Forum Ogrodnicze Oaza

Michałk_91 wrote:
Masz analizę gleby ?.

Tak, doradziłeś rozsypać 0,3kg saletry amonowej na 10m2. Natomiast chciałbym coś zrobić z tym wysokim stężeniem wapnia w glebie żeby nie blokował pobierania innych substancji odżywczych. Chodzi o ziemię w gruncie.

https://zapodaj.net/plik-55nco7BwRd

Duży nadmiar wapnia i magnezu , to prawdopodobnie skutek składu geologicznego gleby. To nie jest efekt stosowania skorupek jaj . Zawartości wapnia i magnezu w otwartym gruncie i pod osłoną są zbliżone. Skorupki są zbudowane z węglanu wapnia, a rozpuszcalność jego w wodzie wynosi zaledwie 14 mg/l , co w przeliczeniu na czysty wapń , to zaledwie 6 mg/l.
Jeżeli wystapią objawy niedoboru jakichś składników mineralnych proponuję oprysk nawozem wieloskładnikowym np. czerwonym kristalonem. Możliwe niedobory są w tej tabeli :




Na dłuższą metę proponuję każdego roku przy przekopywaniu gleby stosować dawkę 0,25 kg/10 m2 siarczanu potasu, a w przypadku uzupełniania azotu- 1/3 dawki nawozu stosować w postaci siarczanu amonu. Jony siarczanowe będą ograniczać ilość dostepnego wapnia.

Ok dziękuję bardzo. Z ciekawości dopytam siarczan potasu w jakim celu? Dla pomidora w gruncie zakres jest chyba 200-250 więc poziom w mojej glebie jest chyba optymalny? I czy mogę za za jednym razem rozsypać siarczan potasu oraz saletrę/siarczan amonu?

Uważasz, że jesienią miałeś potasu 200 mg/l i tak już będzie na wieki wieków ?. Proponowana dawka siarczanu potasu podnosi potas w glebie lub uzupełnia o 50 mg/l.
Oba nawozy można aplikować razem i koniecznie przekopać.

Wolałem dla pewności dopytać

Otrzymałem wczoraj analizę gleby z tunelu foliowego.Podobnie jak w zeszłym sezonie posadzę pomidory.Folia nie ściągana na zimę a ziemia podlewana deszczówką, żeby utrzymać wilgotność. Poprzedniej wiosny azotu N-NO3 było 49 więc rozsypałem saletrę amonową 0.4 kg na 10m2. W tym roku azotu jest jeszcze mniej.
Doradźcie proszę czy teraz zwiększyć dawkę saletry amonowej? Zastosować inne nawożenie?
Jesienią nie dawałem obornika i nie wysiewałem poplonu. Ziemia raczej ciężka.

Zawartość azotu amonowego jest w uprawie pod osłoną limitowana. Limit ten wynosi 50 mg/l gleby. Zastosuj ponownie dawkę 0,4 kg/10 m2. Jeżeli w trakcie uprawy wystąpiłyby objawy niedoboru azotu, to możesz wykonać oprysk saletrą wapniową o stężeniu 5 g/l.

Dzięki pomodoro .Jak zawsze wszystko dokładnie wytłumaczone.

Mietku, zrobiłam analizę gleby, czy mogę prosić o wskazówki?
Pod folią sadzę pomidory, na polu całą resztę warzyw (ogórki, cukinie, fasolę, paprykę i resztę pomidorów.

Mietku nie napisałam, że mam piaszczystą glebę, uzupełniam kompostem (mam małe ilości), podlewam deszczówką i wodą z węża. Mam możliwość dostać trochę obornika spod gołębi.

Potrzebne Ci są trzy nawozy : żółty kristalon, saletra amonowa i saletra potasowa. Przygotuj sobie w butlach 5 litrowych po wodzie mineralnej lub plastikowym karnisterku też 5 litrowym dwa koncentraty tych nawozów/ koniecznie opisane butle /:
I- 250 g saletry amonowej + 500 g saletry potasowej i dopełnić do objętości 5 l wodą z sieci lub deszczówką.

