Forum Ogrodnicze Oaza

Gałązko w jakim podłożu rosną te papryki?
Wyglądają jakby miały za mokro.
Pomidorki koniecznie popikuj po same liścienie i postaw bliżej okna. Wydaje mi się, że mają za mało światła i wysoką temperaturę.
Nie wiem co się tu podziało u Ciebie... moje pomidory, które kiełkowałam 12.03 (kilka odmian) wyglądają tak



To jest raptem jeden dzień, a różnica ogromna Też są "trochę" wyciągnięte Także przykład marny daję
Czy to są Twoje aktualne zdjęcia?

Tak, zdjęcia są z dzisiaj. Temperatura jest obniżona, bo poprzednie wszystkie wywaliłam. Wtedy miałam włączony grzejnik, teraz nie. Podłoże do wysiewu Hollas. Akurat je podlałam, to może przez to wygląda jakby miały mokro. Stoją pod oknem dachowym, prawie cały dzień świeci na nie słońce, bo je w miarę możliwości przesuwam. Już sama nie wiem co im nie pasuje.

U papryk obstawiam trefne podłoże.
W tym roku już się przejechałam na Hollasie. Kupiłam te same podłoże w dwóch różnych miejscach. W jednym worku było takie jak zawsze: sypkie, lekkie bez farfocli i patyków/kamyków z dodatkiem torfu itp.
W drugim worku to była masakra, podłoże to zwykła ziemia, ciężka z niespodziankami typu patyki, kamyki bez dodatku torfu. Fakturą przypominała mi zwykłą ziemię kwiatową marki "KRZAK"

Także warto czasami "pomacać worek" jeśli podłoże jest pulchne to dobry znak.
Aura w szarym worku też trafi pod kwiatki bo była taka sama i na domiar złego pleśniała na potęgę

Jeśli takie niespodzianki będą się powtarzały, w przyszłym roku przejdę na czysty torf albo perlit w fazie młodej rozsady. Choć po wpisie Pomodoro mam wątpliwości czy trafię na "dobry" torf, bo tu też można się naciąć

Gałązko czym prędzej przesadzaj papryki w świeże podłoże z innego worka, zanim to podłoże je wykończy. Pomidorki popikuj do wysokich kubeczków np.200ml po same liścienie. Spowolnią trochę wzrost części zielonej z korzyścią dla korzeni. Może uda Ci się postawić rozsady bliżej okna dachowego (wyżej) bo wydaje mi się, że tu jest problem. Niby stoją pod oknem, ale w efekcie końcowym trafia na nie tylko rozproszone światło
Temperatura na poddaszu także jest wyższa niż w innych pomieszczeniach, możesz wietrzyć pokój, ale tak żeby młode siewki nie stały w "przeciągu" ani bezpośrednio przy otwartym oknie.
Po pikowaniu podlej raz a dobrze, a następne podlewanie dopiero gdy podłoże będzie prawie całkowicie suche.

Działaj Gałązko i nie poddawaj się zbyt szybko

struktura to jedno - a deklarowany skład (pisał o tym już pomodoro) to inna bajka

2x przesadzałem te moje zdechlaki i nic.... absolutnie nic

wedle opisu na workach to powinny kamienie zacząć kiełkować

szlak mnie już trafiał potraktowałem towarzystwo azofoską i ruszyło, normalnie cud

Jeszcze do gałązki, widzę głębokie pojemniki wypełnione w połowie podłożem, ścianki tych naczyń też zabierają światło, albo obetnij pojemnik, albo syp podłoża prawie do pełna. To samo stojące doniczki w koszu plastikowym, te ściany kosza też zabierają światło, włóż coś na dno, tak aby brzegi doniczek, były równo lub prawie równo z brzegami skrzynki. To wbrew pozorom wiele, ponieważ rośliny w naszych domach mają b. mało światła, a przy tym sposobie jeszcze się im go zabiera. Temperatura na poddaszu w stosunku do ilości światła - podpisuję się pod tym co napisała czarna2066. Pomidory mając nawet dużo światła, gdy przygrzeje słońce i temperatura na parapecie przy szybie idzie w górę, od razu się wyciągają. Produkuję rozsady od wielu lat, a w zeszłym roku w kwietniu też miałam powyciągane pomidory jak nigdy.

Edit: Bazylia, sałata, poziomki - zbyt gęsto zasiane rośliny - zrób przerywkę.

Oczywiście, że patrzę na skład podłoża, zasolenie oraz ilość nawozu jaki do niego trafia i dopasowuję do wieku rozsady.
Nie wysiewam nasion w podłoże np. warzywne, które to ma dajmy na to >1,3 kg/m³ nawozu wieloskładnikowego....

Ale jeśli w składzie pisze, że podłoże zostało przygotowane na bazie torfu a w worku widzę jedynie zbitą bryłę piacho-ziemi(?) z różnymi "dodatkami" dość wilgotnej zresztą to jest to jednak bubel moim zdaniem, tym bardziej że to podłoże miało jakiś taki dziwny zapach Dlatego trzeba też zwracać uwagę na fakturę bo im pulchniejsze, mniej zbite podłoże tym więcej powietrza mają korzenie.

Nie mówię, że to podłoże w ogóle jest do kitu i trzeba zmienić firmę. Może to tylko ja na takie trafiłam, ale po zdjęciu Gałązki i jej papryk "widzę to felerne podłoże" które to po podlaniu robi się breją na maxa

ja też nie mówię )

ale w 2 podłożach do których przesadzałem te moje biedne rozsady (2 różne), których skład był typowy dla tego towarzystwa (pomidory, papryki) stało to w miejscu, póki nie dostało nawozu ... więc śmiem twierdzić, że te deklarowane wartości na opakowaniu to stały na innej półce w sklepie chyba, albo jak napisał pomodoro, kwestia przechowywania

chyba, że jakiś zbieg okoliczności, że dostały azofoski i zaczęły rosnąć (inne zmienne nie występowały)

czarna2066 wrote:
Takie podłoże należy rozluźnić, tj. dodać piasku żółtego - kopanego (nie szarego, bo może zmienić odczyn na zasadowy) lub dodać perlitu w ilości 1/3 rozluźniacza i to podłoże może się wtedy okazać całkiem przyzwoite. Zmaleje też ilość N-P-K.

Jeśli widzę, że podłoże jest przechowywane na zewnątrz np. na paletach i nie jest odpowiednio zabezpieczone to nie kupuję.
Wolę zapłacić więcej za worek, ale kupić w małym sklepie ogrodniczym, który ma cały towar wewnątrz sklepu Wiadomo, że sporo przepłacam bo podłoża idzie u mnie w setkach litrów przez cały sezon, ale raz się nacięłam w B**co bo dostałam w prezencie ziemiórki i powiedziałam NIGDY WIĘCEJ.
Oczywiście dochodzi do tego też opisana sytuacja przez Pomodoro, warto sprawdzić gdzie jest przechowywane podłoże i sprawdzać termin pakowania i przydatności podane przez producenta

Alu bardzo dziękuję za przypomnienie o perlicie Sama też dodaję do podłoża, ale u mnie i to nie pomogło

Gałązka,
u mnie to samo - pomidory wysiewałem w ten sam dzień, 13.03. Niestety, wszystkie powyciągane. U mnie zbyt mało światła (pracuję nad doświetlaniem) a temperatura pokojowo/biurowa (nie mam na nią wpływu). Ziemia Aura do wysiewu.
Popikowałem całe towarzystwo po same liścienie w doniczki 1L - ziemia Aura do pomidorów i papryk.
Jedynie dwarfom to nie przeszkadza i rosną ok.

no nie bardzo sposób przechowywania jest, jak sprawdzić ... kupuje tylko to, które leży wewnątrz sklepu, ale jak to jest magazynowane i co się z tym dzieje wcześniej to najstarsi górale nie wiedzą )

takich akcji, jak w tym roku nie miałem chyba nigdy ... ten rok to jakiś wielka kumulacja

generalnie zawsze kupowałem ziemię w biedrze i mrówce (tą markowaną ich brandem) nie przejechałem się nigdy a teraz mi się wzięło na eksperymenty

Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. Jutro kupię inne podłoże, może uda się kupić perlit do rozluźnienia. Moje mieszkanie ma okna dachowe, fakt, jest to poddasze, ale jasne. Poza tym dachowym oknem mam dodatkowo normalne okno. Tylko parapet zapchany do granic możliwości. Coś wymyślę.

głowa do góry i ciesz się, że nie mieszkasz w suterenie

w tym roku kłopoty są i na południowym oknie, taka na zewnątrz ciemnica

A w zeszłym roku, trzask-prask, kupiłam podłoże, nasypałam nasion i rosło. Pikowałam pomidory rosnące w jednej doniczce na działce, w połowie kwietnia i miały kilka cm a zasiałam późno.

Polecam zrobić własne podłoże na bazie torfu, piasku i perlitu w proporcjach w kolejności 8:2:3. Podłoże jałowe, w miarę sterylne i tanie - koszt 80l torfu to 13zł, 120l perlitu 50zł (starcza na kilka lat), piach miałem po budowie podjazdu. Dodatkowym atutem tego podłoża jest to, że ciężko je przelać. Nawóz dodaję sam i wiem co jest w środku

Pod jednym z marketów stał metalowy stelaż.O razu wiedziałam do czego mi się przyda.Przyzwolenie na zabranie dostałam i już jest wykorzystany.





Nie mieszczę się z rozsadami i muszę kombinować.






Jak już będzie pokryta szklarnia/wczoraj się nie udało,przypomniałam sobie o szczepieniu/to znaczna część rozsady tam powędruje.To co na zdjęciach, to nie wszystko.

Moje papryki i bakłażany oraz tytoń ozdobny.


Mirka

koma wrote:
Zamiast komentarza napiszę tylko: wiszące ogrody Semiramidy