześlę Ci zapach mojej, ma tydzień i jak dzisiaj odkryłam żeby pomieszać to mnie odrzuciło. U nas na szczęście nikt nie hałasuje w niedzielę.
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.775 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum