TEMAT: Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 18 Maj 2024 17:01 #857953

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7386
  • Otrzymane dziękuję: 26990
Pięknie Tobie kwitną.
U mnie np azalie japonskie w tym roku słabiutko.
Podobnie wielokwiatowe .
Coś im wczesna wiosna nie popasowała .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 18 Maj 2024 17:02 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Nimfa, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 22 Maj 2024 09:05 #858279

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1641
  • Otrzymane dziękuję: 12507
Moje biedniutkie azalie Chanel. Nie dosyć, że je wczesną wiosną przesadziłam (znowu!), to jeszcze osłabione, zostały potraktowane ostrym późnym przymrozkiem. Ależ One są silne! Do tego kwitną i pięknie pachną. Były dwie, jedna z nich miała odrost w postaci długiego prostego patyka z kilkoma pączkami i ten usamodzielniłam. Przyjęła się i będę prowadzić jako drzewko.

IMG_20240522_080600.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 22 Maj 2024 09:06 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, ewakatarzyna, Bobka

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 22 Maj 2024 10:19 #858287

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
O! Możesz opisać, jak Ci się udało ukorzenić odrost?
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 22 Maj 2024 15:32 #858305

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1641
  • Otrzymane dziękuję: 12507
Myslę, że mojej zasługi nie ma tu nic a nic. Po prostu sadzonka ukazała się w odległości 30 cm od głównego krzewu i wystrzeliła w górę. Obserwując jednak obecne, przesadzone krzaki, widzę że pojawiają się kolejne sadzoneczki. Jedna krzaczasta i jedna solo.
Kto wie, czy właśnie przesadzenie w tym nie pomaga. Zawsze są jakieś przycięte korzenie i pewnie one są jakoś szczególnie pobudzone. Ale to tylko moja teoria. Ta pierwsza sadzonka tez powstała po przesadzeniu.
One rosną u mnie od 2014 roku, sześć czy siedem lat rosły nie ruszane i żadnych odrostów nie było.
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 22 Maj 2024 15:37 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, ewakatarzyna, Bobka

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 15 Sie 2024 12:00 #864114

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7386
  • Otrzymane dziękuję: 26990
Czy jeszcze nie za późno na danie nawozu azaliom wielokwiatowym?
A jeśli tak ,to czy nawóz do różaneczników z takim napisem byłby
ok ?
Czy Wasze azalie jw ,mają brązowe spieczone liście ?
U mnie tak ,rosną w rabacie różanej ,czy to mocne słońce ?
Czy choroba ?
Zdjęcia niebawem ;)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 15 Sie 2024 12:09 #864115

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
Trochę późno, pąki kwiatowe już się w zasadzie zawiązały. Ale nawóz i tak poprawi kondycję krzewów, lepszy byłby rozpuszczalny, szybciej dotrze.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 16:33 #873402

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6789
  • Otrzymane dziękuję: 31965
Przeglądałam trochę nasze wątki azaliowe (jeszcze nie poczytałam wszystkiego). Chcę kupić ze 3 lub 4 azalie i myślałam, że sprawa będzie prosta: biała, żółta, pomarańczowa, czerwona i po sprawie, a tu klops. Ania gdzieś tam pisze, że wszystkie azalie z grupy Knap Hill łapią mączniaka, a w innym miejscu, że azalie z grupy Mollis są odporne. A jak któraś jest i Mollis i z grupy Knap Hill, to jaka będzie?

Edit: zauważyłam też, że po kliknięciu w spisie azalii Soir de Paris otwiera się zdjęcie, nie wątek, a na zdjęciu nie jest moim zdaniem Soir de Paris, bo ją akurat mam, dostałam od MARRY :kiss3:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2025 16:51 przez Babcia Ala.

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 18:30 #873408

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
Alu, dzięki za czujność, zaraz spróbuję naprawić usterkę techniczną. :thanks:

Co do mączniaka - to nie tak, że Knapp Hill'e obligatoryjnie go łapią. W tej chwili zaczęłam się głowić, od czego to zależy... :bad-idea: :bad-idea: :bad-idea:
Bo tak, w mieście mam kilka (są mniej wrażliwe na nieodpowiednie podłoże od zimozielonych rh). I mimo iż mają trudno, o wiele trudniej, niż w górach - mączniaka nie łapią.
Nie łapały też, gdy były "lata starego typu" i w górach latem regularnie padało. Może tego grzyba dostają, gdy je osłabia susza? Bo jednak w mieście mogę im zapewnić regularniejszy dopływ wody :think: .

Jeśli mogę cokolwiek zasugerować, popatrz, co aktualnie oferują porządni sprzedawcy. I do oferty przykrój swoje wybory. Bo co z tego, że coś tam wpadnie Ci w oko, gdy okaże się "chwilowo niedostępne"?
Niestety, oferta azalii wielkokwiatowych zwykle jest dużo skromniejsza, niż rododendronów.

