Forum Ogrodnicze Oaza

No właśnie, bo ja pierwsze słyszę. Na młodych zielonych pędach robię listówkę od lat. Robiłem też leczniczą nalewkę z pączków brzozowych. Chodzi Ci o nabrzmiałe, dopiero rozwijające się pąki liściowe?

Dokładnie tak. Pąki mają bardzo intensywny zapach. Wystarczy zalać pąki alkoholem, a później dodawać do nalewek. Nalewka porzeczkowa, z dodatkiem pąków (ekstraktu, ze wzgl. na różnicę pomiędzy zbiorem pąków, a owoców) bardzo zyskuje. Można je dodać do czystej wódki i praktycznie wszyscy powiedzą że czują w wódce cukier. Którego oczywiście nie będzie.
O proporcje nie pytajcie. Daję prawie zawsze tyle alko, żeby przykryć surowiec i później mam koncentrat.

Na tych patykach jest wystarczająca warstwa ziemi żeby zasadzić porzeczki. Zanim korzenie dojdą do patyków to będą już częściowo rozłożone.

Zaczęły pękać pąki liściowe , najwyższy czas aby pomyśleć o oprysku przeciwko pierwszemu pokoleniu mszyc.

Co polecasz?.

Teraz jest jeszcze chłodno i w tych temperaturach, do 20 st. najlepiej działają środki w grupy pyretroidów takie jak Decis czy Karate Zeon. Mogą też być i inne środki z tej grupy. Ich działanie jest kontaktowe więc skuteczność oprysku zależy od dokładności wykonania. Zalecam dodawanie do oprysków specjalnych zwilzaczy np: Adjuvare, Superam czy Hiperion. Są to substancje pomagajace zwilżyć nie tylko powierzchnię liści ale też zwilżają ciała owadów pokrytych woskowymi osłonkami takich jak mszyce. Dodawanie różnych płynów do mycia naczyń nie jest dobrym rozwiązaniem ,ponieważ przy pierwszym deszczu ŚOR zostaje zmyty a dedykowane adjuwanty wiążą się z warstewką wosków, która jest obecna na lisciach i tym samym utrudniają zmywanie preparatu. Cena wymienionych środków nie jest wygórowana, 10-15zł/1 l. Można też kupić coś lepszego i droższego ale te są zupełnie wystarczajace. Będą pomocne też przy opryskach fungicydami i w nawożeniu dolistnym.
Przy wyższych temperaturach,pow.12- 15 st można zastosować Mospilan albo jego odpowiednik z tej samej grupy.

Na liściach porzeczek pokazują się m.in. mszyce. Wykonałem oprysk preparatem Mospilan 20 SP.

Andrzej ja przegapiłam termin, bo mszyce u mnie zawsze atakują na początek kwietnia kalinę i własnie porzeczki, listki już są z pęcherzami.
W majówkę dam im popalić

Pęcherzyki to chyba od szpecieli?

newrom wrote:
Nie. To mszyca porzeczkowo - czyściecowa.

Moja porzeczka mnie urzekła w tym roku, zapowiada się dużo dżemu

Moje wygladają podobnie. Jak nie będzie kataklizmu w postaci mrozu to rzeczywiście zbiory zapowiadaja się rekordowo, pod warunkiem, że krzewy będą miały co jeść i pod dostatkiem wody bo inaczej zrzucą kwiat.

Dokładnie. Pada prawie cały dzień, poza tym podlewam

To jesteś szczęściarą, u nas na Kujawach ani kropelki nie ma choć zapowiadali.

Hiacynta wrote:
ja z powodzeniem rozmnażam przez gałązki, które już późną jesienią daje bezpośrednio do gruntu i po roku po opadnięciu liści przesadzam na miejsce stałe. Zostawiam 2-3 oczka nad ziemią. BEZWZGLĘDNIE PILNOWAĆ I PODLEWAĆ !!!

w 2018 jednej gałązki zrobiłem 2 "sadzonki", obie się przyjęły i na jesień 2019 poszły na miejsce stałe, a dodatkowo jeszcze pobrałem z nich 2 gałązki z czego zrobiłem kolejne 4 "sadzonki". na chwilę obecną wygląda, że jedna się nie przyjęła (ta szczytowa, która nie była ogłowiona)

Jak u Was liście porzeczek. Na moich na razie brak oznak chorób grzybowych po oprysku 3 czerwca DMSO (4ml/l) + polopiryna.

U mnie też czysto. Chyba dlatego, że porzeczki ogólnie są dość odporne na choroby grzybowe i od dziesięcioleci niczym nie pryskam. Ciekaw jestem skuteczności działania mikstury na am. mączniaka agrestu i to by był prawdziwy sprawdzian dla tego specyfiku. Oczywiscie na odmianach wrażliwych a nie odpornych na tego patogena . Mszyce nadal szaleją.


garden wrote: O jakich porzeczkach mowa? Jeżeli o czarnych to się zgadza w 100%. Ukorzeniają się jak wierzba, wystarczy odrobina wilgotnego piasku. Trochę gorzej jest z kolorowymi. Są odmiany, w których procent ukorzenionych sztobrów jest znikomy i wtedy lepiej robić odkłady. Mam taką czerwoną , której odkład ukorzenia się dopiero w 2 roku.

Biała Blanka i czerwona NN

Owoce porzeczki czarnej i czerwonej zebrane z krzaków. Dwa wiadra 10 l.
Kiedy według Was przystąpić do ich przycięcia? Chyba zrobię to pod koniec sierpnia.