Forum Ogrodnicze Oaza

Ja obrywam sam ten kwiat - badyl zostawiam - najszybciej jak się da i cebula wytwarza obok pędu kwiatowego "normalną" cebulę. Gdzieś to tu na forum nawet pokazywałam. Wstawiam zdjęcie jeszcze raz, bo nie wiem czy jasno to opisałam.

Do zapamiętania !.

Fragment tekstu z podręcznika dla techników ochrony roslin.

Idę nakryć cebulę zimującą podwójną warstwą agrowłókniny zimowej (ma cienkie okrycie z liści), że też wczoraj o tym nie pomyślałam. Nie będę sprawdzać na własnej skórze czy przetrzyma 9 dni z ujemną temperaturą, w tym 5 dni z dwucyfrową, niby wytrzymuje do -15°C, ale może incydentalnie, nie chcę się przekonać, okryję ją.

Edit:
Jak napisałam, tak zrobiłam, czosnek też ma pierzynę, bo były dwa kawałki włókniny. Śniegu tyle co kot napłakał, tylko tam gdzie nie ma darni, tam gdzie darń nie ma śniegu wcale.

Gdzie i w jakiej temperaturze przechowujecie dymkę przed wysadzeniem do gruntu. Dziś ją kupiłem w Lidlu.

A dlaczego cebula zakwita? Posadziłam wiosną z dymki w różnych miejscach i nie wszystkie od razu. U tych najwcześniej sadzonych zdarzały się pąki kwiatowe, wyrywałam te cebule bo to właściwie był szczypior z niewielką cebulą

Klarkia25 wrote:
Powodów jest kilka.
poradyogrodnika.blogspot.com/2019/06/dla...-cebula-kwitnie.html

Jan4 wrote: Ja sobie wieszam przy kaloryferze w pomieszczeniu gospodarczym. Tam kaloryfer nie grzeje pełną mocą, żeby nie było zbyt ciepło.

JaNina wrote: Wychodzi mi, że zaniedbałam podlewania. Doczytałam też, że przyczyną mogą być za duże cebulki (?) W pierwszym rzucie wybierałam oczywiście jak największe. W tym roku przypilnuję podlewania i się zobaczy.

Tak, większe dymki mają silniejszą tendencje do wybijania w pędy kwiatowe. Jak kupowałem u producenta dymki rok temu, to dostałem w gratisie kilogram czy dwa takiej właśne większej, by sobie napędzić szczypioku lub młodej cebulki bo właśnie dostałem z tą informacją że wybije w kwiat.

Dziękuję Bobej za informację, muszę zgłębić temat

Dymka zakwita, bo to drugi rok uprawy, a cebula jest rośliną dwuletnią.

Wczoraj słuchałam ciekawy podcast o cebuli i o rozmiarach dymek między innymi. Było powiedziane że najmniejsze dymki, 8-14mm bodajże praktycznie nigdy nie wybijają w kwiat.
Przyznam że sama nie zwracałam do tej pory specjalnie uwagi na te rozmiary, czy ktoś może potwierdzić? Faktycznie nie ma problemu z tym wybijaniem?

też to zaobserwowałem że im większa dymka tym większe wybijanie latem maksymalnie do 21mm średnicy potem już się zaczyna. najgorzej u mnie wychodzi dymka z własnej produkcji no nie potrafię jej zrobić zawsze wychodzi za duża.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na produkcje własnej dymki ? Niby oszczędność żadna ale satysfakcja byłaby jakby się w końcu udało.

Ja mam swoją dymkę.
Nasiona Wolskiej wysiałam w połowie kwietnia. Wysiałam dosyć gęsto. Jak cebulki osiągnęły wymaganą wielkość, to je wyrywałam. Nie wszystkie równocześnie, te które były jeszcze za małe, rosły sobie dalej. Później robiłam to, co z każdą inną cebulą przeznaczoną do przechowywania. Teraz dymeczki leżą ja strychy, ale lada dzień będę je podsuszała w pomieszczeniu gospodarczym.

madlen88 wrote: Tych ok 8mm to chyba w ogóle nie posadziłam

No tak wyrywałaś a ja czekałem aż same zamrą jak te sadzone z dymki.

Dobrze jest też pozyskiwać swoje nasiona. Niestety moje specjalnie zostawione w zeszłym sezonie kwiatostany zostały zniszczone

JaNina wrote: A ile czasu trwało od wysiania do wyrwania ? Tak mniej więcej?