A ja, uparta baba, też byłam na zakupach i enty raz odkupiłam sobie P.J.M. Elite, a drugi - Double Kiss. Ten pierwszy już wsadzony w mieście, na solidnym drenażu i w worku kwaśnej, lekkiej ziemi. Bo tak się przy nim upieram z powodu ekstraordynaryjnie wczesnego kwitnienie i chcę na to patrzeć, a nie mijać się z kwiatami.
DK pójdzie w góry.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, Nimfa, Babcia Ala

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 19:23 #873409

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2578
  • Otrzymane dziękuję: 9717
Alicjo, zanim kupisz księżniczki to wybierz dzikuskę - azalię pontyjską - żółta, rośnie bezproblemowo a pachnie bosko, ma drobne kwiaty, dużo.
U ogrodzie przetrwała 10 lat kiedy nikt o rośliny nie dbał.

Żółta po lewej, stara ale odmłodzona.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2025 19:25 przez MARRY.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 19:32 #873410

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
Święte słowa, co do zapachu, nie ma równych. Chyba, że komuś przeszkadza taka perfumeria w ogrodzie. Geny pontyjskiej ma sporo hybryd. Pachną, ale już nie tak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 19:43 #873411

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6789
  • Otrzymane dziękuję: 31965
Aniu :kiss3: ja też zauważyłam, że mączniak - nie tylko przecież azalie atakuje - ujawnia się, gdy jest sucho i upalnie, a nocą są spadki temperatur - duża różnica temperatur pomiędzy dniem a nocą, Zojalitwin na blogu też tak pisała.

Marysiu :kiss3: myślałam o niej, a teraz już wiem :drink1: , to żółtą już mam, ona wysoka, to pójdzie na tył. Miejsce jest niestety zupełnie słoneczne, ale blisko warzywnika i borówek, to wodę dostaną z resztą roślin i głównie z tego powodu chcę je tam usytuować. Nie jest też to miejsce absolutnie zaciszne - takich w zasadzie nie mam, dlatego muszą tam trafić twardzielki.
Czerwona najpiękniejsza jest chyba Parkfeuer, a pomarańczowych dość duży wybór, przynajmniej teoretycznie, to tu muszę przemyśleć. Nie muszę być oryginalna, nie poszukuję odmian kolekcjonerskich, ma być słonecznie, ogniście i ładnie.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2025 19:45 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 14 Mar 2025 19:57 #873412

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
Z tym zaleceniem, by różaneczniki rosły w cieniu, to jest jakaś miejska legenda.
Im więcej słońca, tym więcej pąków kwiatowych, zapewniam! Od lat walczę z cieniem, jak z wiatrakami - i pod drzewami mam wyciągnięte pędy i w najlepszym razie kilka kwiatostanów na krzewie.
Natomiast nieco niżej moi sąsiedzi mają o wiele więcej słońca i po prostu szaleństwo kwitnienia co rok. Wszystkie inne warunki porównywalne, bo to odległość 100 m.
Tyle, że na słonecznym stanowisku trzeba mocniej podlewać latem. Wiem, gdyż te kilka azalii rosnących w mieście potrafi totalnie "klapnąć", gdy przez letni weekend nie ma kto ich napoć. Szczęściem odzyskują turgor po podlaniu.
Odnośnie zakupów, prócz oczywiście internetowego sklepu Ciepłuchów, dobre azalie, choć tylko kilka, oferuje Zymon, ten od ciemierników. Również Centrum Ogrodnicze Kalisiak.
Co do mnie, to w tej chwili nie kupuję roślin małych, poniżej 3 l, a chętniej 4 i więcej. Na kwitnienie takich "badylków" w małej doniczuszce trzeba sporo poczekać, co może dobre dla młodych i zdrowych.
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2025 19:58 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 09 Kwi 2025 15:41 #874981

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1641
  • Otrzymane dziękuję: 12507
Moja "domowa" azalia. jest ze mną 3 rok, w ubiegłym przesadziłam ją do obfitszej doniczki z właściwą ziemią i kwitnie już drugi raz w tym roku. Po pierwszym kwitnieniu - styczeń wystawiłam ją na zewnątrz, bo bardzo atakowały ją mszyce. Pogoda była chłodna, bez mrozów. Myślałam, że po prostu czas odpocząć, a ona zawiązała nowe pąki. Dzisiaj w nocy był przymrozek więc spędziła czas w ogrodzie zimowym, ale na co dzień zdobi taras.

IMG_20250409_152009.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2025 17:01 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, EwG

Azalie, różaneczniki - uwagi o pielęgnacji i uprawie 09 Kwi 2025 16:05 #874986

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20757
  • Otrzymane dziękuję: 87289
Dla indyjskiej zimowy ogród jest idealny. Albo zima bez mrozu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.940 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum