Forum Ogrodnicze Oaza

Lucysiu na zdjeciu mrozone Rocoto Giant Red i Rocoto Manzano nie ze straganiku.Ale mam nasionka jak ktos chetny.

Biotit wrote: Paprykę ostrą - nazwy nie znam. W ubiegłym roku wysiewałem 14 marca.
9 maja sadzonki papryki chili (ostra) wyglądały tak:


Do tunelu wysadziłem 13 maja wraz z papryką żółtą i czerwoną Jupiter - razem 16 sztuk.

Aniu twoja relacja aż dech zapiera. . Przekładam to na swoje papryki, które nie są brzydkie, ale takiej operacji by nie przeżyły. Dobrze że pokazałaś to z opóźnieniem, oj była by nerwówka.

Chyba nie muszę pisać, kto jest promotorem tej szalonej operacji ?

Gwoli ścisłości dodam, że druga z przesadzanych "sióstr", będąca na starcie w gorszej kondycji, zniosła przeprowadzkę gorzej - jednak zważywszy na fakt, że cały system korzeniowy musiałam dosłownie rozrywać uszkadzając przy okazji część korzonków, sądziłam, że będzie gorzej. Muszę teraz tylko pilnować wilgotności perlitu, ponieważ na takiej powierzchni szybko przesycha, a dorosłe papryki - rekonwalescentki u progu wiosny potrzebują więcej jedzenia

Andrzej jeżeli to ta czerwona stożkowa która pokazywałeś w lecie, to chyba Cyklon jak mnie pamięć nie myli to jest annuum i na nie faktycznie jest jeszcze czas, do połowy marca.

Betula
W mieszkaniu mam temp. ok.23 st.
Pudełko z wacikami trzymam na dekoderze, więc nasiona raczej nie mają zimno.

A takie pudełko z wacikami ma dostęp stały do powietrza czy też nalezy owinąć folią i kilka razy dziennie przewietrzyć?

Przykrywam folią, po powrocie z pracy odkrywam na jakiś czas i na noc znów przykrywam.

Max metodę kiełkowania każdy musi sobie sam wypracować, bo każdy maa inne warunki.Ja swoje nasionka kiełkuje w dilerkach i tylko raz lub dwa razy dziennie wietrzę. Marta kiełkuje na wacikach i nasionka sa dugi czas odkryte, niektórzy kiełkują od razu w perlicie czy w podłożu. Jedni trzymają na rutecku inni na kaloryferze jeszcze inni na biurku. Kazdy uważa zę jego metoda najlepsza bo empirycznie sprawdzona.

Czy powinnam się już martwić bo 10.01 wyłożyłam na waciki nasionka swoich papryk między innymi habanero Yucatan White, Bishops Crown,Biquiho Yellow i Trinidad Perfume.Wszystkie lepiej lub słabiej skiełkowały, a te cztery odmiany nadal nic .Jest jeszcze nadzieja że się obudzą.

Pierwsze nasiona Biquinho Yellow skiełkowały mi po 5-ciu dniach. Pozostałych nie uprawiałam. Może spróbuj część nasion wsadzić do ziemi. Pisał ktoś na forum (niestety nie pamiętam kto), że to pomogło.

Emalia112 wrote: Wyglądała tak:

Pestka wrote: Yucatan wykiełkował w tydzień, a dzisiaj zauważyłam że z ziemi wygląda Trakijska Shipka, reszta śpi.

Wczoraj kupiłam w ikei taką jakby kiełkownicę do nasion i do tego wkłady z wełny kamiennej. Wieczorkiem włożyłam nasionka ostrych papryk. Nie wiem czy coś mi w tym wykiełkuje... i teraz dodatkowo jeszcze zastanawiam się kiedy mi wykiełkują jak Pestka, piszesz że wyłożyłaś 10 stycznia i jeszcze cisza. To już niedługo będzie miesiąc.
Chyba za późno zaczęłam
Dzisiaj jeszcze wzięłam waciki, pocięłam na małe kawałeczki i na wszelki wypadek przykryłam każdy otworek takim mokrym kawałeczkiem

Lana u mnie z posianych kilku odmian tylko te cztery jeszcze nie dają znaków życia ,pozostałe nasionka już dawno rosną w ziemi i na dzień dzisiejszy wyglądają tak


W miarę kiełkowania (5-10dni) nasionka były wsadzane do ziemi. Niektóre już mają listki właściwe,inne dopiero wychyliły łebki z ziemi.
Twoje też dadzą radę urosnąć.

Maks-ogrodnik wrote: Właśnie usiadłem i miałem kiełkować nasiona ostrych ale ogarnęła mnie wątpliwość. Na początek przygody z ostrymi paprykami to wystarczą mi 3-4 krzaki każdej tej odmiany?

Na pewno Lemon drop, Aji Cito, Biquinho yellow, habanero Red wystarczy Ci po jednym egzemplarzu tak samo Numex Twilight.
Natomiast Od Adriana uważam ze nawet 10 krzaków to za mało. Jest świetna na przetwory zimowe, do lecza, faszerowania, ajwar wychodzi z niej rewelacja, Tak samo trzeba mieć więcej Trakijskiej Shipki i Jalapeno. Do sałatek, marynowane do pizzy,nadziewane serkami,, a przede wszystkim na grill . grillowane nadziewane żółtym serem i boczkiem, albo kurczakiem czy pieczarkami. Na grillu wszędzie sa przebojem.

Ale mi smaka zrobiłaś! Mniam!