Forum Ogrodnicze Oaza

Przedłuża się budowa tunelu więc rzodkiewki na razie czekają w tunelu u Teścia. Mają Amerykę bo są dogrzewane nocą super grzejnikiem gazowym.

Rozsadę rzodkiewki wysiałam w niedzielę. We wtorek pierwsze wyszły z ziemi. Do dziś zdążyły nawet wybiec. Na szczęście od dziś będą stały na zewnątrz. Przy większej ilości światła nie powinny już więcej wybiegać.

Rzodkiewki wysiałam bardziej z tęsknoty za siewami w ogrodzie; nie mam jednak możliwości wyjazdu na działkę, więc wykorzystałam skrzynkę balkonową i posiałam cztery odmiany: Red Hurricane, Candela, Saxa ( jeszcze schowane pod powierzchnią ) i Tondo ( wzeszły najszybciej ).

Wieczorem zauważyłam, że podnosi się gleba, co zwiastowało rychłe wschody, a nazajutrz było już po wszystkim. Tondo zdążyła wybiec. Czym prędzej, nie bacząc na temp. +2 stopnie wyniosłam skrzynkę na zewnątrz i okryłam folią. Od wczoraj rzodkiewki przebywają non stop na powietrzu.

Dokupiłam paletkę i teraz nie wiem, co do niej wysiać - rzodkiewki na rozsadę do późniejszego wystawienia na balkon czy raczej rozsadę kwiatów do hodowania w cieple. Chyba powinnam była kupić dwie...

Rzodkiewka wysiana 4 marca, dwa dni temu już była na wierzchu. Wysiałam nasionka ze straganiku od Ani, kurczę nie pamiętam nazwy odmiany bo opakowanie bezmyślnie wyrzuciłam. Coś kojarzę "Rosso". Wysiałam też z ciekawości kilka ziarenek Red Hurricane o czerwonych listkach i jeszcze długą odm. Candela di Fuoco.



Rozsada przebywa w pomieszczeniu gdzie jest ok.11 *C i nie wiem czy to nie jest za wysoka temperatura. Dzisiaj wystawiłam na zewnątrz na słoneczko, może mniej będzie wybiegać.
I jeszcze zdjęcie sprzed chwili czyli 2 dni później;

Aduś - zaleciłabym natychmiastową eksmisję na zewnątrz. Moje rzodkiewki siedzą odkąd wzeszły na powietrzu, nawet w temp. 3-4 stopni.
Ta odmiana to Tondo Rossa Precoccissima

Anusiu
bardzo dziękuję za radę i nazwę odmiany, tak mi zależało aby wiedzieć jaka to odmiana.
No i rzodkiewki już nie wrócą do pomieszczenia.

Rzodkiewki, sałaty, bób - one wszystkie są na szczęście odporne na chłody, a nawet krótkotrwałe przymrozki.
Jeśli zapowiadane są bardzo zimne noce, nakrywam całe towarzystwo folią ochronną lub plastikowymi pojemnikami po warzywach lub tym niewypowiedzianym.
Na wszelki wypadek wysiej jeszcze jedną partię rzodkiewek i jak tylko zauważysz, że podnosi się powierzchnia podłoża, wynieś OD RAZU na zewnątrz.
Będzie dobrze

18 lutego wysiałam eksperymentalnie rzodkiewki na rozsady do wielodoniczek:Mino Early,Rowa i Jutrzenka.W tym samym czasie wysiałam rzodkiewki w szklarni do gleby i w gruncie na podwyższoną grządkę.Rzodkiewki w wielodoniczkach podkiełkowałam w domu, a gdy wzeszły przeniosłam je do szklarni.Dzisiaj po 18 dniach wyglądały tak:





... i poszły na podwyższoną grządkę.
Rzodkiewki w szklarni /nieogrzewanej/:







...i rzodkiewki w gruncie:





Teraz poczekam na zbiory,żeby przekonać się,czy jest sens uprawiać rzodkiewki z rozsady.

Główną zaletą uprawy wczesną wiosną rzodkiewki z rozsady jest istotne skrócenie czasu kiełkowania. W domu rzodkiewka kiełkuje w ciągu 2-5 dni natomiast w gruncie (niskie temperatury) kiełkowanie może trwać 14-30 dni.

U mnie rzodkiewka wysiana wprost do gruntu w tym roku, wykiełkowała po prawie 3tyg. Siałem ją w niedziele dwa tygodnie temu, w te niedziele pękła by trzecia, a wyszła dopiero wczoraj.

Faktem jest, że miała za sucho, bo zawierzyłem przed wyjazdem prognozom pogody i nie zweryfikowałem tego.

No właśnie - w skrzynce balkonowej, którą prezentowałam w poprzednim poście wysiałam cztery różne odmiany, mniej lub bardziej wczesne; zresztą widać różnicę we wschodach - te najwcześniejsze zdążyły wybiec kiełkując w mieszkaniu. Skrzynkę szybko wystawiłam na zewnątrz i czwarta odmiana nadal pozostaje pod powierzchnią podłoża. Zobaczymy, kiedy wzejdzie.

Nie jestem więc pewna, czy z tych wybiegniętych egzemplarzy cokolwiek będzie...

A to moja rzodkiewka.

Czy rzodkiewki wybiegają ze względu na małą ilość światła, czy zbyt wysoką temperaturę?
Bobej, Twoja bardzo dorodna! Przypomnij, proszę, kiedy rozstrzygnięcie konkursu?

To jest wszystko połączone. Im mniej światła/słońca tym niższą temperature trzeba zapewnić. Trzeba to wspólnie regulować.


Rozstrzygnięcie konkursu na koniec marca. Rzodkiewki już prawie nie rosną. Trochę się boje kombinować z nawożeniem ale kto nie ryzykuje to bla bla bla.

W takim razie pójdą pod lampy, dopóki całe towarzystwo nie wykiełkuje - wysiałam w jednej paletce z sałatami i cykorią, więc nie powinno to długo potrwać. A potem wylądują na balkonie.

Jakoś tak sądzę, że bla bla bla pójdzie ok Masz rękę do gigantów

Dziękuje ale czas pokaże. Jest wielu hodowców z całego świata. U niektórych już pogoda istnie słoneczna, a niektórzy z kolei startują tylko z rzodkiewkami, a Ja z multem sadzonek. Cięzko konkurować.

Może jakby była jedna odmiana ustalona do uprawy, to szanse by się wyrównały, a tu jest niewiadoma. Każdy inną odmiane, jedni gigant inni jakies stare odmiany, a ja zwykłe kupne, ktore jak dla mnie są tak kierowane, by rzodkiewki rosły do pewnej wielkosci i były wyrównane.

Ale jeszcze troszke czasu..

To prawda, jedna, z góry określona odmiana byłaby "uczciwsza", ale z drugiej strony weź tu i znajdź odmianę, która będzie w miarę łatwo dostępna na całym świecie. Chyba żeby organizator zapewniał nasiona dla wszystkich chętnych
Tak czy siak, kciuki trzymamy.