Forum Ogrodnicze Oaza

Też muszę powtórzyć, bo miałam w zeszłym roku, nawet nie wiem czy mam nasiona, bo nie ze wszystkiego zebrałam (w tym roku będzie to samo, bo część pomidorów nie ma nasion ).

Ten jest dla mnie smaczny. Kellogg's Breakfast

A tutaj Gren Zebra

pomodoro wrote: U mnie nie pomału, ale w astronomicznym tempie. Przerabiam, ale jakoś nie ubywa, bo cały czas donoszę nowe
Dekster na posterunku

Kaskawel wrote:
W sumie też za bardzo nie znam się na genetyce, przeniosłem na pomidory moje nią zainteresowania z innego hobby (homo sapiens jak pomidor jest też duploidem )

W pokoleniu F7 wszystko jest już ustalone teoretycznie na 98,8%.
Biorąc jeszcze pod uwagę rodziców F1 czerwony pomidor F7 wydaje się raczej nieprawdopodobny.
Chwilę temu pisałem w wątku o krzyżowaniu, obstawiałbym pomyłkę ewentualnie krzyżówkę.
Oczywiście mogę się mylić.

Tomek, o jakiejś przypadkowej krzyżówce też myślałem, ale nie chciałem o tym pisać na głos , bo odkąd uprawiam pomidory nigdy mi się taka nie trafiła. Nasiona pobieram z 3 lub 4 owoców danej odmiany, a czasem więcej jeśli tych nasion jest mało.
Być może Pauli trafiło się nasiono z owocu wyrosłego z kwiatu, przy którym gmerał jakiś trzmiel lub inne ustrojstwo. Sprawdziłem w notatkach i okazuje się, że obok JR 23/1 rósł Fav 5. Gdyby doszło do skrzyżowania tych pomidorów, to taki kształt i kolor pomidora jak na fotce Pauli byłby chyba możliwy i byłoby to pokolenie F2. Tak sobie przypuszczam.

No muszę to w końcu głośno powiedzieć, że rok jest wspaniały jeśli chodzi o warzywa. Pomidory biją rekordy, dalej się trzymają. Niektóre krzaki znów dziś likwiduję, przeważnie te niskie, bo większość zerwałam.

Jak ja to wszystko przerobię, to nie wiem. Ale się cieszę, że są.

Mam podobnie, jeszcze dochodzi pobieranie nasion.
Z tym jest zabawa, szczególnie pr,y krzyżówkach.

Witam wszystkich i gratuluje kolosalnych zbiorow
W tym roku na bogato rowniez na polnocy, choc nie bez strat. Balem sie szarej plesni, a zagrozenie przyszlo z innej strony. Owoce najpierw posmakowaly wronom. Po okryciu zaatakowaly slimaki. Nie ubolewamy jednak w ogole, bo plony i tak przerosly znaczaco nasze zdolnosci konsumpcyjne Malo bywamy teraz w domu i nie mamy czasu na jakies konserwowanie, Wszystkie nadwyzki dostaja szczesliwi sasiedzi
Wiekszosc odmian spisuje sie przyzwoicie, jednak krol polnocy jest tylko jeden, Beta. Pierwsze sztuki mialy nawet powyzej 250g, rosliny pod chmurka spisuja sie rownie dobrze jak te pod folia.

















pozdrawiam

Rekordzista odmiany Cuore Antico Di Acqui Terme. To pomidor mojej Kuzynki z podarowanej przeze mnie rozsady. Jutro zerwę i zważę mojego rekordzistę tej samej odmiany.

Niesamowite!

Ile ich było na tym krzaku? I jak krzak wytrzymał taki ciężar?

Dwie sztuki na pierwszym gronie. Utrzymały się bez wspomagania.
To drugi egzemplarz.

Jest i mój rekordzista. Ta odmiana jest w typie bawolego serca. Dojrzały pomidor, a ma dużą twardość. Nasiona pobiorę z innego pomidorka o małym śladzie posłupkowym .

Malinowy pomidor bezobsługowy. Znaczy się- samokończący. Zabawa na przyszły sezon. Jako, że to odmiana hetero, będę obserwował rozszczepienia.
Bardzo fajny pomidorek o owocach w formie gałązkowej. Krzak wysokośći ok metra.

minusinskije byczki

Piękne słodkie serduszka.

pomodoro wrote:
Mieciu, czy mogę liczyć na nasiona na targ?

Postaram się zebrać nasiona i wysłać.

Dziś jak M zapytał czy podlewamy pomidory, poszłam zrobić przegląd...
Wyrwałam trochę takich co miały po dwa, trzy owoce i kilka małych śpiochów, nie chce mi się przy nich już chyba chodzić...