Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś wysiałem nasiona kawona - arbuza ROSARIO F1 do doniczek.

Myślałem o wysiewie 20 kwietnia arbuzów, ale zważając na chłodne dni w najbliższym czasie, przesunę termin możliwe o 2-3 dni ze względu zarówno na brak doświetlenia w domu.
W tym roku kupiłem Asahi Miyako F1, Mini Blue oraz Orangeglo, a oprócz tego pewnie wysieję Złoto Wolicy(pewnik), Janosik i może Crimson Sweet albo Rosario. W tym roku przygotowałem stanowisko na 4 arbuzy z agrowłókniną czarną. Po za tym gdzieś upcham inne arbuzy w róznych miejscach ogrodu i może do donicy również. Będą również melony, Emir f1 oraz Junior F1. Wszystko w gruncie.

Oby lato było ciepłe
Ja próbowałam, chyba ze 2 lata temu, i niestety poległam. To znaczy arbuzy poległy. Widać ziemia im nie odpowiadała, a i klimat wschodni to nie śródziemnomorski. Słabo rosły, żółkły. Owoce były wielkości piłki tenisowej i na dodatek nie zdążyły dojrzeć.

Grzesiu, ciekawa jestem jaki u Ciebie będzie Orangeglo. Miałam go chyba dwa lata temu. Wyrosły nawet ładne, duże i tyle plusów. W środku nie były pomarańczowe jak na torebce z nasionami tylko jakieś blade i zero smaku. Może to wina nawożenia, ale inne rosnące obok były bardzo dobre.

Marzenko, też jestem ciekaw go,bo opinie ma nieprzychylne, jedynie zaletą jego są duże rozmiary tak jak piszesz, a w smaku bez rewelacji. Kupiłem go w sklepie bez wiedzy na jego temat w tamtym czasie, a przyciągnął mnie swoim kolorem miąższu i rozmiarem. Cały czas do końca nie jestem pewny gdzie go upchnę w ogrodzie, bo arbuzy jednak to pożeracze metrów kwadratowych. Coś wymyślę

A u mnei arbuzy już rosną, pierwsze mocno wyciągnię, ale wsadzę odpowiednio. Mają ostatnią szansę w moich warunkach. Są Asahi, Mini Blue (1), Sugar Baby, Crimson Sweet, Prodjuser,Bingo, Kniaźć i Astrachański. Część będzie na grządce specjalnej, resztę gdzies poupycham i rozdam. Może w folii pod pomidorami jakiś puszczę.

Nasiona arbuza leżą na wacikach od wczoraj.
Jeśli ktoś nie próbował polecam odmianę Janosik bardzo dobry arbuz

Nie mogę już edytować, też kiełkuję arbuza orangeglo na zdjęciu wygladał ciekawie, zobaczymy jak zaowocuje

Rano wyłożyłem nasiona do kiełkowania , nie ma co przeciągać dłużej.

Do tej pory nie skiełkowały odmiany sweet siberian, surprise, orangeglo, yellow wonder, Leelanau sweetglo, gift of the sun to moim zdaniem dużo, nie wiem czy jeszcze coś ruszy

Tak mało osób na forum uprawia arbuzy ?

Dziś wysadziłem swoje szczepione arbuzy, odmiana rosario,Asahi Miyako i Sugar Baby(mam go pierwszy raz). Za podkładkę robi flexifort f1 i tykwa kobra, obie sa odporne na fuzarioze, która mnie nęka od lat.Na dniach dokończę rozkładanie czarnej agro i zrobię nawadnianie. Przed wysadzeniem rozsypalem kristalon zielony w ilości 1kg na 10m2

Znalazło się pewnie kilku chętny na wysiew. Krepę sadzonki uzyskałeś, może doświetlałeś?
Za co lubisz Rosario? Z tego co pamiętam ma grubą skórę i nie łatwo trafić w dobry moment zbioru chyba, albo puste przestrzenie i nie za smaczny jak np. złoto wolicy, ale każdy ma swój gust.
Chciałem próbować szczepić arbuza, ale nie miałem za ciekawych nasion, bo mix tykw w jednym opakowaniu i jakoś słaby zapał i brak ciągle czasu zepsuł plany. Tykwa mi wyrosła w doniczce, ale już za późno na jakieś próby, przerośnięte, chyba ją wyrzucę bo nie mam tyle miejsca na ew. jej uprawę.
Jeszcze czekam z wsadzeniem swoich arbuzów, bo do końca nie przerosły doniczki, a stanowisko już od długiego czasu przygotowane z agrowłókniną i nawadnianiem.
A możesz napisać, czy arbuzy podlewa się często jak ogórki, czy bardziej jak pomidory, czy coś po środku? Dokarmiasz je dolistnie w czasie wegetacji Rolnik90?

Moje sadzonki sprzed kilku dni. Grządka jeszcze nie do końca gotowa, z tydzień będą siedzieć jeszcze w folii (ta mała już jest zdjęta).

Tydzień po szczepieniu poszły na słońce, natomiast doswietlalem podkładki, aż za bardzo bo niektóre mają tylko 2cm wysokości.
Rosario ogólnie jest dla mnie smaczne. Z jednego krzaka uzyskuje 2-3 arbuzy o wadze od 4 do 6 kg. Ja podlewam często, jak jest gorąco to codziennie po 1-2l.
Dolistnie nie dokarmiam ale za to fertyguje kristalonem.

Zazdroszczę Wam tych przepięknych sadzonek. Ja gdzieś zapomniałam i w tym roku arbuza nie będzie.
Niby namoczyłam, ale..
Na bazarze chcieli 6zł i pani nie miała pojęcia co posadziła. Mówi do mnie: no czerwony arbuz.

To już jest jakaś podpowiedź, na pewno nie byłby Janosikiem

Rolnik90 wrote: Rolniku, jakim kristalonem? Żółtym?

Na początku żółtym, następnie czerwonym.