Forum Ogrodnicze Oaza

Same nieznane, miałem bawole serca, malinowe i jakieś żółte.

Ostatni pomidorek na śniadanie .
Czy warto uprawiać swoje pomidory ?
jak sądzicie.

Oczywiście bo nie są opryskiwane chemią.

Na temat foliaka.
zmieniam folię co 7 do 8 lat. Zasada jest prosta : zero luźnych falujących powierzchni, każdą rurkę stelażu obwijam taśmą wigoniową ( zob internet), boki i szczyty foli zakopane są w ziemi.Nie wolno przybijać folii do konstrukcji. Zero ingerencji w pokrycie foliowe. Na szczytach foliaka dwa wejścia otwierane(drzwi z foli) praktycznie zamykane jedynie w maju i jesienią.
Posiadam również szklarnię z poliwęglanu 2,5 x 3,6 dopiero rok i jestem z niej zadowolony. Nie wiem jak się zachowa przy dużych wiatrach choć zakopałem kotwy z czterech stron. Chciałem dokupić w ty roku następną ale zdrożała o 1000 !!!????? Damy radę w gruncie, choć teren Warmii nie jest szczególnie przyjazny pomidorkom.
Pozdrowienia na 2021
DAMY RADĘ

Zastanawiam się jakie tyczki kupić do pomidorów w gruncie, będę miał różnej wysokości krzaki i nie wiem na co się zdecydować, czy kupić długie i przeciąć zyskując dodatkowo krótkie kijki czy nie kombinować. I pytanie, na jaką głębokość trzeba wbić taki kij żeby dobrze się trzymał i podpierał pomidorka.

---

Tyczki bambusowe kije 305cm 20-22mm 20szt
Za 80 zł


TYCZKI WYKONANE Z NATURALNEGO BAMBUSA.
ŚREDNICA TYCZKI 18-20 MM 210 cm 20 szt
Za 64 zł




TYCZKI WYKONANE Z NATURALNEGO BAMBUSA.
ŚREDNICA TYCZKI 20-22 MM 240 cm 20 szt

Za 72 zł

Adam, ja osobiście zrezygnowałam z tyczek bambusowych, bo są śliskie i wszelkie wiązadełka pod ciężarem np. grona zjeżdżają w dół. Ja zainwestowałam w pręty żebrowane stalowe, pręt o długości 12m pocięli mi na odcinki jakiej długości sobie życzyłam. Chyba, chyba płaciłam około 100 zł za 12m pręt, ale zupełnie pewności nie mam i to było około 2,5 roku temu. Nie nakłaniam Cię absolutnie, podaję tylko jako alternatywne rozwiązanie, nic się nie ześlizguje. Można próbować ze złomu wytargać, powinno być taniej. Jeśli jednak zakupisz tyczki bambusowe, nie wbijaj ich bezpośrednio młotkiem do ziemi, bo się niszczą (pękają), zrób otwór w ziemi metalową rurką lub prętem o średnicy mniej więcej bambusa (lepiej mniej) i dopiero potem wbij tyczkę. Kiedyś jeszcze mordowałam się tak, że wbijałam kilka solidnych palików do drzewek długości 2,5 m. Z góry do nich wbijałam gwózdek, który zakrzywiałam, robiłam pętelkę i pod tym pętelkami przeciągałam drut (drut przymocowany się nie ześlizguje z palika na boki, ale przesuwa się swobodnie po długości rzędu), który naciągałam i mocowałam z odciągiem za zagonem. Potem do tego druta mocowałam sznurki, przy których prowadziłam pomidory, ogórki, fasolę. Jednak tak się zawsze urobiłam przy tym wbijaniu palików i z drabinki to musiałam robić (mam 1,6 m w kapeluszu), a gryzonie i kret zamach na moje życie sobie urządzały, co chwilę wpadałam jedną nogą drabiny w jakąś przepaść , potem na jesień z tej mojej gliny nie mogłam znowu powyciągać tych "kulików", bo jak się zassały w glinie, to i w efekcie kupiłam pręty. Ale patent z drutem przez lata zdawał egzamin, drut musi być mocny, bo raz mi się urwał.

Oj, dobrze że się zapytałem bo nie wziąłem pod uwagę poślizgu, a to rzeczywiście może być problem,
Myślałem o sposobie z drutem bo gdzieś na forum mignęło mi takie zdjęcie, ale byłem w sklepie i zobaczyłem bambus, kijek ładny prosty, wydawał się idealny

zwykły_chłop wrote: Ja wykorzystuję tyczki bambusowe, które u mnie rosły rok wcześniej - ale tylko do pomidorków do 1m. Do wyższych mam tyczki z młodych olch/olsz (rośnie tego multum na terenach podmokłych)

Potwierdzam - tyczki bambusowe nie zdają egzaminu jako paliki dla pomidorów. Też mam pręty żebrowane (chyba fi 6 lub , pocięte na 2,20cm odcinki - wbijam w glebę na 30 cm i jest ok.