II- 500 g saletry potasowej + 500 g żółtego kristalonu i dopełnić do objętości 5 l tylko deszczówką.

Ponieważ jest już trochę późno na jakieś zabiegi glebowe w obu przypadkach proponuję nawożenie w formie fertygacji tymbardziej, że glebę masz lekką.

W gruncie otwartym jest tylko niedobór potasu i azotu . Fertygację należy rozpocząć bezpośrednio przed siewem lub sadzeniem rozsady przelewając równomiernie grządkę dzień wcześniej przy pomocy konewki. Do wody dodać 5 ml koncentratu nr I na litr wody. Następnego dnia zagrabić i siać lub sadzić. W czasie uprawy podlewać rośliny systematycznie w odstepie 1-2 tygodni. Identycznie należy zorganizować nawożenie pod folią koncentratem nr II również w dawce 5 ml/l deszczówki. Pod folią należy dodawać koncentrat do wody przy każdym podlaniu.

PS. Proszę uważać z nawozem gołębim, bo można sobie narobić kłopotu. Nawóz ten może zawierać sporo drutowców, których przy nawożeniu tym nawozem można sobie zaimportować na działkę. Przerabiałem to osobiście.

Dziękuję Mietku serdecznie, zrobię tak jak piszesz!

Co roku po sezonie wysiewam coś na nawóz zielony do przekopania na wiosnę. Najczęściej jest to żyto i wyka ozima. Jak to robiłem pierwszy raz to szukałem informacji kiedy siać i znalazłem że najlepiej we wrześniu. Niestety udało mi się dopiero na przełomie października i listopada. Udało się.
W kolejnych latach to już był najczęściej listopad w okolicy święta niepodległości.
Po ostatnim sezonie myślałem że przegiąłem, wysiałem na początku grudnia. Żyto i wyka dały radę. Urosły na ok 70 cm.



Tak że jak ktoś na jesieni będzie chciał siać poplon i boi się że się spóźnił to niech nie odpuszcza i próbuje.
Ostatnia zima w centralnej Polsce była lekka. Nigdy nie wiadomo jaka będzie kolejna ale szanse na ostre mrozy raczej w ostatnich latach zmalały.
Na jesieni dostałem od znajomego pomiot gołębi to wrzuciłem do beczek i zalałem wodą do przefermentowania. Wczoraj po ścięciu poplonu potraktowałem go tą rozcieńczoną miksturą.
Chodzę z konewkami po działce i sobie myślę czy to jeszcze zdrowe. Ludzie się weekendują a ja zapieprzam z g..... po ogródku
Po zebraniu płynnego w beczkach został jeszcze gęsty towarek. Jaki macie pomysł na wykorzystanie tego "czaru PGR-u" ? Do kompostownika czy jest lepsze zastosowanie ?

Pomodoro Mam ziemię w skrzyniach ,wymiana całości to nie na nasze możliwości fizyczne .Jest już 2 sezon teraz ,widzę ,że słaba jest .
Czy jak pod każdy pomidor dam całość nowej uniwersalnej ,bo to i tak lżej ,
to czy wystarczy mi tylko Kristalon potem czerwony do podlewania ?Czy jakiś inny skład
Nie mam kompostu.
Teraz pomidorki ładnie rosną podlewane :kristalon żółty plus saletra potasowa .

Marku wrote:
będziesz zdrowszy jak coś uczynisz dla zdrowia, my mamy takie kółko zainteresowań
Czar PGR-u do dołków pod dyniowate, kapustne, selery, do donic na dół, ale bez przesady , lepiej mniej niż więcej.

Może ktoś jeszcze coś podpowie

Pod jakie rośliny wykorzystujecie popiół po spalaniu w piecu drewna?
Słyszałam że między rzędy cebuli?