Forum Ogrodnicze Oaza

Świąteczny spacer na czterech nogach na ogródek- minęło dwa tygodni

Andrzeju, wszystko w porządku z roślinami, tylko ty staraj się lepiej - nie na czterech tylko na dwóch jak najszybciej.

Wracaj do zdrowia!!!

Hej,

dostałem dziś badanie gleby, nowo nawieziona pod tunel, pytanie co i ile dodać przed sadzeniem i czy da radę zbić jeszcze PH ?,
będę wdzięczny za poradę zwłaszcza od Pomodoro , dzięki.

Są duże niedobory potasu, fosforu i azotu. Ponieważ uprawa jest pod osłoną i nie ma zwilżania gleby na całej powierzchni pozostaje tylko fertygacja naszym nawozem na bazie żółtego kristalonu w dawce 6 ml/l. Fertygację należy rozpocząć od momentu podlania wysadzonej rozsady. Nawóz ten ma odczyn kwaśny, więc obniżeniu będzie podlegać pH gruntu. Dawka 6 ml/l zawiera : azotu- 159 mg/l; fosforu- 105 mg/l; potasu- 280 mg/l. To są ilości, które pokrywają zapotrzebowanie roslin.

Fertygacja z definicji : adob.com.pl/fertygacja/

Pomodoro,
dzięki za odpowiedź, w tunelu mam 3 ławy z podniesiony gruntem na 20 cm względem poziomu, mam możliwość solidnego podlania tych ław , ewentualnie utrzymywania wilgotności, czy przy takich warunkach nie ma sensu uzupełnić brakujących składników posypowo przed wsadzeniem rozsady, ewentualnie w dalszym etapie włączenia fertygacji? Czy to jest kompletnie zła droga ?

W początkowej fazie uprawy znaczna część nawozu byłaby poza zasięgiem korzeni. W artykule, który zalinkowałem są jasno opisane zalety fertygacji.

Fertygacja jest tymbardziej wskazana, ponieważ dawki nawozów do nawożenia posypowego byłyby bardzo duże po 1 kg/10 m2 saletry potasowej i zółtego kristalonu.

Ronin80 tak z ciekawości. Masz wysoki poziom wód gruntowych? Jaka gleba?

Pomodoro dziękiza info,

Podjadek - dokładnie wysoki poziom wód gruntowych, dlatego nawiozłem nowej ziemi żeby podwyższyć grządki i nie ryzykować utopienia pomidorów w razie silnych opadów, ziemia mi wygląda na lessową ( ale tutaj nie znam się żeby na 100% określić). Pierwszy rok na tej ziemi, zobaczymy co z tego wyjdzie

Jeśli masz wysoki poziom wody gruntowej, to przejdź na uprawę pomidorów czy ogórków w wiadrach z obciętym dnem.

Ronin80
Na działce u mojej Mamy jest podobna sytuacja. Woda jest dosłownie na głębokość szpadla. Jak jest susza wtedy jest w miarę ok.
W dodatku woda gruntowa jest bardzo zasadowa ok pH 8 , jest też dużo wapnia i magnezu, podobnie jak u Ciebie.

Pomidory były sadzone tak jak mówi pomodoro

Dziś w planach miałam przesadzenie pomidorów Aztek, Wilma i kilka niskich, które posiałam na wcześniejsze.
Ale burze latają, co chwilę coś popaduje. Poczekam do jutra, bo nie chcę znów robić bałaganu w domu.
Aztek ma już pączki, za chwilę będzie kwitł.







A to późniejsze, pikowane przed świętami. Cały czas stoją w namiocie i dobrze sobie radzą. Jutro zasilanie.

Podjadek,

właśnie dlatego w tym roku zrobiłem podniesione grządki, na 20 cm nawiozłem nowej ziemi , te wyniki to są wyniki już nowej ziemi, nawiezionej z innego miejsca, akurat taka się trafiła, że też ma dość wysoki wapń i magnez.

Moje pomidory. Kilka prowadzonych do gruntu kwitnie A koktajlowki Vesuvio Rosso i mój CGM mają pierwsze pomidorki.

Dziś zaczęłam sadzić swoje pomidory do tunelu, jutro dokończę. Większość z nich ma pąki, a niektóre już pierwsze kwiatki.

Ten mur to fajny magazyn ciepła (tak myślę), jak słonko zachodzi oddaje ciepło?

Krótka historia z mojej uprawy pomidorów.Pomidory po dezynfekcji w roztworze z domestosem wylądowały w ziemi 9 marca.W tym rok będę uprawiać tylko 42 szt w tunelu z poliwęglanu i parę sztuk koktajlowek w gruncie.Pozostałe sadzonki z 64 odmian powędrują do mamy. Wschody były bardzo wyrównane chociaż jedna odmiana Brad Atomic Grapę mi nie wzeszła pomimo trzykrotnej próby kiełkowania.



Pomidory od tygodnia przebywają w tunelu już całą dobę. W długi weekend majowy planuje je sadzić.

Na noc pomidory i pozostałe rozsady wracają z tarasu do domu.Nad ranem temp.tylko 3 stopnie.

Maria piękne Moje cały czas na zewnątrz pod daszkiem, papryka też, ale prognozowane jest kilkudniowe nocne ochłodzenie...zobaczymy, może trzeba będzie wnieść je do domu.