Moim skromnym zdaniem najlepsze podpory do pomidorów to pręty zbrojeniowe żebrowane .

Używam chyba z 15- lat . Ja mam 10 - tki w każdej hurtowni budowlanej potną na dowolny wymiar .

Chyba 1,9 lub 2 metry to optymalny wymiar .

Że też wcześniej o tym nie pomyślałam Do tej pory co roku bujałam się z różnego rodzaju podporami drewnianymi, a wystarczy przejrzeć pozostałości po budowie. Pręt zbrojeniowy też tam jest.
Teraz zostaje tylko przekonać męża, że zrobienie z nich podpór do pomidorów, to najlepszy sposób na ich wykorzystanie

Nie twierdzę, że są najlepsze, nie namawiam do ich stosowania ale ja jestem z nich zadowolony a stosuję je nie tylko do pomidorów. Proponowałbym szukać w ofertach pod nazwą Tyczka metalowa powl. PE Ja mam w długościach 2,1m oraz 2,5m o średnicy 15mm. Są o różnych średnicach i długościach, ceny w zależności od zamawianych ilości. Warto trochę poszukać bo ceny są mocno zróżnicowane.
Pręty stalowe, żebrowane też się sprawdzają chociaż ja na swoje dodatkowo naciągam kawałki starego węża ogrodowego PCV 1/2".

JaKasiula wrote:
postrasz że wiosną robisz porządki i wywieziesz na złom

Tak jak przemek1136 polecam tyczki metalowe powlekane tworzywem. Używam je od 6-7 lat, mam ich ok. 300 szt różnej grubości(6,8,11,16mm) i długości(60cm-210 cm), mam do nich dużo różnych łączników, więc mogę zbudować za ich pomocą różne tymczasowe podpory. Na razie połamały się może 2, lub 3 szt. i to raczej z mojej winy, gdyż nadepnęłam leżącą na ziemi tyczkę. Zdjęcie zrobione krótko po wysadzeniu pomidorów.

Podpora do ogórków.

@ Corrado

Nawiązując do Twojego postu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...20?start=1062#742125
Czy mógłbyś pokazać na zdjęciach w jaki sposób masz skonstruowany tunel?
Jestem bardzo ciekawe tej konstrukcji.

Pozdrawiam
Rafał

Witam wszystkich bo jestem nowa na forum. Od tego roku po raz pierwszy będę miala swoją działkę i oczywiście pomidorow musi być pełno bo je uwielbiamy. Mam małe doświadczenie w uprawie warzyw na działce rodziców i parę lat w donicach i skrzyniach na balkonie ale przejdźmy do sedna zakupiłam tunel foliowy 18m2 3*6 m. Chciałabym posadzić tam pomidory i parę papryk i bakłażanów ile takich roślin mogę posadzić na tej powierzchni? I jeszcze jedno pytanko zostało mi sporo nasion z poprzednich lat ale są to pomidory które uprawiałam w donicach czyli gruntowe, samokonczonce, czy mogę posadzić też takie w tunelu czy nie warto i lepiej zrobić im miejsce w gruncie?

Tysia 25
Mam powierzchnię foliaka podobną do Twojego,sadzę tylko pomidory wysokie i prowadzęje na jeden pęd podwieszany sznurkiem konopnym .Środkiem ścieżka a po bokach po dwa rzędy krzaczków, łącznie ca 40 szt. Ziemia oczywiście pod zasiewy przygotowana już w październiku i przykryta czarną tkaniną by nie wysychała. Po bokach przy foli zasiałem na jesieni jak zwykle koper. W marcu/kwiecień sadzę przy ścieżce wzdłuż i przy folii sadzonki sałaty. zanim pomidorki wyrosną sałatę z rodziną opędzluję no i może trochę też jak zwykle mrówki. Te cholery pomimo posypywania wokół foliaka trucizną zawsze mi trochę główek zapaprują odchodami.Pomidorki sadzę dopiero maj/czerwiec ponieważ działka jest na Warmii. W 2020 14 maja spadł śnieg gr 6 cm. Ot co za region! choć go uwielbiam.
Pozdrawiam

W zasadzie już powinny zostać przepikowane ale ze względu na przymrozki w gruncie wstrzymuję się z wywozem rozsady kapusty do tunelu, więc na parapecie robi się ciasno. 2-3 dni roślinki wytrzymają a później kapusta będzie musiała ustąpić miejsca. Najsłabsze siewki poddam utylizacji.