Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, nasiona sałat już wysłałam

Krecik stary wrote:
Józiu, chcesz powiedzieć, że fasola wyjęta z zamrażarki wykiełkuje?
Ja przechowuję fasolę w zamrażarce ale do gotowania. Nigdy nie używałam takiej do siewu.

Mam zamrożoną fasolę Yin Yang, wyłożyłam kilka na waciki, jak wykiełkuje to mogę wysłać na Straganik - oczywiście jak będą chętni.

Tak wygląda

Marlenko kiedyś fasolę przechowywałem w zamrażarce przez okres 1 m-ca i następnie w lodówce do czasu wysadzenia.W minionym sezonie wsadziłem na termin jesienny czarną fasolkę z białym oczkiem wyjętą wprost z zamrażarki jako spożywczą(przechowywana od ub.roku).Po trzech dniach nasionka wsadziłem w doniczki i pięknie wzeszła.Również Jaśka sadziłem z nasion spożywczych przechowywanych w zamrażarce.Zawsze wschody były normalne.
Teraz nasiona fasoli przechowuję w lodówce od zerwania do sadzenia.

Chciałabym przedstawić Wam do wglądu spis warzywek dostępnych obecnie na naszym Straganiku - jednocześnie jest to Formularz Zamówień - oczywiście w fazie przygotowań.

Warzywny Formularz Zamówień


Marzenko, bardzo chętnie zaadoptuję nasiona tej fasolki; co prawda zamówiłam w internecie kilkanaście sztuk na nasz Straganik, ale z pewnością będzie więcej chętnych na jej uprawę. Generalnie chciałabym poszerzyć ofertę fasolowych odmian, więc każdą nową powitam ze szczególną atencją.


Poniższy tekst pochodzi z 2015r z bloga Bez Ogródek.

"Czarodziejskie nasiona: fasola Yin-Yang

Pochodząca z Meksyku fasola Yin-Yang w innych krajach funkcjonuje również pod nazwami fasola Orca (od oczywistego podobieństwa do orki) i fasola Calypso, w zależności od tego która z nazw bardziej przyjęła się w danym rejonie świata, jednak jest to jedna i ta sama odmiana fasoli zwykłej (Phaseolus vulgaris).

Nasiona fasoli Yin-Yang ozdobione są przepięknym czarno-białym rysunkiem. Na czarnej połówce każdego nasiona znajduje się zawsze białe oczko, tzw. hilum - to właśnie w tym miejscu każde nasiono było przytwierdzone do strąka. Natomiast na jego białej części czasami występują dodatkowe czarne plamki - zwykle jest to jedna większa plamka, jednak zdarza się że nie ma ich wcale lub jest ich kilka, co sprawia że każde nasiono jest niepowtarzalne - zupełnie jak 101 dalmatyńczyków!

Ta odmiana fasoli zyskała swoją nazwę od podobieństwa sposobu rozmieszczenia kolorów na swoich nasionach do diagramu taijitu, będącego wyobrażeniem koncepcji chińskiej filozofii taoistycznej. Czarno-białe Yin i Yang na większości nasion odwzorowane są ze zdumiewającą precyzją.


Odmiana fasoli Yin-Yang jest jedną z tych odmian roślin uprawnych, które w krajach anglojęzycznych nazywa się heirloom. Wystarczy wejść na jakikolwiek zagraniczny serwis aukcyjny lub podglądnąć grupy miłośników roślin wymieniających się nasionami by od razu zauważyć, ze większość nasion jest tam opisywana właśnie jako odmiany heirloom. Są to stare, tradycyjne odmiany uprawiane przez ogrodników od pokoleń których nasiona przekazywano sobie z ojca na syna, jednak teraz nie uprawia się ich na wielką skalę.

Inną ważną cechą jaką charakteryzują się odmiany heirloom jest tzw. open pollination - znów brak tutaj jednoznacznego polskiego odpowiednika, a oznacza to tyle, że z nasion wydanych przez taką odmianę wyrosną rośliny o cechach dokładnie takich samych, jakimi charakteryzowały się rośliny mateczne (jest to więc zupełna odwrotność odmian ze znaczkiem F1).


Fasola Yin-Yang doskonale nadaję się do uprawy zarówno na suche nasiona jak i do zrywania w postaci jeszcze niedojrzałych strąków - wtedy roślina czuje się zmuszona do zawiązywania kolejnych nasion, więc uzyskany z niej plon jest nawet jeszcze większy.

