TEMAT: NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 05 Gru 2019 22:41 #682943

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2081
  • Otrzymane dziękuję: 11917
Ja wyrzuciłam kilka oleandrów i w tych wielkich ok. 30 litrowych donicach będą rosły Dwarfy. Wysieję wcześniej, gdzieś pod koniec lutego to może w czerwcu na tarasie będzie i ładnie i smacznie :) Czyli do siewu jakieś 2,5 miesiąca. W marcu ziemia pod folią jest bardzo zimna więc planuję do dużej kastry z dziurkami w dnie nasypać ziemi, postawić ją na styropianie i wysiać pierwsze nowalijki : rzodkiewkę, sałatę, koperek.Nad kastrą w razie mrozów zrobię jeszcze namiot z fizeliny- pewnie będzie to konieczne na noc. Może komuś się przyda mój wynalazek z ostatniej wiosny. Otóż mam szczypiorek wieloletni (taki drobny ) i wiosną nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie będzie można coś uciąć. Wbiłam więc w ziemię druciane pałąki w miejscu gdzie powinien być szczypiorek i nakryłam grubą fizeliną. Już po tygodniu z ziemi wychyliły się pierwsze zielone źdźbła a w niedługim czasie szczypior był do zrywania.
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, rychu44, Adasiowa, andziasz, Pestka, Jaedda, aga, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 05 Gru 2019 23:12 #682946

  • kazko47
  • kazko47's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 890
  • Otrzymane dziękuję: 6245
Co prawda u nas wielkich zmian chyba nie będzie, poza zmianą miejscówki. Zestaw odmian różnych warzyw też jeszcze niegotowy.
Więc może trochę na wesoło. W necie znalazłem takie zdjęcie (też o rewolucji chyba warzywnej, bo żeby mieć taką figurę, to trzeba odżywiać się warzywami)


76178372_1432601240251521_1507052591933030400_o.jpg


Spokojnej nocy. :)
Kazik
Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliście. "Jonasz Kofta"

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 06 Gru 2019 08:45 #682959

  • andziasz
  • andziasz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 263
  • Otrzymane dziękuję: 738
Zapomniałam dodać o jeszcze jednej ważnej rzeczy jaka mam w planach otóż ściółkowanie zrębakami - trochę się wciągnęłam w tematy parmakultury i oglądałam film o metodzie Back to Eden ( na YT) a że przez ostanie 2 lata miałam sporo wyciętych drzew na działce i mam wręcz hałdy gałęzi chce wypożyczyć taki spory rozdrabniacz pociąć to wszytko i ściółkować - głównie przy drzewkach i krzewach owocowych.
Nic tak nie cieszy jak dłubanie w ziemi :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...czescia?limitstart=0
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, rychu44, Adasiowa, Armasza, Pestka, Jaedda, aga, anaka, Barborka, Black Rose

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 06 Gru 2019 10:08 #682962

  • kazko47
  • kazko47's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 890
  • Otrzymane dziękuję: 6245
Chwilę wcześniej napisałem o zmianie miejscówki na warzywnik. Część działki na nowy warzywnik była, po wykonaniu na wiosnę badań gleby, zasiana seradelą.
I właśnie o wykorzystaniu seradeli chciałbym napisać. Znajomy namawia mnie do zastosowania tzw. żywej ściółki. Sam też jeszcze w warzywach nie stosował.
Miał tylko posianą seradelę w truskawkach. Dobrze to wyglądało i muszą przyznać, że nie przeszkadzała przy zbiorze truskawek.

Być może spróbuję posiać wśród pomidorów, ogórków, papryk. Chyba można zgrać ze sobą okresy kwitnienia zarówno seradeli jak i warzyw.
Wśród dyń ma zamiar posiać facelię. Muszę jednak wcześniej poczytać o wzajemnym oddziaływaniu a głównie wykorzystanie nawozu. Ciekawy
też jestem jak zareagują mrówki, których mam pod dostatkiem.

