Forum Ogrodnicze Oaza

Czosnek zebrany. Dwadzieścia osiem pałek niezłej wielkości i kondycji. Na razie będą się suszyć na zewnątrz pod strzechą. Po obeschnięciu będą obrane i powieszone pod powałą altany. Tam będą wisieć aż do zimy.

U mnie do zimy też będą wisieć pod powałą na ROD, ale od wczoraj to tylko troszkę czasu na powietrzu, dalej w zamkniętej altanie na stole. Trochę się boję o niego, bo nie co dzień jestem na działce. Altana drewniana i sucha, ale czosnek dopiero co po wykopkach.

pomodoro wrote: Taa gdybym tak powiesił to na drugi dzień zmienił by właściciela . Sąsiad tak powiesił 3 worki siatkowane , nie byli całkowicie bez serca bo zostawili jeden .

U mnie złodzieje są czworonożne albo skrzydlate, a te czosnku nie jedzą

Dokarmiam zwierzaki, a one w podzięce zeżrą mi czereśnie co do jednej, albo obes...ają samochód czy ukradną orzechy. W tym niestety są podobne do ludzi

leszek0921 wrote:
To nie z życzliwości, ale materiał rozmnożeniowy zostawili, żeby na przyszły rok znowu było co zabrać

Alu Twoja wersja jest jak najbardziej prawidłowa

Mój czosnek już się ładnie podsuszył. Teraz będzie sobie leżał w szopce. Później zrobię selekcję, co pójdzie do dalszej uprawy, a co do konsumpcji.

Na wiosnę wsadziłam skiełkowany uszkodzony ząbek czosnku, pokazywałam go w poście.

Dziś wyrwałam go i okazuje się, że zawiązał główkę i urósł. Miał słabe warunki, bo wsadziłam go na dokładkę w kwiatkach, ale jest jedna główka więcej



Reszta mojego czosnku dalej rośnie.

Swój wykopałam w ubiegłym tygodniu. Dzisiaj oczyściłam z ziemi,przycięłam i suszy się w towarzystwie cebuli.

Ewa, oberwij w słoneczne przedpołudnie czosnkowi kwiatostany, niech idzie w korzeń, a nie w kwiat

Alu, kwiatostany oberwałam już dawno temu. Te które widać na zdjęciu pozostawiłam specjalnie, aby pozyskać cebulki powietrzne

Dziś też rozpoczynam żniwa czosnkowe, dwa tygodnie przed czasem.

Czosnek wykopany trochę jednak przesadziłem z ilością. Praktycznie zdrowy 99% choć przyplątała się rdza. Harnaś ornak i słoniowy. Główki duże ponad 100g.minimalnie po terminie ale jeszcze zdążyłem

Czosnek po obsuszeniu obrany, oporządzony i powieszony pod powałą altany. Czeka na zimę.

Aaaa, Pomodoro, jaki ładny przykład dałeś. Mój czosnek leży jeszcze i się suszy, ale pewnie nadaje się już do dalszej obróbki, czyli obcięcia łodyg oczyszczenia i spakowania na zimę. Tylko, że ja mam 120 główek. Ajjjjć.

W sobotę mąż wykopał czosnek. Jestem zadowolona. Z 230 wysadzonych ząbków zostało ok 150 dorodnych główek. Reszta już zużyta i rozdana

Próbowaliśmy z dziećmi zapleść warkocze, nie wyszło nam

Piękne macie, dorodne czosnki, ja ostatnio szykując czosnek do ogórków z chilli traciłem cierpliwość przy obieraniu małych ząbków.
W przyszlym.roku zmienię miejsce uprawy gdzie obecnie mam ogorki oraz cebulę tegoroczną.