Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie
U mnie upał i susza. Już nawet na termometr nie zaglądam, bo i po co. Wychodzę za drzwi i uderza we mnie fala gorąca. Więc wychodzę tylko, gdy muszę.
Dni mijają przetworowo. Wczoraj dałam sobie taki wycisk, że nadwyrężyłami barki..., noc nie przespana
No nic to, sezon przetworowy trzeba odczuć

Miłego czwartku


P.s. u nas też było piękne niebo

Odpoczywam jeszcze po wczorajszym upale,poranne powietrze przynosi orzeźwienie.Kolejne gorące dni znoszą tylko pomidory i fasolka.Wspolczuje Kasionkowi tej suszy.Na swoim kawałku ziemi jakoś dajemy radę z nawadnianiem,choć też wody brakuje,ale całe pola to już prawie niemożliwe,tym bardziej, że ta susza trwa już bardzo długo.
Wczoraj jadłam pyszne śniadanie, pomidory teraz szybko dojrzewają.





Wszystkim Forumowiczom życzę udanego dnia, pozdrawiam serdecznie .

Teraz 21*C, później ma być 30*C. Ciężko będzie wytrzymać na działce.

Gregon, ale "poleciałeś" tymi borowikami! W Polsce taka susza, że chyba nigdzie nie rosną - przynajmniej tu na forum nikt się nie chwali.
Ale wiem od córki, że na przykład w centralnej Finlandii lato niezbyt i ciągle leje.
Sprawiedliwości nie ma.
gregon wrote:
Wcale nie taka zwykła - pamiętasz nazwę? Wygląda jak Royal Sunset, ale brak mi "piegów". W każdym razie to jakiś mieszaniec azjatycki.
Jeśli się boisz przemarzania orientalnych, wykop i przechowaj w skrzynce z torfem, w chłodzie - albo w lodówce, o ile masz dostatecznie dużą.
Generalnie liliom bardziej zagraża podtopienie, stanie "nogami" w wodzie, niż niskie temperatury, zwłaszcza że bezśnieżne zimy jeszcze do Was nie dotarły, prawda? Orientalne świetnie mi zimują w Karkonoszach, gdzie nadal bywa większy mróz - a we wrocławskim ile porażka.
W ogóle - zapraszam serdecznie do grona liliomaniaków, musisz lubić, skoro sadzisz za kręgiem polarnym.

A na razie we Wrocławiu prawdziwe lato, słońce produkuje energię jak szalone, ogrzewanie też za darmochę, na razie 19, a ma być ponad 30 stopni.

Pozostając w temacie liliowym zostawiam zapach OT Pretty Woman - późno sadzone cebule i dopiero zaczynają kwitnąć.

Słoneczny poranek z temperaturą +24°C.
alert pomarańczowy wciąż obowiązuje -
w prognozach na dzisiaj brak opadów

Legnica, 04.08.2022r



pomidorowo się zrobiło....



Udanego dnia

Kolejny upalny dzień. Już w cieniu na termometrze 23 stopnie.
Nadrobienie zaległości ogrodowych tylko możliwe we wczesnych godzinach.

Nocka minęła z temperaturą 21,2*C.Poranek w pełni słoneczny.Powiewa dość mocno wiaterek i w cieniu nie najgorzej.W słoneczku jednak afrykaneria.Aktualnie termometr pokazuje od strony wschodniej tj.zagotował się a od północnej 32*C(termometr w cieniu).Wszystkim deszczu i ochłody.

Piekło to mało powiedziane. W cieniu głębokim 37 stopni . Myślę że w łanie zboża na polu lub w ogrodzie w słońcu może temperatura dochodzi do 50 . Kilka dni temu obrywałam liście z pomidorów aby szybciej owoce dojrzały i obawiam się że jak je słoneczko przysmaży to będą poparzone .
Marzę o deszczu .

Grzejeeeee....

U mnie także słoneczny dzień. Temperatura w cieniu 33 stopnie. Mieszkam na górze i wieje wiaterek. Ciepły, ale jednak trochę ochłody daje. Biedna Kicia, bo nie może znaleźć chłodnego miejsca. Byłam dzisiaj w centrum, bo musiałam i tam to dopiero było gorąco. Ludzi na ulicach tłumy. Czy to z powodu Jarmarku Dominikańskiego nie są na plaży?

Dziś też było pięknie. Słonecznie z temp. 37 stopni. Nie było duszno. Powiewał wiaterek. Teraz 31 stopni. Według zapowiedzi ma jutro spaść trochę deszczu. A od soboty zimniej

Mirek19 wrote:
Mirku, a gdzie to jesteś tak "pomidorowo"? Kalabria? Sycylia? Apulia? Bo to główni producenci suszonych pomidorków - schną w takich pękach lub po prostu na dachach.
U nas na Dolnym Śląsku dzień prawie kalabryjski, coś mi się zdaje, że dziś przesilenie letnich temperatur. Co prawda Niemiec zredukował zapowiadane 39 o 4 kreski, ale i tak nieźle.
Pewnie te rozsnute cirrusy na niebie obniżą temperaturę. Jutro ma być całkiem inaczej.
Piątkowy zapach - austinka The Generous Gardner, niezwykły, "cielisty" kolor i wielka witalność.



Dobrego weekendu!

Kolejny upalny i suchy dzień. W dzień nie zaglądam na termometr, lepiej nie wiedzieć ile jest Nie nadążamy z podlewaniem. Zaraz lecę do pomidorów, potem to, co przy domu... Leżę i myślę od czego zacząć...,chyba jednak od kolejnej kawy
To czeka na wyniesienie do piwnicy;



A w kolejce już czekają:






To oczywiście tylko początek, bo: rękloda obrodziła i już żółknie, kolejne ogórki i cukinię już czakają na zbiór, no i oczywiście fasolka szparagowa...Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam
Dobrze, że od poniedziałku M. na uropie, będzie pomoc

Miłego piąteczku

Łatka wrote: Aniu, jestem wciąż w Legnicy (jeszcze... ) a zdjęcie znalezione w sieci - urzekło mnie swoją prostotą
Dzisiaj przesilenie afrykańskich upałów, w nocy prognozują opady, ponoć jutro będzie lepiej...

Legnica, 05.08.2022r



Deszczu życzę...

Na termometrze w cieniu 30 stopni.
Masakra.Na zewnątrz staram się nie wychodzić"wyskakuje"tylko na chwilę uzupełnić kurom wodę.

Podobnie jak u Marlenki u mnie piekiełko. Cały wieczór i dzisiejszy ranek podlewałam ogród. Wczorajsze słońce spaliło mi dosłownie większą część krzaków malin rosnących pod płotem .
Liście się zwinęły i nabrały rudego koloru , łodyga prawie sucha. Szkoda bo były bardzo smaczne i od Lucysi . Dzisiaj je zetnę , może po podlaniu odbiją . Zapowiadąją na wieczór burzę , ma spaść 1 - słownie jeden litr wody .
Miłego dnia Wszystkim.

31 stopni w cieniu. Na niebie ani jednej chmurki. Lekki wiaterek.

Na sobotę zapowiadają deszcz i kilka stopni mniej.





Miłego weekendu

Ukrop od rana a teraz nawet wiaterku nie ma.Termometr w cieniu pokazuje 34,6*C.Nie ma jak wyjść do ogrodu.Dziś dalszy ciąg przerobu warzyw w piwnicy.Jedyne miejsce,gdzie spokojnie można coś zrobić.Jutro tylko 26*.