Forum Ogrodnicze Oaza

Czytałem że cayenne rosną do 1,2m. Moje w gruncie rosły , to tylko miały 40cm wysokości, ale było mnóstwo papryk ...ostre bardzo...jeśli pytanie było do mnie..

A ja się pytam jak nazywa się paryczka która ma małe owoce , jest ozdobna a jednocześnie można ją spożywać i jeśli się ją w domu trzyma to będzie przez kilka lat jako wieloletnia papryka ....ostatnio czytałam i jestem bardzo ciekawa tej papryki , czy może ktoś ją uprawia z Was ?

Moja De Cayen urosła do 1,2 cm i miały dużo papryczek . Na tej samej grządce miałam też zwykłe papryki ale szału nie było . W przyszłym sezonie papryki ostre będą rosły w gruncie a zwykłe w donicach pod południowo - wschodnią ścianą .

Znalazłem taką oto informację:w warunkach polskich w uprawie papryki słodkiej można uzyskać ok.4-5 kg.owoców z 1m2,jeśli od wysadzenia w pole przez 5-6 tygodni,rośliny są osłaniane niskim tunelem foliowym lub przysłaniane na płask włókniną polipropylenową.Szczególnie godną polecenia jest włóknina,ze względu na niższe koszty.Dobrze też sprawdzał się niski tunel pokryty folią perforowaną bez wietrzenia.Natomiast nie uzyskano zwyżki plonów stosując folię perforowaną na płask jak i wyściełania gruntu folią czarną.
Tegoroczna wiosna skłaniała do stosowania przykrycia upraw papryki,więc chyba warto się zastanowić nad uprawą w 2014r.

Taki sam wniosek nasunął mi się po tegorocznym sezonie. Flizelina leżąca na roślinach może po namoknięciu albo przy silnym wietrze połamać kruche pędy papryki. Tego roku tropikalna ulewa wklepała mi dosłownie w ziemię flizelinę razem z ogórkami. Nauczony więc doświadczeniem przygotowałem sporą ilość pałąków.

Mieciu!!
Ja natomiast zastanawiam się nad butelkami 5 litrowymi,tak jak robiłeś chyba przy pekince.Jednak jakoś mi to nie pasuje do papryki,bo przez 5 tygodni to trochę urośnie.A i również papryka jest b.krucha,więc to odpada.Mam takie cienkie 2 rurki plastikowe ,to dokupię i z tego zrobię pałąki.

Zaraz Ci powiem z czego mam pałąki. Ścinałem teraz na jesień aronie. Ma ona proste, bardzo elastyczne gałęzie. Przyciąłem na wymiar, wygiąłem i powiązałem do wysuszenia. Wiosną zaimpregnuję i będą na lata

Sprytnie to wymyśliłeś.Ja planowałem odrosty leszczyny,ale syn mnie uprzedził,wyciął i spalił.Wcześniej nie garnął się
do ogrodu.Aronii nie mam więc będą plastiki,te cienkie też nie są drogie.Potnę na 1 m.odcinki.W jednym ze sklepów widziałem
pręty-przedłużacze też chyba 1m.(sprężynowe) po 3 zł.za sztukę.W br. miałem dwa rządki papryki po 6 szt.(bez osłony).Teraz
posadzę w jednym rządku ,ale w 3 miejscach,aby się nie zapyliły.

Józiu

Jeden metr to za mało. Ja ciąłem na 125 cm. Ok 90 cm musi zostać ponad ziemią po wbiciu końcówek do ziemi. Po wygięciu powstaje łuk o promieniu 30 cm / połowa obwodu koła czyli 3,14 x R/. W rezultacie otrzymuję po przykryciu tunelik o wysokości właśnie 30 cm.

Wierzba też się nada -tylko po ścięciu trzeba wygiąć i związać,bo jak wyschnie,to juz nie jest elastyczna.

Ja w tym roku zastosowałam na próbę swój patent na pomidorach Ponieważ wiosna była zimna i paskudna postanowiłam pomóc trochę pomidorom i zrobiłam im,po wysadzeniu do gruntu bardzo prowizoryczne osłony z odkrytą górą i osłoniętymi bokami. Wokół pomidorów powbijałam patyki z miskanta olbrzymiego ( mocne prawie jak bambus) i owinęłam je stretchem do pakowania paczek. Ta folia jest bardzo mocna i elastyczna,nieżle się dała okręcić wokół patyków. Dla pewności miejsce złączenia u góry i na dole potraktowałąm zszywkami ( ze zszywacza) Zaden namiocik nie ucierpiał od wiatru ,a pomidory były bardzo zadowolone,co było widać gołym okiem ( bo nie wszystkie zabezpieczyłam). Folię zdjęłam dopiero jak pomidory mocno wystawały ponad osłony Mam gdzieś zdjęcia,wstawię w wolnej chwili

Mieciu!!
Właśnie sprawdzałem elastycznym metrem i doszedłem do takich samych wniosków.Dobrze,że jeszcze jest trochę czasu to
coś wymyślę.

Elu!!
Niestety nie mam dostępu do wierzby.A nad miskantem pochylę czoła dopiero wiosną,jak znajdę kawałek wolnego miejsca.

Krecik stary wrote: Jeśli masz pocięte już rurki to rozwiązaniem są 30 cm odcinki drutu zbrojeniowego. Takie szpilki wbijasz w ziemię na 20 cm a na te wystające końce nasuwasz plastikowe , wygięte w kabłąk rurki

I ja w tym roku będę uprawiać paprykę pod osłoną,dostałam od brata pałąki w dwóch rozmiarach te mniejsze przeznaczę na wcześniejszy wysiew sałaty i rzodkiewki a potem na ogórki a te większe do papryki,tylko czy kupić grubszą flizelinę czy folię?

Bela!!
Ostatnio spotkałem jakąś wiosenną flizelinę,ale nie wgłębiałem się co to jest.Z pewnością agrowłóknina jest lepsza
od folii.Nie mam co do tego żadnych wątpliwości i ją będę używał u siebie.

Muszę i ja pochodzić po sklepach nie tylko za włókniną, ale też za nasionami papryk bo z tych co miałam posadzone nie za bardzo byłam zadowolona,były małe i miały cienką ściankę ja lubię takie mięsiste na pewno popełniłam jakieś błędy w uprawie. A jakie ty byś polecał odmiany słodkich?

Żadne błędy pewnie taka była ich cecha odmianowa. Ja dostałem od kolegi nasiona są małe owszem ale miąższ mają dosyć gruby w tym roku poszaleję z ilością

Dalsza część dyskusji o sianiu, hodowli i zbiorach papryki, tym razem już w kolejnym sezonie, w r. 2014, znajduje się w wątku:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ozsady-uprawa#212776