TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 06 Lip 2025 18:28 #879991

  • Aryana
  • Aryana's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 19
  • Otrzymane dziękuję: 41
Z tego co wyczytałam, ten wirus jest przenoszony przez wciorniastki. Szczerze powiedziawszy, oprócz pojedynczych mszyc, niczego nie zauważyłam na krzakach. Wygląda na to, że będę musiała mieć na względzie i te paskudy ;) Bardzo dziękuję za odpowiedzi :thanks:
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 06 Lip 2025 21:23 #880002

  • tomate
  • tomate's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 44
  • Otrzymane dziękuję: 52
Co to jest TSWV?
:) Pozdrawiam
Ewa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 06 Lip 2025 23:04 #880012

  • del
  • del's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 14712
pozdrawiam,
Tomek

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 06 Lip 2025 23:52 #880014

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7110
  • Otrzymane dziękuję: 33543
Aryana wrote:
Z tego co wyczytałam, ten wirus jest przenoszony przez wciorniastki. Szczerze powiedziawszy, oprócz pojedynczych mszyc, niczego nie zauważyłam na krzakach. Wygląda na to, że będę musiała mieć na względzie i te paskudy ;) Bardzo dziękuję za odpowiedzi :thanks:

Również chwasty są źródłem zakażenia, głównie: gwiazdnica pospolita, szarłat szorstki, starzec zwyczajny, psianka czarna rosnące w pobliżu lub na zagonie.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Aryana

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 14:05 #880039

  • Aryana
  • Aryana's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 19
  • Otrzymane dziękuję: 41
O tych roślinach też czytałam. Będę miała je na względzie, choć pomidory były sadzone w miejscu, w którym, po przekopaniu ziemi, nie rosły żadne chwasty. Chyba że te, która podczas przekopywania dostały się pod ziemię, zainfekowały pomidora. Zastanawiam się, jak na przyszłość ustrzec się przed TSWV. Brak chwastów jest znacznie łatwiejszym punktem do spełnienia niż wyeliminowanie wciorniastków. Bardzo trudno je zauważyć, zanim nie spowodują już problemów. Rozumiem, że oprysk wykonuje się wtedy, kiedy się już pojawią? Nie można zastosować czegoś profilaktycznie (mam na myśli środek bezkarencyjny)?
Ostatnio zmieniany: 07 Lip 2025 20:03 przez Aryana.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 17:11 #880048

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2043
  • Otrzymane dziękuję: 9315
Co polecacie na gąsienice na krzakach pomidorów? Ręcznie już nie damy rady bo mają kamuflaż super. Może istnieje coś ekologicznego? Jeżeli nie - to co chemiczne?
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 17:34 #880050

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1543
  • Otrzymane dziękuję: 6434
Chemicznie to pewnie sobie poradzi Mospilan.
Piotr :)
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 18:48 #880052

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1745
  • Otrzymane dziękuję: 9447
Lub możesz wybrać mniej inwazyjnie. Uważam że Mospilan jest skuteczniejszy. To środek systemiczny który wnika w roślinę i krąży z jej sokami przez jakiś czas. Nie trzeba się bardzo starać żeby dokładnie pryskać. Mniej inwazyjny jest np Deltan (dawny decis) działa na powierzchni i kontaktowo, czyli musimy prysnąć gąsiennicę lub liczyć na to że zje kawałek opryskanego liścia.
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 07 Lip 2025 18:49 przez zwykły chłop.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, Jan4, jagodka27, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 20:51 #880065

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 1258
To chyba normalne że zje kawałek liścia, przed tym się chronimy. Możesz użyć spintora w miarę ekologiczny ale też musi zjeść kawałek liścia , na mszyce nie działa.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, zwykły chłop, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 20:58 #880067

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1745
  • Otrzymane dziękuję: 9447
Chodziło mi o to że preparat systemiczny wnika wgłąb rośliny i jeżeli ominiemy jakiś fragment krzaka to środek dotrze z sokami do części pominiętej. Środek kontaktowy jest tylko tam gdzie trafi podczas oprysku więc jak gąsiennica wybierze liść którego nie prysneliśmy to zje sobie spokojnie obiad i ruszy dalej ;)
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, papryczka, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 07 Lip 2025 23:05 #880078

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1543
  • Otrzymane dziękuję: 6434
Brak potasu?
Piotr :)
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 08 Lip 2025 04:18 #880082

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 16139
  • Otrzymane dziękuję: 55394
IMG_45461.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Miragoral, jagodka27, Lulu, Sonka, Maremma

