Forum Ogrodnicze Oaza

W ogóle ten krzak wygląda dziwnie, ale pozostałe dwa obok są ok.

Tej samej odmiany są krzaki obok ?.

Tak, tej samej.

Skład nawozu jest taki:
7,0% - (N) azotu całkowitego
7,0% - (N) azotu związany organicznie
3,0% - (P2O5 ) pięciotlenku fosforu całkowitego; rozpuszczalnego w kwasach mineralnych
12,0% - (K2O) tlenku potasu rozpuszczalnego w wodzie
55,0% - materii organicznej

Nawóz dostałam w prezencie i nawet nie bardzo zastanawiałam się czy dobry, zaufałam producentowi, ale dałam go mniej niż porcja zalecana.

Najbardziej ucierpiały San Marzano, dwie z czterech Opałek, K/20 F4 (te mam pierwszy raz). Inne są w normalnej kondycji.

Jeśli całość azotu jest w formie związanej organicznie, to zaświecić Ci się powinna czerwona lampka. Znaczy to, że te 55 % materii organicznej nie jest zmineralizowana i po zetknięciu się z glebą może wydzielać amoniak.

Tak wyglądają skutki toksycznego wpływu amoniaku. Prawda, że wygląda na niedobór magnezu ?





translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e...%3D18726&prev=search

Tłumaczenie z automatu

Ponieważ identyczne zmiany powstają już na siewkach i rozsadzie świadczy to , że niektóre podłoża zawierają za dużo amoniaku i przez to pada rozsada.

Maciek555
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ch?start=1476#546397

Ok dzięki poczytam, ale dziwna sprawa bo na innym forum mi napisali, że przenawożone i mam podlewać samą wodą bo liście aż za ciemne :/

A tu w tym wątku który podajesz piszą o niedoborach potasu magnezu.

Mamena, nie jestem pewna, ale Twój pomidor wygląda jakby miał wirusówkę. Często roznoszą ją mszyce.
Nigdy nie dajemy pod korzenie świeżych pokrzyw, skórek od bananów i innych tego typu wynalazków (rozkładająca się w glebie roślina zabiera z niej azot, no i procesy gnilne, które mogą zaszkodzić pomidorom). Pokrzywa jest świetnym źródłem azotu, ale w formie gnojówki. 2kg posiekanej pokrzywy na 10l wody. Dwa tygodnie tak trzymać, co jakiś czas mieszać. Takiej gnojówki bierze się litr i dopełnia wodą do 10 litrów.

Maciek 55 ja w ubiegłym roku swojej Oli Polki nie przenawoziłam to wiem, a wyglądała dokładnie tak samo. Patrycja pisze że jej tez tak wygląda. Możemy tylko gdybać dlaczego.
Oni też moga mieć rację nadmiar azotu blokuje pobieranie innych pierwiastków. Spróbuj przegłodzić. U mnie nie pomogło możne pomoże w Twoim przypadku. W kazdym razie panience powiedzialam nie , jest tyle innych pomidorków bez fochów.

Teraz mnie dopadło. I nie wiem co. Mozaika tytoniu?
Dwa krzaczki Hlebosolnye są moro, w jasno- ciemnozielone plamy. Jeden rósł w ziemi, drugi w donicy. Z ziemi wyrzuciłam, w donicy został, ale postawiony bardzo daleko. Takie objawy odkryłam też na NN gruszka od Marysi 80.
Pomidor, którego pokazuję rośnie w donicy, w ziemi z biedronki, fertygowany nawozem do pelargonii z biedronki.

Nie mam pojęcia, co to jest. Nasiona dawałam tylko ze zdrowych owoców. U mnie czegoś takiego nie było.

Anuś. - Marysiu80. Nie sądzę by to było od Ciebie. Te pomidory wiele przeszły. Prawie je zabiłam ziemią z Lidla. Szkoda mi tylko tego pomidorka od Ciebie, bo chciałam zobaczyć, co Ci wyrosło z tego mojego oszukanego Busha. Podejrzewam Hlebosolnye, bo obie sadzonki od początku kiepsko rosły i podejrzewam wirus dlatego, że Gruszce się dostało i dopiero wyszło. Pewnie przez mszyce. Ciekawe, co będzie dalej.

Cholerka, źle napisałam - nasiona dawałam ze zdrowych krzaków. W zasadzie nie mogły być inne, bo po ataku ZZ wykarczowałam wszystko, co chore i walnęłam chemią.

Emalia112 wrote:
Ale mimo takich liści itp były normalne zbiory ? Bo mi się powoli pomidorki pojawiają, szkoda by było 6 krzaków :/

Ola Polka to szybki i problematyczny pomidor. Nie przejmuj się w sierpniu będzie już po zbiorach. Wiele takich przerobiłam. Za rok do pojemników wracam do Bohuna. Na nim się nie zawiodłam. I Rumba na trawnik.

Jak najbardziej zbiory są normalne i jak na samokończący spore.