Forum Ogrodnicze Oaza

Sfotografowałam najładniejsze, sierotki też mam , wybrałam złotą godzinę do fotografowania, i wzięłam aparat zamiast mojego telefonu z epoki kamienia łupanego. Odmiany będę fotografować i opisywać, jak zacznę zbierać, mam nadzieję mieć wtedy więcej czasu i oby nic się nie wydarzyło, bo na pomidorach mam wirusa. Zapobiegawczo podlałam papryki Polyversum i w drodze jest kwas acetylosalicylowy hurtem, zamierzam je podlać tą "aspiryną" po jakiś próbach na pomidorach. Wiem, że na wirusa nie ma lekarstwa, ale jak będą silniejsze, to będą odporniejsze. Chciałabym w końcu dokonać wyboru odmian i uprawiać w 4 rzędach, bo organizacyjnie 4 rzędy są optymalne, 6 rzędów to już za dużo przy moim systemie i do środkowych dwóch rzędów mam trudniejszy dostęp. Ja paprykę uważam za trudną w uprawie, próby jej uprawy trwają u mnie już kilka lat, trochę zaczynam ją rozumieć o co jej chodzi.

Dobrzy ludzie pomóżcie. Internet z wujkiem Google zawiedli, w Was ostatnia deska ratunku. Moje papryki od ostatniego tygodnia zaczęły w szybkim tempie gnić. Wcześniej zdarzało się to sporadycznie. Problem dotyczy głównie papryki słodkiej czerwonej Ożarowskiej. Nie występuje na papryce fioletowej Oda ani też na żółtej.

- uprawa w gruncie, bez uprzedniej analizy gleby, ziemia niczym nie nawożona,
- podlewane średnio co dwa tygodnie florovitem do papryk lub kristalonem czerwonym,
- liście zdrowe, owoców dużo,
- dwa tygodnie temu zastosowałem oprysk dolistny Wapnovitem Turbo,
- podlewane deszczówką, niesystematycznie, chociaż ostatni tydzień praktycznie codziennie,

Jeśli ktoś spotkał się z czymś podobnym będę wdzięczny za postawienie diagnozy. Do dyspozycji mam środki z forum PW i HT.

Poniżej kilka zdjęć:

Dziś wyrwał odmianę mini Bell chocolate ze straganiku dopiero kwitły i miały 20cm wysokości, wyleciał też kobolak ta sama sytuacja, feher dojrzał ale sama skóra i bez smaku więcej nie wysieje.


A co do posta wyżej może to ślimaki mam takie same blizny na pomidorach po nich.

Kamil216a, ta nekrotyczna tkanka jest sucha czy mokra, bo mnie to wygląda na zmiany po oparzeniach słonecznych, zwróć uwagę, że zmiany nastąpiły w miejscach narażonych na ekspozycję słoneczną.

Mniejsze, ciemne są suche. Większe, jasno-brązowe zmiany są mokre. Dzisiaj, po wczorajszych opadach deszczu niektóre pokryły się czarnym, pylącym nalotem. Być może to miks poparzeń słonecznych i niedoboru wapnia, może okazjonalnie antraknoza.

Przejrzałem mnóstwo zdjęć z chorobami papryk i nie znalazłem nic co pasowałoby jeden do jednego. Pozostaje liczyć, że to od słońca.

zerwałem pierwsze papryki, czekają na degustację
są to, nn Adrian, Lesya, pomarańczowe serce nn Ika

zwykły chłop wrote:
Adamie ja w zeszłym roku miałam identyczne, taka średnio mniejsza papryczka. Nazwa jest nieco z przymrużeniem oka jak sądzę. Dla mnie była idealna do faszerowania, bo świetnie się piekła i nie było surowych części.

W tym roku do suszenia wybrałam papryki Taze Biber i Tyrkiet. Przyzwyczajona do smukłej Carliston przeżyłam zaskoczenie

Taze Biber



Flip i Flap?

Nasiona od Janeczki (JaNina) Ponieważ skiełkowało tylko jedno nasionko (chyba byłam zbyt niecierpliwa), a sadzonka dawała małe nadzieje na przeżycie pozwoliłam jej rosnąć jak chce i nawet nie usunęłam zawiązków z pierwszego rozwidlenia.I wyrosło półtorametrowe krzaczysko obsypane owocami, ale wyżej już rozsądnej wielkości.

Tyrkiet z nasion od Edytki (jaknieja) radośnie dorównuje Taze Biber.

madlen88 wrote:
spodziewałem się dużej papryki typu blok ale taka też jest fajna, tym bardziej że ten rok to poszukiwanie koloru pomarańczowego a ten jest kolorem idealnym
zbiorę nasionka na straganik i dam dopisek "mini"
fotka z internetu



mój oranżewyj byk MINI,

Mimo suszy, upałów i poparzeń słonecznych jakoś rosną
Pierwsze się wybarwiają.
Pomarańczowa z dziubkiem

Inne też wyglądają dobrze

Ja też tak myślałam jak dostałam te nasiona. A tu taka niespodzianka
Za to kolor piękny, to fakt...

Na przędziorka żaden owadobójczy środek nie za działa wybijcie sobie to z głowy !!!
Przędziorka owocowca nie zabije też tymol i też trzeba wybić sobie z głowy !!! Może na chmielowca tak ale musiał bym to sprawdzić . Jedynie magus załatwia sprawę jednorazowym opryskiem i jeszcze chyba dwa środki ale nie pamiętam nazwy - niestety nie zarejestrowany do warzyw .Są lub były też takie które działały na dorosłe osobniki i trzeba było powtarzać opryski co kilka dni.

Kozi Róg - papryczka z przeznaczeniem do suszenia.Trzeci sezon ją uprawiam- niezawodna i plenna.

Moje sierotki zaczynają dojrzewać. Tak lubię paprykę a kompletnie nie idzie mi jej uprawa.
Pomidorowa

Marta Polka



Ramiro

Papryka NN
I takie coś na niej wylazło. Na dwóch krzakach po jednym owocu z takimi objawami. Co z tym zrobić?

Nic z tym nie rób To typowy wygląd niektórych papryk przed wybarwianiem się na czerwono

Ze straganiku dostałem odmianę NN Gabi która chyba miała być ostra a okazała się chyba słodka bo nic nie pali, jest wczesna i na krzaku było z 8 owoców z cienkim miąższem, raczej nie powtórzę jej.

Przerabiałem temat GABI w tamtym roku i na straganiku są dwie różne papryczki pod nazwą Gabi powiedzmy - słodka i ostra zależy z jakiego żródła pochodziły wyjściowe nasiona bo potem tylko powielanie.Jest taki wybór odmian że każdy może wybrać sobie do gustu co chce, wcześniej jednak trzeba samemu przetestować bo co dla jednego pyszne dla drugiego be.