Forum Ogrodnicze Oaza

Marlenka wrote:
Marlenko kochana, na razie nie pikuję i nie wyrzucam, czekam z nadzieją. W sumie to mi 4 odmiany śpią, ale dostałam te nasiona od osób nie z forum i w zasadzie nawet nie wiem z którego roku, ale czekam.

Agnieszko czy to odmiany ode mnie?
Mam nadzieję, że te które wysłałam w świat nie sprawiają problemów

Nie no coś Ty Beata, nie z forum, ale opisy ciekawe. Niestety poza nazwą nic więcej i nic więcej nie wiem, ani który rok, ani jak zbierane, nic.

Beata w moim przypadku to najczęściej wina nadgorliwego ogrodnika

To kamień z serca

Agnieszkon wczoraj późno przeczytałam Twój post o tym, że Mr Brown nie chce wychylić się na świat i rano znalazłam u siebie nasionka, wyłożyłam na wacik i pogoniłam do ogrodu. Nasiona mam z 2016r. to powinny wykiełkować więc przejmuję za Ciebie zobowiązanie . Jak zwykle z moich założeń co do ilości odmian na ten rok pozostało niewiele ale jest sporo mniej od poprzedniego sezonu czyli jakiś sukces jest

Elu jesteś kochana

Mam jakieś NN, koktajlowe. Bardzo mi się podobają ich listki. Tak mocno powcinane:

może za blisko paprotki stał )


kupiłem rewelacyjnego pomidorka koktailowego - postanowiłem wydłubać nasiona (opisane ZEBRA, poszperałem niby wysoki, niby nie F1 - posadzę kilka na testy)

z tymi nasionami jakieś czary się odprawia, czy wydłubać i do piachu ? nigdy takich akcji nie robiłem ))

Ja kiedyś odkroiłam plasterek i cały wsadziłam do doniczki z marketową, najnormalniejszą ziemią. Pięknie powschodziło.

Ten pomidorek a właściwie listki przypominają mi pomidorka marchewkowego rosyjskiego.Ale nie był to koktailowy a samokończący tak do wysokości 0,8-1,2 m,dość wczesny.Owoce czerwone ,200 g.rosły w gronach 5-8 szt.O ile dobrze pamiętam na opakowaniu była nazwa marchwiennyj ...... po rosyjsku,a kupowany był chyba na Ukrainie.

to idę działać

dziękuję !!!

Krecik stary wrote:
To jest koktajlowy. Nie wiem kto zacz, bo sąsiadka przyniosła mi kilka. Ona też dostała od innej sąsiadki (wszystko się działo na wsi, w pobliżu której mam "działkę"). Wydłubałam z jednego nasiona i teraz sobie wysiałam. Zobaczymy jak wysokie urosną. Teraz tej pani nie widzę, więc nie mogę dopytać.

Znalazłem w necie taki podział pomidorów, coś tam słyszałem ale nie wiedziałem że w zależności od typu pomidora powinno się go sadzić różnie. Czy ktoś z Was kieruje się tymi zasadami przy sadzeniu do gruntu i czy to rzeczywiście ma aż takie znaczenie że np Orange Strawberry posadzony za wcześnie będzie miał lichy plon?

Odmian generatywnych nie podlewa się roztworem saletrzaku- to mam zapisane w notatkach.

w zasadzie to parę lat z rzędu wszystko robiłem źle ....

Moje pomidorki K-37/2:pobrany pęd wierzchołkowy i roslina mateczna.Dodam że z 5 wzeszły mi tylko 2 nasionka a mam zapotrzebowanie na 4 więc będą wysadzone i wierzchołkowe i mateczne.Będą rosły w namiocie .Planuję wysadzenie 15-20.04.

Józiu - Kreciku, masz ogrzewanie w namiocie? Pytam, bo mam przygotowane 20 sztuk Arctic Rose i myślę, czy wysadzić w donicach, czy w szklarence w skrzyniach. Szklarenka mała, w skrzyniach ziemia cieplutka i mogłabym wstawić grzejnik elektryczny z termoregulatorem,żeby się włączał w razie gdyby...Może to byłoby lepsze rozwiązanie, niż bieganie z donicami tam i z powrotem.

ile planujesz w razie gdyby ?

ja utrzymuję obecnie w nocy 10 stopni w taki właśnie sposób swego czasu testowo wyniosłem 10 sadzonek pomidorów z czego 4 wsadziłem w grunt

stoi to w miejscu a 3 padły na amen )) - co ciekawe i nie pojmuję tematu - papryka ma się dobrze .... (3 sadzonki ostrości)

--- edit

ruszyło to dość ładnie i przez 3 dni szło .... - a potem, jak by im ktoś prąd wyłączył