Pojedyncze krzaczki fasoli Yin-Yang są niskie, karłowe i zwarte. Nie wymagają palikowania i tyczkowania, ponieważ nie wydają wijących się pędów (teraz nadszedł ten moment, w którym muszę cię rozczarować jeśli naprawdę liczyłeś na fasolę, która urośnie aż do nieba). Dzięki temu nawet na niewielkiej działce znajdzie się dla nich miejsce - doskonale nadaje się do uprawy na podwyższonych rabatach warzywnych, koszach i pojemnikach. Tę niesamowitą odmianę można nawet uprawiać w donicach na balkonie, dzięki czemu nawet jeśli nie posiadasz swojego własnego ogródka możesz ją mieć u siebie. Teoretycznie rośliny mogą dorastać do wysokości około 60cm, jednak u mnie żaden z nich nie przekroczył nawet 30cm."

Józiu, dziękuję za odpowiedź

Jeśli próba kiełkowania się powiedzie, to wyślę tę fasolę na Straganik

Kurczę, fasolka brzmi świetnie, trzymam kciuki za kiełkowanie

Aniu, ogórki pojechały dziś do Ciebie poleconym Czy trzeba by gdzieś wstawić jakiś opis/fotki, bo musiałabym poszukać?

Super, bardzo Ci dziękuję! Myślę, że opis i zdjęcia byłyby bardzo pożądane, aby nasz Warzywny Ludek wiedział, co zamawia. Jeśli nie dysponujesz fotografią, to będę wdzięczna choćby za opis odmiany i Twoje doświadczenie w uprawie ... A ja czekam na paczuszkę

Karinko, przed chwilą otrzymałam drogocenną przesyłkę - bardzo serdecznie Ci dziękuję, a sałatki już figurują w Formularzu
pouder wrote:

Aniu
Przygotowałam po 40 dilerek danej odmiany a w każdej dilerce po 30 nasionek i jeszcze mi zostały. Czy zatem zwiększyć ilość dilerek czy ilość nasion w dilerkach? Nie wiem jakie jest zapotrzebowanie.
Ostatnia próba kiełkowania wyszła pięknie.
Sałata Simpson - zdolność kiełkowania 90%
Sałata Blushed Butter OAK /dębolistna/- zdolność kiełkowania 90-100%.
Bardzo to mnie ucieszyło bo z czystym sumieniem wyślę nasiona na straganik - najpóźniej jutro.

Aduś, w zupełności wystarczy - bardzo Ci dziękuję za życzliwość, a sukces w kiełkowaniu cieszy mnie jeszcze bardziej.

Wiadomość z OSTATNIEJ CHWILI : zamówione przeze mnie nasionka pomidorów, bakłażanów i fasolki są już w drodze do Polski

Znalazłam jakieś zdjęcia - nieszczególnie udane, ale myślę, że dają pojęcie o warzywkach.

Carosello Round Massafrese - UWAGA! na karteczce jest Barese i to jest niestety moja pomyłka, wstyd mi bardzo! Wizualnie się różnią, smakowo nieszczególnie. Ogórek melonowy, dużo delikatniejszy w smaku niż zwykłe ogórki i znacznie łatwiej strawny, do zbioru jako młody. Całkiem plenny! Podobnie jak Dragon Egg, uprawiałam go dwa razy, z czego raz w gruncie, a raz w donicy na balkonie, i oba sobie poradziły w tych strasznych dla ogórków warunkach... Nie chorowały, nie musiałam niczym pryskać, tylko od suszy cierpiały, niestety.



Ogórek Dragon Egg - ogórek o mniej typowej barwie, taki białokremowy. Sałatkowy, nie wiem, czy nadaje się na przetwory - nie sprawdzałam! Ale ponoć ukisić można wszystko



Ogórek Poona Kheera - piękny wizualnie, z ciemną, mozaikową skórką. Bardzo obficie owocuje. Ciekawy smak, słodko-kwaskowy (mam wrażenie, że im starszy owoc, tym bardziej kwaskowy, więc lepiej zjadać go "za młodu"). Rósł u mnie w gruncie. Zdrowy i bezproblemowy.

Moja fasola Yin Yang zdała pozytywnie próbę kiełkowania, 10 na 10 i to po dwóch dniach

Jak będą chętni to mogę wysłać

Marlenko - chyba nie wyjdę przed szereg - nie pytaj proszę, tylko wysyłaj.

Marlenko, będą z pewnością

Marlenko na pewno z chęcią zamówię twoją yin-yang

Też chciałabym zapisać się na listę chętnych (wiem, wiem, że taka nie istnieje) tylko nie wiem czy będę wystarczająco "szybka"

Aniu, chciałabym zapytać ile wysłać porcji fasoli i po ile ziarenek włożyć do dilerki.