Forum Ogrodnicze Oaza

Ostatni egzemplarz cukinii Bianca Di Trieste poszedł na przerób. Tym razem jest to bigos z cukinii.

Rozkroiłam w tym tygodniu dynię Triamble. Dynia ważyła ok. 4 kilko. Zrobiłam z niej kopytka i zupę. Został mi jeszcze kawałek na kotlety. Byłaby to dla mnie dynia idealna, gdyby nie drobny szczegół - słodycz. Dynia ma konsystencję świetną na potrawy wytrawne, dobra do pieczenia na frytki, na zupę czy kopytka. Niestety tej słodyczy jest za dużo. O ile w zupie można ją maskować chili i sokiem z pomarańczy i cytryny, to z frytkami jest trudniej. Więc mimo jej zalet nie powtórzę już jej uprawy, bo nie mam dla niej zastosowania kulinarnego. Na dżem lepsza moim zdaniem jest Piena Lunga di Napoli.
A tak się prezentuje po przekrojeniu. Widać grubą warstwę miąższu, co też jest niewątpliwą zaletą tej odmiany.

Witam

przeczytałam wszystkie części wątku i mam pytanie, nie wiem czy w dobrym miejscu

Co to jest PW ?

Pozdrawiam serdecznie Szczypiorek Agnieszka

Szczypiorku

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...rodki-ochrony-roslin

Dynie i cukinie 2019, to co udało się uratować dało całkiem przyzwoity plon

Dziś do kuchni przyniosłam jedyny rodzaj dyni który mi urósł w warzywniaku. Lecz nie wiem jak się nazywa.
Nasiona zamówiłam w ubiegłym roku z Chin. Przyszły szybko, nie było problemów z kiełkowaniem i wzrostem. Przekazałam nadwyżkę nasion do Lucysi, ale w trakcie uprawy wszyscy domownicy zgodnie stwierdzili, że wyglądem przypomina cukinię. Niestety nie mam zdjęć, w tym roku padł mi komp, a teraz niedawno córki laptop. Agusiak (ostatni post, pierwszy obraz) wstawiła zdjęcia, więc jest podobny do mojej.
Teraz po rozkrojeniu wygląda tak.



Nasiona zbiorę, a może ktoś wie jej nazwę. Jeśli będzie zapotrzebowanie mogę wysłać do Lucysi.

W tym roku dynie będą na całkiem nowej miejscówce. Problem w tym, że jest to kawałek zupełnie nieprzygotowanej łąki. Nawet nie skopanej. Mam zamiar kopać dołki, wypełniać dobrze przekompostowanym obornikiem i w to sadzić.
Wcześniej, żeby zagłuszyć to co rośnie pomiędzy dyniami, dawałam agrowłókninę.
W tym roku zastanawiam się czy teraz nie wyłożyć ziemi kartonami. Co myślicie o takim pomyśle?
Z jednej strony to materiał eko, ale z drugiej niektórzy piszą o różnych szkodliwych substancjach np. klejach.

Jeśli masz możliwość skopać całość i przygotować dołki, o których wspominałaś, to dyniom to zupełnie wystarczy. Jak będziesz miała zapał to mozesz kiełkującą trawe dziabać, radlić, do czasu aż mie zarosnie to dynia. Później sobie ona zupełnie poradzi, a będzie nawet to lepsze dla mniej(lekkie zarośniecie chwastami) niż goła gleba.

W żadne tkaniny, kartony itd bym się nie bawił.

Mamma, ja to samo co Ty, z dyniami, kombinuję z cukiniami. Zainspirowało mnie to


Chcę wokół rozłożyć nie do końca przerobiony kompost, bo Mąż będzie robił nowy kompostownik i muszę uciekać z zawartością starego. Co do zaprawiania dołków, to zwrócę się do Mietka po poradę

Witam Janinko czy to oznacza że można dynie posadzic na trawniku ?

To jest pytanie do Mieczysława /pomodoro/, to jego uprawa. Ja tylko spróbuję nieśmiało Go naśladować

Nie wiem, czy się to sprawdzi z dyniami, ale koleżanka na takiej łące posadziła pomidory, w pierścienie dała kurzak, potem ziemię z worka wymieszaną z rodzimym podłożem, dookoła wyłożyła kartonami.
Pomidorki miała piękne, narzekała na klęskę urodzaju.

Pozdrawiam Irena

JaNina wrote:
Ok

Rzepka wrote:
Co to są pierścienie ?

Niestety łąka, to trudny orzech do zgryzienia. Kilometry zapętlonej perzyny i innych nigdy nie tkniętych ziół nie da się tak poprostu przekopać. Tu nawet traktor ma problem z ruszeniem tego.
Mariusz próbował mocną glebogryzarką, ale odpuściliśmy. Zresztą te chwaściory i tak by szybko odbiły.
Fakt, że dynia to twardy zawodnik. Kiedyś tylko wrzuciłam nasiona w mulcz łąkowy i też wyrosła. Zarosła bardzo szybko i dopiero w trakcie koszenia łąki natknęliśmy się na strusie jajka (Makaronowa). Dała radę.
Janinko w trawę to śmiało.

Witam serdecznie,



Proszę o pomoc w wyborze odmiany dyni. Córka na jesieni wyprawia wesele i jako jedną z ozdób wybrała małą dynie. Mam duży ogród i planuję dla niej taką dynię zasadzić, jednak nie wiem jaką odmianę wybrać. Potrzebna jest nam dynia jak najmniejszej wielkości (mini) w kolorze pomarańczowym. Czytałem o odmianie Mandarin oraz Little be Jack. Nie mogę jednak znaleźć w internecie informacji czym one się różnią i jakie mają dokładnie rozmiary. Czy ktoś mógłby mi pomóc i wskazać, która dynia będzie najmniejsza, jakiej odmiany mam szukać? Z góry dziękuję za pomoc.

Ja w tym roku planuję wysiać nasiona dyni gigant, zebrane z okazu prawie 350 kg.

Nakręciłam się bardzo.

Dodatkowo jeszcze planuję lunga, hokkaido, i nie wiem jeszcze ale mam kilka do wyboru.

Cukinie wysieję po 2 sztuki zielona z mojego chowu, lungo Bianki, bo podobno jest krzaczasta, jedną żółtą astrę i jedną coustrale.