Jeśli stosowaliście żywą ściółkę u siebie na działce, to proszę o uwagi.
Kazik
Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliście. "Jonasz Kofta"
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, rychu44, Adasiowa, Armasza, Pestka, aga, anaka, Barborka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 08 Gru 2019 10:44 #683211

  • Shagyaaa
  • Shagyaaa's Avatar
Witam serdecznie, dołączyłam do Waszej społeczności z uwagi na miłą atmosferę. To mój pierwszy post tutaj. W przyszłym sezonie u mnie szykuje się ogromna rewolucja i trochę jestem przerażona, bo przede wszystkim muszę ograniczyć swoją działalność ogrodniczą i zastanawiam się jak to zrobić. Jestem po operacji złamanej kości piętowej i mimo, że leci czwarty miesiąc nadal chodzę o kulach i to w kiepski sposób. Wokół domu mam dwie skrzynie, małe poletko, w planach nieduża szklarnia i kolejna skrzynia, żeby mieć po prostu najpotrzebniejsze warzywa pod ręką. Jednak mam do zagospodarowania jeszcze niecałe 30 arów, gdzie uprawiam głównie korzeniowe i tunel foliowy długości kilkunastu metrów. Mieści się to wszystko 3km od mojego domu. Wątpię w fizyczne możliwości ogarnięcia tego, dlatego szukam rozwiązania. Jeśli postawię szklarnię pod domem, to dla paru krzaków pomidorów i papryk, które w wolnej chwili będę mogła doglądać, mój chłop pracowity i potrafi się zająć roślinami, jednak nie wszystko mogę mu powierzyć. Myślę co zrobić w tunelu foliowym, jak zostawię to zarośnie na amen, wyjdzie robinia akacjowa i masa jeżyn. Skłaniam się ku opcji ściółkowania warzyw w gruncie słomą, pod domem podsuszoną trawą, aby ograniczyć sobie plewienie i podlewanie. A jeśli chodzi o tunel to nie wiem czy nie nawieźć tam góry obornika krowiego i zostawić do przychylniejszych czasów. Myślałam jeszcze żeby wyprodukować dużą rozsadę arbuza i melona i na całej powierzchni, urosną to urosną. Warzywa muszę ograniczyć, na resztę areału przeznaczę chyba lucernę na susz dla zwierząt. Nie wiem co robić. Poradzicie coś?

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 08 Gru 2019 17:23 #683243

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Jest bardzo duża szansa, że melony i arbuzy w tunelu foliowym ładnie podrosną :) Ostatnio też tak mam, że na działkę niewiele czasu mi zostaje, wysiewam fasolę szparagową, w między jej rzędami cukinię i dynię. Samo rośnie, chwasty zagłusza ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Armasza, aga, anaka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 09 Gru 2019 08:29 #683310

  • andziasz
  • andziasz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 263
  • Otrzymane dziękuję: 738
Shagyaaa myślę że obie myślę są ok z tym ze przy arbuzach pewnie jakieś plewienie było by konieczne no i podlewanie. Ja na twoim miejscu skłoniła bym się do drugiej opcji. Tylko tu potrzeba by było zaangażowania męża . Bo ja bym robiła to tak dała bym obornik i go przekopała bo obornik nie może być nie przekopany i to zakryła czarną agrotkaniną /agrowłukniną i coś raz na tydzien to porządnie podlała, tak żeby obornik przerobił się przez ten rok i w 2021 miała być świetną ziemie pod pomidory i inne a jednocześnie skoro masz tam wieloletnie chwasty to agrotkaniana nie puściła by ich . Dobra opcją było by przed wyrzuceniem obornika przekopać to widłami amerykańskimi i ile się da to wybrać korzeni tych chwastów - ja teraz tez nie mam zbyt dużo czasu ale póki ziemia jest nie zamarznięta - a nie zapowiada się żeby szybko zamarzła- ja u siebie wykopuje tak perz codziennie nawet po kilkanaście minut ale zawsze jestem do przodu.

