Forum Ogrodnicze Oaza

Moje bakłażany kwitną ale nie zawiązują owoców to wszystko przez te chłodne noce a jak wasze bakłażanki?

Moje również kwitną i kwitną ale na razie nie wiem nic się nie zawiązało i nic nie odpadło, noce zimne też mnie to wkurza

Moje dwa,które maja osłonę mają owocki.Jest to 1 grek i drugi BB ma 2.
Drugie dwa w gruncie kwitną,ale bez owoców.Nie mam jak zrobic zdjęcia bo pada upragniony deszczyk.

Witajcie. U mnie jeden grecki ma pączka, reszta jeszcze nic. Ale zaczęły się krzewić wreszcie. Noce bardzo zimne ;/ Czekamy zatem dalej.

Obiecane zdjęcie BB,a u greka coś mi podgryzło czubek:

Na dzisiaj BB ma 3 owocki i 2 będą za chwilę


a to grek:


Myślałem,żebędzie zielony,a on od początku ma kolorek(chyba,że pomyłka po posadzeniu).Oba rosną pod daszkiem.Te w gruncie też juz mają kwiatki,ale jednak dużo opóźnione.

Józiu owoce BB i greka są bardzo podobne a przecież grek ma owoce prążkowane......pisałam że moje tylko kwitną a nie zawiązują owoce ale okazało się że są już malutkie owoce,teraz jak zrobi się ciepło to będą kwitnąć i zawiązywać owoce bo jest dużo pąków na jednych i drugich.

U mnie ziemia pod bakłażanami zaczęła przesychać, zrobiło się cieplej. Dostały wczoraj drugi raz oprysk z nawozem. Pierwszy pąk na greku zamarł, ale wyrasta tam drugi i już jest 2x tak duży. Niedługo powinien się powoli zacząć rozbijać. Violetta Lunga jeszcze nie ma pączków, ale oba krzaczki były bardzo przez mszyce poniszczone, jeden myślałam, że nic z niego nie będzie. Za to Red Ruffle dzisiaj zobaczyłam pierwsze pączki Jak trochę podrosną pstryknę fotkę, bo wstyd takie pokazywać (mają z 30 cm tylko, bo je zalało kilkukrotnie).

Jak często i jaką ilością wody podlewacie bakłażany w tunelu przy tych upalach.

Jan4 wrote: Kto udzieli odpowiedzi.

Jan4!! Z braku odpowiedzi na Twoje pytanie wnioskuję,że wszyscy uprawiamy bakłażana w gruncie.
Ja mam dwa krzaki w osłonach,ale z jedną odkrytą ścianką.Podlewam wtedy,gdy wierzchnia warstwa gleby jest sucha.Daję średnio po ok.2-3 l.wody co rano.W namiocie mam pomidorki ta sama rodzina.
Również podlewam wtedy,gdy wierzch jest suchy.Śrenio 5 l.konewka starcza mi na 2-3 krzaki i podlewam też rano.Jesli ziemia przesycha podlewam dodatkowo po południu,tak na oko.Tyle Ci mogę podpowiedzieć.

Jak wywnioskować czy owoce bakłażana są juz dojrzałe?Kolor mają fioletowy.Grek też fioletowy rozmazany(jednego greka cos mi zjadło-wydrążyło środek),maja po ok.15-20 cm.

Józiu ja swoje w ub.r to zrywałam tak na oko jak już nie rosły i były jędrne i błyszczące zdarzyło mi się że jednego przetrzymałam to widać było bo skórka robiła się matowa.
tu jest o zbiorze ale też o uprawie i o przycinaniu pędów

www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...eePlFLa8aqo6W1GZWZIQ

Bożenko juz znalazłem informację.Okazuje się ,że bakłażan powinien być lekko miekkawy,ale bez "zmarszczek" i wtedy jest dojrzały.Jutro chyba będzie u mnie degustacja,wg.przepisu chyba Dorciaj z początku tego tematu.

Józiu jak wypadła degustacja bakłażana

Bożenko pyszne w bułce tartej jak w przepisie z 1 str.W sumie miałem 6 szt.A dwa cos mi zjadło.
Jeszcze raz dziękuję za nasionka.W nastepnym roku dwa będą na balkonie.

Obiecaną mam świeżą dostawę nasion greka.

To dobrze nie będę musiał oszczędzać owocków.