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 08 Lip 2025 20:30 #880130

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 962
  • Otrzymane dziękuję: 3283
jagodka27 wrote:
Co polecacie na gąsienice na krzakach pomidorów? Ręcznie już nie damy rady bo mają kamuflaż super. Może istnieje coś ekologicznego? Jeżeli nie - to co chemiczne?
Te co jedzą tylko liście czy te co niszczą owoce? Te na liściach to cokolwiek, te co niszczą owoce masowo - przerabiałam rok temu. To jak coś coś to pójde poszukać czym je zwalczyłam, bo na te zwykłe to Mospilan chyba najlepszy, tylko karencja.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 08 Lip 2025 21:57 #880142

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2043
  • Otrzymane dziękuję: 9315
Zastosowaliśmy Deltam. Podobno bardziej eko niż Mospilan, jeżeli tak to można określić. Gąsienice padły, zobaczymy jutro jak to wygląda.


IMG-20250708-WA0004.jpg
Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2025 21:59 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 09 Lip 2025 00:03 #880155

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 1557
Deltam to Decis (deltametryna) w wersji dla gawiedzi.
Kilkukrotnie obniżone stężenie a cena też kilkukrotnie wyższa.
Deltam 15g/l deltametryna, Decis 50 g/l deltametryna (opakowania od 250ml za <50 PLN)
pozdrawiam,
Tomek
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Lilith, jagodka27, Sonka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 09 Lip 2025 00:44 #880156

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7110
  • Otrzymane dziękuję: 33543
Aryana wrote:
O tych roślinach też czytałam. Będę miała je na względzie, choć pomidory były sadzone w miejscu, w którym, po przekopaniu ziemi, nie rosły żadne chwasty. Chyba że te, która podczas przekopywania dostały się pod ziemię, zainfekowały pomidora. Zastanawiam się, jak na przyszłość ustrzec się przed TSWV. Brak chwastów jest znacznie łatwiejszym punktem do spełnienia niż wyeliminowanie wciorniastków. Bardzo trudno je zauważyć, zanim nie spowodują już problemów. Rozumiem, że oprysk wykonuje się wtedy, kiedy się już pojawią? Nie można zastosować czegoś profilaktycznie (mam na myśli środek bezkarencyjny)?

Też nie wiem jak się przed nim ustrzec, a wciornastki są tak małe, że ja ich jeszcze na oczy nie widziałam, bom ślepawa już. Zainfekowanie następuje wskutek uszkodzenia tkanki pomidora, a chwasty nie gryzą ;) , ale można przenieść na dłoniach, wpierw robiąc coś z chwastami, a potem z pomidorami, np. obrywając wilki lub przez otarcie ubraniem.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2025 00:45 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Sonka, Aryana

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 09 Lip 2025 11:37 #880180

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 962
  • Otrzymane dziękuję: 3283
TomekD wrote:
Deltam to Decis (deltametryna) w wersji dla gawiedzi.
Kilkukrotnie obniżone stężenie a cena też kilkukrotnie wyższa.
Deltam 15g/l deltametryna, Decis 50 g/l deltametryna (opakowania od 250ml za <50 PLN)

Ja Decis użyłam raz i podziękuję, zginęły wszystkie pożyteczne owady też. A u mnie sporo owadów, ptaków itp. Mospilan ma długa karencję, ale mam wrażenie, że im tak nie szkodzi - wolę ja pojeść później. Tak jak na ślimaki kupuję te granulki, co nie szkodzą innym zwierzętom.

Pewnie znowu się z prżedziorkami będę męczyć, bo znowu mam na balkonie pomidory, a tak sobie obiecywałam, że nie wysadzę tam ...
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, jagodka27

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 09 Lip 2025 13:04 #880185

  • kuhara
  • kuhara's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 581
  • Otrzymane dziękuję: 1533
Mospilan to w pewnym sensie jest wyciąg z wyjaranych papierosów. Bardzo skuteczny zresztą na mszyce. Jak kto woli EKO od kupnego, to mospilanopodobny środek łatwo zrobić, tylko smród niesamowity ale działa.
UE go wycofało z zastosowań amatorskich ze względu na " podejrzewa się, że może działać szkodliwie na dziecko w łonie matki (oznaczenie H361d),".
Ale jak tam jakiejś matce nie przeszkadza łączenie ciąży z paleniem papierosów, to Mospilan jej za dużo nie dołoży do pieca.
Pozdrawiam, Krzysiek
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.725 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum