Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu, Bożenko, moja ubiegłoroczna prośba o odhodowanie i nadesłanie "ostatnich nasion" była po dwóch sezonach bardzo przyjaznych dla pomidorów i przed pandemią, która wielu z nas znacząco ograniczyła aktywność. Więc, jeżeli nie możecie pobrać nasion ze zdrowych krzaków i owoców to oczywiście nie róbcie tego. Nie tylko Wy je hodujecie, więc na pewno ktoś dośle. Niech Targ nie dokłada nam stresów w tym trudnym czasie i będzie samą przyjemnością.

Zastanawiam się czy ktokolwiek miał i ma zupełnie zdrowe pomidory w tym sezonie? prysnęłam na szarą swoje w czerwcu, owoce ładne, czyściutkie, pytam bo ja dostałam ostatnie pakieciki 4 odmian. Pomyslałam więc, że zbiorę po kilka pakietów/na wszelki wypadek/ z informacją co i jak, żeby każdy sam zdecydował czy chce takie czy nie, czy mam je przygotować do wysyłki czy wyrzucić?

U mnie też bieda z nasionami, dostałam wiadomość ze Skierniewic, to co dopadło moje pomidory to grzybki Rhizactonia solani i Fusarium spp. Wyślę tylko Dwarfy bo te zdrowe w donicach i może koktajlówki jak będzie potrzeba

Wysyłaj jak zwalczyłaś szarą to nasiona są ok.

U mnie w gruncie na części krzaków była ZZ, jeden oprysk Revusem załatwił sprawę (odpukać). W donicach na balkonie rosną Pendulina Orange, Tiny Tim i dwarf Tasmanian Chocolate, tym zupełnie nic nie dolega i niedługo będę zbierać z nich nasiona. Nie wiem, czy ryzykować ze zbieraniem z gruntowych, nie chciałabym podesłać jakiejś "bomby".

Mi królowa przejechała walcem 40 odmian, tak że nie pomogę. Właśnie czytam o dwarfach. W następnym sezonie będą grały główne skrzypce + wysokie, które mam sprawdzone.

Pytanie techniczne - jak podpiąć się pod zamówienie nasion z targu?

Odnośnie zbierania nasion z pomidorów z tegorocznych zbiorów i nie tylko . Proszę o opinię
naprawdę osoby , która wie z jakich i czym porażonych owoców , krzaków można a z jakich absolutnie nie
można pobierać nasion do wysyłki . Bo poglądy są różne .

Del, za kilka dni wstawię zasady działania Targu i wszystko będzie wiadomo.

U mnie w tym roku same kozule, niskie Fki do dalszej selekcji, raczej nasiona z odmian rzadkich (nie wszystkie są na targu). Będzie ktoś na nie wogóle reflektował? Tylko 2 krzaki na kilkadziesiąt były chore, z reszty mogłabym coś podesłać...

U mnie była taka sytuacja, że na jednym z ogrodów miałam Królową były to początki choroby. Zrobiłam jeden oprysk Revusem i do tej pory mam spokój, czasami jeszcze jakiś listek pojedynczy się z plamką pokaże. Z tego ogrodu nie zbieram nasion.

W tym samym czasie po dojechaniu na wieś na drugi ogród zrobiłam oprysk Revusem zapobiegawczo gdyż objawów choroby nie było i z tego poletka pobieram nasiona a także z donicowych krzaków i namiotu foliowego.
Oczywiście gdyby jednak pojawiła się jakaś choroba w międzyczasie to nasion już więcej zbierać nie będę.

Trzymam cały czas rękę na pulsie. Wolę przesłać mniejsza ilość nasion na targ ale mieć pewność że są one zdrowe i bezpieczne dla Waszych przyszłych upraw

Ja zbiorę nasiona z dwarfów w donicach i może jakieś ze szklarni, bo tam zz nie dotarła.Moim sztandarowym pomidorem w tym roku jest Bycze serce z nosikom od Borisowny ( u nas od Galki).Zaczął owocować jako pierwszy, i wciąż zbieram pomidorki.Zdrowy, plenny, przepyszny.Jedyny mankament to to,że ma mało nasion ( za to dużo "mięsa").Zbieram nasiona z każdego owocu.Dosłownie wyrywam je spomiędzy zębów domowników...

Aga ja to samo robię z pomidorkiem Desperado domownicy po poważnej rozmowie którą byłam zmuszona przeprowadzić już wiedzą, że ten pomidor jest ,,nietykalny,,

Anetko ja bardzo chętnie. Szukam niskich pomidorów.

Mi też żal jak kroję takie piękne owoce,oczywiście nie jestem obiektywna ,nie mogąc zostawić nasion.Na owocach nie ma śladów zz,są jednak na niektórych po widmowej.Z drugiej strony te rzadkie odmiany myślę powtórzyć na drugi rok i wtedy się podzielę.Przejdą kwarantannę,jakoś musimy sobie poradzić.
Moglibyśmy spróbować też metody o której mówi Pomodoro w wątku o chorobach,by zabezpieczyć rośliny po posadzeniu przez podlanie wodą ze środkami antygrzybowymi.Oczywiście przed wysiewem odkażając nasionka.

A ja mam prośbę, jeśli ktoś uprawiał w tym roku Megagroniastego, o pozyskanie i przysłanie nasionek. Niestety moje ostatnie dwie sztuki w tym roku mi nie wykiełkowały, a bardzo mi zależy na tym pomidorku, na pewno też chętnych będzie więcej U mnie w tym roku wielka bieda z pomidorkami i nie mam się czym podzielić

Ja mam zarówno K14 czyli megagrona i K14/1 czyli winogronka więc mogę zrobić dużo dilerek tylko Świstaczek może podpowie po ile każdego bo może są zapasy z ubiegłego roku

Elu, tutaj możesz sprawdzić zasoby :

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...2021?start=18#726032

Może warto byłoby wkleić na pierwszej stronie?