Jest jeszcze druga opcja , która podpatrzyłam na grupach na Facebook. Otóż coś co się nazywa "podziel się ziemią". Możesz dać na jakiś lokalny portal ogłoszenie że masz działkę w tej i tej miejscowości o takiej i takiej powierzchni i szukasz osób/osoby które przez sezon 2020 pomogą ci w pielęgnacji tej działki za część zbiorów. Jest wile osób które nie maja ogródków a chetnie by popracowały w zamian za warzywa czy owoce.
Nic tak nie cieszy jak dłubanie w ziemi :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...czescia?limitstart=0
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Shagyaaa

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 09 Gru 2019 20:14 #683423

  • Shagyaaa
  • Shagyaaa's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 34
Bardzo dziękuję za podpowiedzi Andziasz. Mam do dyspozycji obornik świeży, oborbnik wstępnie przerobiony i całkowicie przekompostowany, wraz z dobrą ziemią wokół pryzmy, gdzie od lat ten obornik jest składowany, więc mam możliwość dostosować zużyty materiał do potrzeb. Mowa o oborniku krowim. Widłami przekopywane jest co roku, to taki trudny teren, wokół lekka dzicz, jeżyny wedrą się każdym sposobem. Po prawdzie liczę, że będę chodzić normalnie, miałam chodzić już w grudniu. Ale rzeczywistość jest inna, więc zakładam na przyszły sezon minimalizację prac przy utrzymaniu jakichś plonów, bo jednak moje życie bez ogrodnictwa nie ma sensu.
Pomysł z dzieleniem się ziemią jest świetny, jednak ziemia nie jest moja, należy do mojego wujka, po prostu tam zaczynałam swoją przygodę z ogrodnictwem 7 lat temu. Nadal mam ten kawałek, a że przeprowadziłam się z miasta na wieś i mam możliwości wokół domu nieco uprawiać to i tam zmniejszam wysiewy i nasadzenia. Jeszcze jest trochę czasu na myślenie i planowanie, może ozdrowieję, bo wg lekarzy miałam wrócić do pełnej sprawności. Nie chcę męża obciążać, bo już dość się narobił przy pracach, które były planowane jako wspólne ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Adasiowa, andziasz, anaka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 09 Gru 2019 21:59 #683441

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3340
  • Otrzymane dziękuję: 10035
A powiedzcie mi jaką rozpiętość gatunków i jakie ilości zamierzacie siać czy sadzić? Ja np posadziłam o 1/4 mniej czosnku, za to chcę posadzić więcej ziemniaczków.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza

cianki tył-przód wyszły z odpadów - szerokość 110 cm. 09 Gru 2019 23:56 #683461

  • rys20
  • rys20's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 370
Witam,
Co prawda moja rewolucja nie jest z sezonu 2020 tylko 2019 ale opiszę, a cooo.
Po sezonie 2018 moja druga połówka, zresztą całkiem słusznie, oznajmiła mi o uciążliwości schylania się przy plewieniu więc zdecydowałem się to zmienić. Zresztą z wielką ochotą... Doszło do tego jeszcze brak mojej chęci do przekopywania w jesieni mojego ogródka. I jeszcze wcześniejsze doświadczenia /przy zakładaniu ogródka warzywnego na nieurodzajnym trawniku w ciągu 1/2 sezonu jesień-wiosna/. Więc opiszę tak:
Podwyższone grządki: Zrobiłem 10 podwyższonych grządek w marcu tego roku. Tak, tak deski zaimpregnowane kupione u stolarza, wcześniej wysezonowane czyli suche, Najlepiej ostrugane... Połączone na zamki stolarskie...I pomalowane jeszcze lakierem ekologicznym... Dobra nie brnę dalej z tą fikcją tylko zrobiłem w budżetowy sposób. Tani a skuteczny. Najpierw zrobiłem inwentaryzację posiadanych desek - a właściwie ich odpadów. I jeszcze kupiłem w pobliskim tartaku /blisko to nie znaczy że mniej jak 15 km../ tzw obrzyny na opał. Chyba z 3 m3. Poskładałem je jako przydatne więcej i mniej. Zaraz to wytłumaczę co to znaczy. Przydatne więcej poskładałem jak klocki Lego aby z nich ułożyć ścianki boczne. Wyszła mi z odpadami długość 190 cm. dla 2x6 boków z tego wszystkiego. Skręciłem to wkrętarką wkrętami do drewna. Postawiłem na ziemi, skręciłem jakimiś odpadowymi kawałkami pewnie łat. Na spód dałem gałęzie /z zimowego prześwietlania drzew owocowych i i krzewów ozdobnych/ Potem trochę kompostu, potem trochę słomy potem ziemia. A ziemia była z obkopania /aby zwiększyć wysokość warsztatu pracy dla ogrodniczki.... wynikowo wyszło ok 40 cm/. Fakt jest taki, ze miałem dosyć dużo kompostu z 2 lat ale i tak brakowało ziemi. Po prostu ją dokopałem z innej części ogrodu. Tak mi wyszło 6 podwyższonych grządek.
Tu trzeba jeszcze wiedzieć w pierwszym roku o pewnych grubych niuansach uprawowych. Ponieważ dałem dużo pociętych gałęzi dla próchnicy to gleba potrzebuje dodatkowego zasilanie np w czerwcu azotem, który jest pobierany przez rozkładające się gałęzie. Dałem za mało. Ale i tak plony były dobre . Siałem tam marchewkę, pietruszkę, czosnek, buraczki, kapustę i selery. Marchew była dorodna ale krótka, pietruszka to samo, czosnek ok, kapusta to nieporozumienie ale pewnie z za małego podlewania w tym roku, seler był słaby ale to też z braku wody. Bo te grządki oczywiście trzeba obficie podlewać bo przez dużą warstwę gałęzi i słomy rośliny były mocno odcięte od wód gruntowych. A w tym roku była u mnie extremalna susza.
Selery kilkakrotnie już były zwiędnięte. Bo nie miałem wody do podlewania. Szklarnia miała priorytet..
Ale wynikowo to bardzo OK OK.
Następny opis będzie dalej
Ryszard
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, rychu44, Zielona, Jaedda, aga, Barborka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 10 Gru 2019 00:36 #683463

  • rys20
  • rys20's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 370
2 cd, rewolucji na 2019/20 rok
Teraz o obrzynach przydatnych mniej.
Założyłem podwyższone grządki w zasadzie dla uprawy ziemniaków, Na trawniku/łące całkowicie niurodzajnej. Nawet trawa słabo rośnie. Tu wziąłem obrzyny mniej przydatne i inne jakieś odpady drewniane. Wbiłem paliki zrobione z gałęzi prześwietlonych drzewek i w zaznaczonym obwodzie ustawiłem te grządki. Są dosyć duże chyba długie na 5-6 metrów. Nie mocowałem obwodowych drewien do palików. Tez wypełniłem środek pociętymi gałęziami, warstwą ziemi/kompostu i słomą. Słoma do oporu. Tu posadziłem ziemniaki "w słomie". Nie było w moim zamyśle osiąganie jakichś dużych plonów ziemniaków tylko zrobienie fajnych grządek przyszłościowo dla warzyw. Obawiałem się gryzoniów a tu taka niespodzianka: susza... Ziemniaki służyły do przerobienia wszystkiego na próchnicę. Udało to się połowiczni z powodu suszy. Plon taki sobie bo nie miałem wystarczająco wody do podlewania. A u mnie od maja do połowy sierpnia nie było deszczu. Podlewałem tylko dla ratowania uprawy. Posadziłem tam głównie ziemniaki ale też dynie - zdechły, kilka bakłażanów - tyle ze przetrwały, bez plonu. Ale nie miałem tu z różnych przyczyn możliwości częstego podlewania.
W dwóch następnych tak samo zrobionych grządkach ale małych, posadziłem ogórki. W normalnym terminie ale oczywiście z rozsady. W słomie. Dały radę też mniej niż trzeba podlewane.
Teraz zastanawiam się jak wykorzystać te grządki.. Bo nie całkiem spełniły moje zamiary. Chyba dodam tam ziemię i kompost i zasieję wiosną okopowe.
Cześć
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, andziasz, Zielona, aga, Barborka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 10 Gru 2019 01:27 #683464

