Forum Ogrodnicze Oaza

Lepiej zrobić nowy temat i tam umieszczać wszelkie informacje tak jak mają inne warzywa (por, seler, cebula) w wątkach ogólnych potem się to gubi i ciężko odnaleźć.

Adrian, czyli lepiej byłoby, aby każde takie rzadkie warzywo miało swój osobny wątek ? Jeden dla brukwi, inny dla skorzonery, inny dla rzepy i rzodkwi, jeszcze kolejny np. dla karczocha ?
Będę wdzięczna za podpowiedzi i wspólne podejmowanie decyzji, bo później wszyscy będziemy z tego korzystać. Jestem otwarta na wszelkie sugestie i pomysły

Dla mnie osobiście tak jest wygodniej bo wystarczy szukać po temacie w danym dziale Podobnie jak w dziale różanym, każda odmiana ma swój wątek z wszelkimi informacjami.

Anusia, nie tylko łatwiej się będzie szukać, ale i Ty nie będziesz miała pracy z przeklejaniem postów.

W wolniejszej chwili, mogę przejrzeć co napisaliśmy o warzywach w wątku straganikowym (i innych wskazanych przez Ciebe) i "posortowane" na poszczególne warzywa wysłać do Ciebie, żeby fajne merytoryczne informacje i zdjęcia nie zostały zapomniane i był do nich dostęp.

Dorotuś, ja myślałam jeszcze o czymś innym - aby każdy z nowych wątków miał swojego "opiekuna", bo jakby nie było, tworzymy nasz Warzywnik razem, a mnie będzie teraz trudniej zapanować nad wszystkimi, zwłaszcza, że nie ma Joli, a za chwilę zacznie się szał wysiewów i upraw. Poza tym od marca będę miała urwanie rąk w pracy i w ogrodzie.
Obawiam się, że będę zmuszona zrezygnować z części tutejszych obowiązków

Anusia, mam za sobą zwariowany dzień, mogę strzelić coś "dowcipnego", pomyślimy jak to ogarnąć. Im więcej wątków, tym więcej pracy dla moderatora, to oczywiste.

Nie ma śniegu a mróz trzyma , dzisiaj przez cały dzień było -5
Sypnął by śnieg żeby przykryć roślinki wszystkie na polach i ogródkach

Aniu zawsze służę pomocą

-12 stopni i wieje wiatr. Nieprzyjemnie...

U mnie też -12 i wiatr zimnica, na dworze ludzi brak tylko dym z kominów się unosi

_-8st , bezchmurne niebo, ale o 7 20 słońce jeszcze w powijakach.

Dzień dobry wszystkim
Od zachodu wędruje do nas "ocieplenie" - w tej chwili w Poznaniu jest -1 stopień, pada śnieg, a porywisty wiatr powoduje zawieje. Niebo zachmurzone rzecz jasna, na słońce nie ma szans. Zwierzyna zwinięta w ciasne kłębki, jedynie Nikodem uprawia poranną gimnastykę.
Pozdrawiam cieplutko

Widoczek zza okna ( jednak w mieście zima nie ma żadnego uroku ) - te małe ptaszki przy kulach tłuszczowych zawieszonych na bzie to ... wróble mazurki , bardzo rzadko odwiedzające miasto ( o wiele częściej spotykam je na działce lub na terenach podmiejskich, wiejskich ). Charakterystyczną cechą rozpoznawczą mazurków jest czekoladowa czapeczka i takie same "piegi" na policzkach - u obu płci.

U nas mniej śniegu ale biało jest , na termometrze -5 teraz

U mnie (Gdańsk) napadało 5 cm śniegu i w całym mieście transport sparaliżowany.

U nas też napadało sporo.Tylko córki mi żal że cały dzień na dworku w taki ziąb.Ale szczęśliwa jest i to najważniejsze.
Kaju to córcia koło ciebie w Łapinie konno się szkoli.

Dzięki aurze długo będzie pamiętała to szkolenie,bo ostatnio takie "ekstremalne" warunki pogodowe to rzadkość.

I u mnie spadło w nocy 5 cm śniegu. Mąż jak wrócił z pracy to mnie poinformował że śnieg mocno pada. o 6 rano było -1 teraz jest zero i pięknie bo chociaż nie wieje Ten śnieg był potrzebny bo jednak rośliny muszą mieć kołderkę.