Forum Ogrodnicze Oaza

Czy widzieliście i w jakiej ilości owady zapylające na drzewach owocowych ?
Jakiego spodziewacie się plonu w tym roku ?

U mnie jest bardzo dużo zawiązanych owoców moreli i czereśni. Innych jeszcze nie sprawdzałam.

Krzysztofkhn wrote:
Zapylone były, ale po długotrwałych deszczach czereśnie pleśnieją na drzewie



a i smak owoców nie taki

Witam , takie objawy to raczej gorzka zgnilizna drzew pestkowych

Orzech laskowy w tym roku zaowocował cudownie





Włoski też nie najgorzej

Jabłonie bardzo obficie plonowały w ubiegłym roku, a mają taką naturę, że jeśli nie przerzedza się im zawiązków, to mają owoce co drugi rok.

Jabłek zero u mnie i u wszystkich sąsiadów. To już chyba nie sprawa przerzedzania zawiązków.
Śliwki wyśmienicie owocowały(!) i bez robaków (niesamowite! nigdy tak nie było); właśnie skończyłam zbiór.
Grusze (klapsa i komisówka) bardzo dobrze. Na azjatyckiej chojuro jak co roku mnóstwo owoców.
Na czereśniach u sąsiadów mnóstwo owoców,ale tak robaczywe,że nawet nie zbierali.

U mnie jabłonki, które rok temu nie miały owoców, teraz owocują. Jabłonie mają owoce co drugi rok, taka ich uroda. Czereśnia obrodziła pięknie, ale skubnęłam tylko parę ledwo dojrzałych owoców, następnego dnia drzewo było już ogołocone przez szpaki, tylko wiaderko pestek leżało do pozamiatania

Nektaryna też nam pięknie owocuje w tym roku, ale 1 gałąź złamała się pod ciężarem owoców
Z kolei wiśnie u moich rodziców od jakiegoś czasu opanowała nasionnica trześniówka i też nie nadają się do niczego.

Ja co roku na moich jabłonkach mam owoce. Nigdy nie kupuję jabłek w sezonie.

A jaka to odmiana?
Mój dziadek miał sad z kilkunastoma odmianami jabłoni, 1/2 sadu owocowała w jednym roku, druga połowa w drugim.
U rodziców też jest ok. 6 różnych drzewek, tylko 1 ma owoce co roku, są olbrzymie, jest ich na maleńkim drzewku (podkładka skarlająca) kilkanaście sztuk, ale trzeba mocno przerzedzać gałązki, żeby się nie zagęściły, bo owoce wtedy drobnieją. No i też w jednym roku plonują mocniej, a co drugi rok tylko symbolicznie. Gdyby wiosną przerzedzało się na tym drzewku zawiązki owocowałoby równomiernie.

Nie wiem, Alinko, jakie to odmiany jabłonek.Każda inna. Mamy je 30 parę lat. Mama chciała lipcówkę, trochę późniejszą, jesienną i zimówkę. To jej tak przynieśli. Ale jakie to odmiany??? Lipcówkę już dawno ścięłam, bo zanim dojrzała to wiatr i burze wszystkie jabłka strząsnęły.
Ta co teraz dojrzewa jest pyszna, ma wielkie jabłka słodkie i soczyste,jasne. Potem dojrzewa na początku października następna i też jest bardzo dobra. Podobne jabłka do championa. I zimowa, z której zbieram jabłka po pierwszych przymrozkach.
Z naszymi wiśniami,śliwkami i gruszami tak samo. A wiśnia była przepyszna. Miała wielkie niekwaśne owoce. Miała raka koey i ściełam.
Wczoraj odkryłam,że grusza to stara odmiana francuska komisówka z 1849 roku.
Śliwa ma przepyszne owoce.Dojrzewają na przełomie VII/VIII. Mama twierdzi,że to jerozolimka, ale ja myślę,że nie.

W tym roku plony były przeciętne.
Jabłonie - bardzo średnio.
Gruszki - też kiepsko, ale w zeszłym roku miały bardzo dużo owoców, więc są usprawiedliwione.
Wiśnie kiepściutko.
Czereśnie - przeciętnie.
Śliwy japonki - obficie, pozostałe / węgierkowate/ przeciętnie. Ulena OK.
Morele - mało, ale one jeszcze młode.
Leszczyny OK.
Maliny - bardzo dużo.
Jagody kamczackie - bardzo dużo. Tu ciekawostka. Po głównym zbiorze - otrząsaniu w czerwcu, na krzakach pozostało około 10 - 15 % nie zebranych owoców. Pod koniec sierpnia porządkując grządkę z jagódkami dojrzałem te owoce. Były dwa razy większe niż normalnie, niektóre już trochę podsuszone i zdecydowanie ciekawsze w smaku.
Truskawki bardzo przeciętnie.

A u nas było mnóstwo czereśni, szpaki zostawiły pod drzewem wiadro pestek
Na brzoskwiniach niemal łamią się gałęzie, tak są oblepione owocami.

Może zostaw na zimę w ogrodzie trochę suchych badyli, żeby dzikie pszczoły miały gdzie się schować

Hiacynta wrote: Czy mogłabyś rozwinąć tę myśl ?
Czy mam rozumieć, że dzikie pszczoły zimują w badylach po malinach ?

Tę myśl mamy już na forum rozwiniętą

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...zoly?start=18#198737

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...zeta/118851-pszczoly