  • rys20
  • rys20's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 370
3 cd rewolucja na 2020 rok i lenistwie?
Teraz o mojej niechęci do kopania i związku tego z podwyższonymi grządkami.
Fakt jest taki, ze nie chce się kopać grządek na wiosnę. I jeszcze bardziej w jesieni. I to dotyczy też podwyższonych... Zależy kto ma jaką kondycję.
Zakup takiego ustrojstwa jak nawet nie wiem jak się to nazywa mimo że go mam i jest tani w markecie wydawało się, że rozwiązuje sprawę. cha cha. Śrutownik mieli ziemię na 15 cm z chwastami..
Ale jest jeszcze metoda okrywania ziemi. Mulczowanie. Wykorzystuję to od kilku lat. Nie przekopuję ziemi na jesień, na wiosnę też nie.
No cóż chwasty rosną bo im wolno, to pochwalam. Ale na wiosnę te bylinowe wychodzą z ziemi z wielką ochotą, a plewienie jest też przyjemnością...prawie same wychodzą z ziemi bo jest pulchna i miękka. A mulczuję czyli okrywam międzyrzędzie warzyw /w miesiącach maj, czerwiec, lipiec itd/ czyli w miarę koszenia trawy kosiarką dosypuję ściętą trawę w miedzyrzędzia. Oczywiście trawy jest czasem za mało więc dodaję jeszcze słomę dla dużych roślin.
A jak to wygląda na jesieni?
Ano tak, że mam już od października zmulczowane wszystkie grządki /wysokie i niskie/ słomą lub sianem.
a wiosną po prostu dla rozsad rozgarnę w rządkach słomę/trawę. A dla siewnych zbiorę nie zgniłą warstwę na kompost. Gdy wykiełkuję to z powrotem tę słomą w miedzyrzędzia/ trawa.. itp.
jednak szybko dam foty do tego tematu.
Cześć Ryszard
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Adasiowa, Pestka, Zielona, aga, Barborka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 13:18 #684993

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Dobra to moja jeszcze jedna rewolucja. Postanowiłem zrobić grządki wyniesione na razie 1 lub 2. Poszedłem na łatwiznę i kupiłem 6 nadstawek na palety
80688616_1259153777612472_6632931321943425024_n.jpg


mam też kilka płyt poliwęglanu, jedna skrzynia stanie na warzywniku jako inspekt do przyspieszonych upraw tj koperek, botwinka jakaś sałata. Jeszcze kilka płaskowników, zawiasy, listewki i czekać do wiosny :dance:
80330879_1461751270615371_939498884541972480_n.jpg
Ostatnio zmieniany: 27 Gru 2019 13:19 przez Adrian89.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, rychu44, Adasiowa, Armasza, pouder, patrycja, Pestka, pszczolka, Sylwiaaa, aga

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 13:22 #684995

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Adrian, no powiem Ci, że to ciekawy pomysł ! Gdybyś miał chwilkę czasu i wymierzył te nadstawki, to byłoby super - jestem ciekawa, jakie mają wymiary.

p.s. wiosna już właściwie ... jest :jeez:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, pouder, anaka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 13:32 #684996

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Aniu to są te standardowe 120x80cm :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, pouder, bietkae, anaka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 17:29 #685017

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1043
  • Otrzymane dziękuję: 2614
Adrian a gdzie się te nadstawki kupuje, mój kręgosłup jest zainteresowany.
pozdrawiam Karina
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, badzia, Adasiowa, Armasza, bietkae, Pestka, Ada

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 19:28 #685025

  • Evien
  • Evien's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 599
  • Otrzymane dziękuję: 2643
Najlepiej szukać na olx w swojej okolicy. Są to nadstawki paletowe. Też się zastanawiam nad tym intensywie :)
Łukasz
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, rychu44, Adasiowa, Armasza, Pestka, Ada, anaka

NASZE WARZYWNE REWOLUCJE 2020 27 Gru 2019 20:58 #685040

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Dokładnie olx, na bank gdzieś w okolicy będą :) Są też plastikowe ale drewniane też wytrzymają kilka sezonów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, badzia, rychu44, Adasiowa, Armasza, Kasionek, Pestka, pszczolka, Ada, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.483 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum