Forum Ogrodnicze Oaza

Dla wielu ideał ogórka zapewne musi być bardzo wczesny, znakomicie plenny, uniwersalny w zastosowaniach, jak to mawiają genetycznie wyzbyty tendencji do gorzknięcia, jasnozielony o znakomitych proporcjach 3,2 do 1 i znakomicie odporny na wszelkie choroby.

Coraz trudniej o długie i dobre plony w uprawie ekologicznej. Stawiam w tym roku na najkrótszą potrzebna wegetację do skutecznego plonowania i wczesny wysiew. Im bliżej lata, tym więcej niebezpieczeństw. Zakupiłem już niskie tuneliki foliowe, które w razie mrozu będzie można dokryć dywanikami.

No i oczywiście stawiam na odpowiednie odmiany. Wybrałem sobie „Starter F1” i pozyskałem rosyjskiego ogórka „Uralskiego”. Nie potrafiłem też sobie odmówić „Śremianina F1”.





Może macie jakieś sugestie, jak je ulokować ze sobą, aby dorobić się własnych nasion na następny sezon. Chodzi mi oczywiście o możliwość zapyleń krzyżowych kwiatów pod coraz lepsze (wczesne i wytrzymałe na niedogodności) pokolenia.

Słyszałem też, że najlepiej plonują ogórki nie z nasion świeżych, tylko takich przeleżakowanych 3 lata, ale nie wiem, czy to prawda. A samych odmian jest zastraszająco dużo. Znalazłem nawet takie od nazwisk kompozytorów – Liszt, Chopin i Puccini. Nie ma tylko jeszcze Beethovena. Ale za to jest Dyrygent. Firma Rijk Zwaan jest tak ogrodniczo umuzykalniona. Ciekawe, czy ogóreczki smakują, jak arcydzieło.

Pomyśl jeszcze o podłogówce w tych tunelikach bo one nic nie dadzą jak ziemia będzie zimna.

Chiarodiluna ogórki to wyjątkowe piecuchy i jak nawet nakryjesz to w nogi i tak im będzie zimno. W 2020r. wysiewałam trzy razy, miały namioty z folii i agro włókniny (na noc ), elegancko wschodziły, zaczynały rosnąć i szybciutko żółknąć bo było zimno.
W ubiegłym roku posiałam do doniczek i wysadziłam jak już pogoda była dobra dla dyniowatych i w tym roku również będę tak uprawiała. Z wysiewem nie ma co się spieszyć bo to nic nie daje, jak jest ciepło to ogórki rosną dosłownie w oczach.

Chiarodiluna wrote:
Odmiany o których piszesz to F1.
Własne nasiona powtarzające cechy oryginału są w tym przypadku nierealne do uzyskania.
Droga do uzyskania własnej ustalonej odmiany krzyżowej wiedzie przez przez co najmniej 10 pokoleń i dla znalezienia nasionka które przejmie idealne cechy musiałbyś w tym czasie posiać dziesiątki tysięcy roślinek.
Nie da się, choć można próbować jeżeli od zawsze nie wygrywasz w lotto

Ja tam może się nie znam, ale chyba nie ma roślin nasiona których co do kiełkowania im starsze tym lepsze.

Słusznie przedpiszcy zwracają uwagę że dla ogórka ważne aby było też mu w nogi było ciepło a to dość trudno zapewnić.
Przy zwariowanej w ostatnich sezonach pogodzie to najbezpieczniej uprawiać z rozsady, sadzić jak dobre prognozy.

Po ostatnim sezonie kiedy u mnie ogórki obsypane były kwiatami męskimi (wyjątkowo obwiniam pogodę a nie ogrodnika) w tym roku idę w całości na ogórki typu gynoecious - czyli F1 które teoretycznie powinny mieć prawie tylko żeńskie kwiatki.
W Polsce w tym typie dostępne chyba tylko nasiona odmiany Calypso F1 (pod nazwą Boztom F1, raczej tylko w dużych opakowaniach) i detalicznie Regal F1 z serii Pro Vil...in (tyle że pakowane po 15 nasion w cenie prawie 10 zł).

Z siewu, to jeszcze, aby szybko skończyła się uprawa, mamy za "pomocników" ślimaki nagie, których przysmakiem są dyniowate. Ja głównie z powodu ślimaków, nie sieję ogórków, cukinii, patisonów i dyni wprost do gruntu. Z góry taka uprawa u mnie jest skazana na niepowodzenie.

Boztomem to mnie niezmiernie ucieszyłeś Tomku D bo nawet nie wiedziałem, że jest gyno coś tam . Trzeba będzie posadzić kilka Octopusów coby linia męska też była obecna.

Re: sadzenie z rozsady – nie mam niestety zaplecza, by je dobrze przygotować. Raz się zaparłem, ale te ogórki z doniczki musiały u mnie swoje odchorować, a potem okazało się, że gruntówki dogoniły je w rozwoju i plonowaniu.

Re: TomekD – liczyłem, że obracanie się wyłącznie w mieszańcach super wczesnych da pokolenie F2 przynajmniej jakoś nawiązujące do tej ogólnej cechy. Swoją droga to bardzo ciekawe, jak produkuje się te wszystkie odmiany F1, w takich ogromnych ilościach handlowych do sprzedaży, przy obowiązujących zasadach, że nie występuje powtarzanie się cech międzypokoleniowych.

Re: KaLo – nie rozumiem Twojego skrótu myślowego - "podłogówka". Chodzi o to, żeby zakopać na spód pod ogórki materiał kompostowy, aby fermentując emitował temperaturę procesu gnilnego? A osławione Octopusy silnie mnie w minionym sezonie rozczarowały. Rozchorowały się szybciej, niż najtańsze ogórki za 1,80 zł.

Ogórki to nie pomidory (czy inne podobnie uciążliwe), dla rozsady ogórków żadne wielkie 'zaplecze' nie jest potrzebne.
Siejesz, wschodzą, idą błyskiem na zewnątrz, ewentualnie wracają na chwilę pod okno jak kolejny foch zwariowanej w ostatnich sezonach pogody.

Genetyka jest fascynująca.
Bo działa tak samo u nas, u ogórków czy naszego celebryty COVID-19.
Czyli dla wszystkiego co żywe na naszej planecie.

Tutaj masz super wątek na start:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-w-teorii-i-praktyce

Nie klikaj jednak wieczorem bo może pójdziesz spać nad ranem.
Alternatywnie, być może nie przejdziesz poza pierwsza stronę i jednak się dobrze wyśpisz.
Zależy kim jesteś - wybór jak między czerwoną i niebieską pigułką od Morfeusza w Matrix...

A propos ogórka Regal F1, a w zasadzie jego dostawcy, ukształtował mi się w głowie taki stereotyp myślowy, że Vilmorin = nieuzasadniona drożyzna.

Link natomiast jest bardzo ciekawy i nawet już go odkryłem. Motywację do pogłębionej analizy w trybie pilnym mam jednak ograniczoną. A na ograniczenie to składa się głównie niedobór stosownych odmian pomidorów dla rozpoczęcia jakichkolwiek własnych eksperymentów.

Ogórki typu gynoecious wydają się być wynalazkiem z USA i tam tylko badanym/rozwijanym.
Przyczyn takiego stanu rzeczy nie podejmuję się wskazać.

Calypso F1 (vel Boztom F1) czy Regal F1 to pewna egzotyka w Polsce i Europie.
Stąd być może cena, Vil...in tylko konfekcjonuje nasiona i sprzedaje.
Ceny tych nasion w USA (w większych opakowaniach) są zupełnie normalne (nawet dla nas).
Problemem jest przekroczenie granicy przez ewentualna przesyłkę.
Formalnie wymagane jest (drogie) świadectwo fitosanitarne.

Informacje z linku o krzyżowaniu pomidorów dotyczą wszystkiego co ma DNA.
Wszystko pozostaje aktualne też dla ogórków - ich krzyżowaniem byłeś zainteresowany.

Chiarodiluna wrote: Chodzi o ogrzanie gleby przed wysianiem nasion w tak wczesnym terminie. Sposób wykonania czynności dowolny.

Czy ktoś mi podpowie gdzie kupie mniejsza ilość nasion ogórka Monisia?

Przemek kiedyś pisał że małe opakowania są konfekcjonowane na Ukrainie, u nas tylko duże, spytaj Przemka może mu coś jeszcze zostało bo miał trochę, a tak to chyba tylko trzeba kupić większe w kilka osób.

Również szukam Monisi, potrzebuję ok 10 000 nasion. Może ktoś coś wie?

sklepogrodniczy.isu.pl/?id=view&&cid=205...ile=30&catid=&csort=
Na stronie wisi ale czy jest faktycznie to trzeba zadzwonić. Pakowany po 1000szt/134zł.

Kochani, jaką odmianę ogórków gruntowych polecicie? Na Monisie mnie nie stać. Do tych 50 zł mogę dać. Żeby były plenne, odporne, przeznaczenie do kiszenia i na surowo.

Testowałam wiele odmian.Najlepiej w moich warunkach sprawdza się Krak.

koma wrote: Koma mam Kraka i Monikę małe opakowania. zastanawiam sie jeszcze nad ALLIANZ ,NADUSHA tylko nie wiem które zakupic?