TEMAT: kłącza tawułki pomocy

kłącza tawułki pomocy 21 Lis 2020 22:40 #735307

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Witam wszystkich serdecznie :) Pilnie potrzebuję porady od lepiej doświadczonych ode mnie odnośne kłączy tawułki, a mianowicie... na początku listopada zakupiłam kilkanaście kłączy i w połowie miesiąca wszystkie wkopałam do ziemi :dazed: i teraz czytając niektóre wypowiedzi na różnych forach mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam...i tu moje pytanie-czy jeśli grubo opatulę z wierzchu te biedne karpki to one przetrwają do wiosny? I co im grozi w najgorszym wypadku, przemarznięcie czy to że po prostu później ruszą na wiosnę, bo nie zdążą się ukorzenić :jeez: Bardzo proszę o poradę, bo pierwszy raz ma do czynienia z kłączami :crazy: zawsze kupowałam ukorzenione roślinki w doniczkach i nie było problemu...:flower1:


Zielone okna z estimeble.pl

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 13:32 #735362

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Czy nikt z Was nie miał nigdy podobnego problemu? :crazy: a może jeszcze wykopać i powsadzać w doniczki i do jakiegoś garażu albo coś? :cry3:

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 13:55 #735364

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Ja bym je zostawiła w spokoju. Jeśli będą zapowiadane większe mrozy ( nie przymrozki), nakryj je albo kopczykiem ziemi, albo warstwą jedliny. Jeśli kłącza były dobrej jakości nic nie powinno im się stać.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Shellka

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 14:01 #735365

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Mandorla, witaj :bye: Dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź :kiss3: Kłącza są posadzone na głębokości tak około 10 cm, jak było napisane na opakowaniu...czy Twoim zdaniem nie jest to za głęboko? :huh:

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 14:41 #735369

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 7780
:bye: Hmm, wydaje mi się, że moje tawułki siedzą płycej. Ale może po prostu są mniejsze. Generalnie to dość odporne rośliny, myślę, że powinnaś dać im szansę i cierpliwie poczekać do wiosny ;) Jeśli kłącza były zdrowe, jędrne, nie wysuszone, w przyszłym sezonie będziesz się cieszyć chmurkami tawułek. Tak obstawiam :drink1:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 17:21 #735394

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
:happy4: :happy4: Dziękuję Ci bardzo i zrobię tak jak poradziłaś. Zostawię i niecierpliwie czekam na wiosnę :flower2: Pomogłaś mi bardzo w moich pierwszych kłączowych perypetiach :thanks: Roślinki były ładne, nie wysuszone, z podzielonej starszej karpy...

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 17:27 #735396

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Shellka wrote:
Roślinki były ładne, nie wysuszone, z podzielonej starszej karpy...
To czym Ty się martwisz w ogóle? Wstaw koniecznie fotki, jak zakwitną, ciekawa jestem, jakie masz kolory! :flower2:

Aha, a skoro z podziału, to trzeba je było posadzić na taką głębokość, jak rosły poprzednio, w każdym razie na tyle, na ile da się to stwierdzić. :)
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Ostatnio zmieniany: 22 Lis 2020 17:29 przez Mandorla.

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 17:40 #735409

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Właściwie to chyba tym, że może za późno były wkopane do gruntu i nie ukorzenią się, albo za głęboko posadzone i się zaduszą...albo przemarzną...wszystkim :blink: to moje pierwsze kłącza i nie wiem po prostu jak powinnam z nimi postępować i dlatego pytam o takie podstawowe sprawy :eek3: wszędzie praktycznie wszyscy piszą, że wkopują na wiosnę...mało kto jesienią, bo to ryzykowny termin...i w dodatku listopad :crazy: a mam ich 15 :placze: dlatego tak się martwię...

kłącza tawułki pomocy 22 Lis 2020 17:51 #735413

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
Z podziału owszem, ale kupione w sklepie ogrodniczym...dlatego pytałam o tą głębokość, bo ciężko stwierdzić jak im będzie najlepiej i dodatkowo mróz ich nie zdoła sięgnąć. Mam korę i zawsze mogę w te "misy", co uformowałam, żeby woda wiedziała gdzie wsiąkać, :idea1: podsypać...albo torf...tylko doświadczenia brak :bad-idea:

kłącza tawułki pomocy 23 Lis 2020 17:11 #735537

  • Shellka
  • Shellka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
A może komuś z Was zdarzyła się taka sytuacja, że posadził roślinki z kapersów późną jesienią do gruntu i pochwali się jak to się skończyło? :lev: Mam nadzieję, że dobrze i że cieszycie się teraz pięknymi kępkami kwiatów :flower2: Ja to już widzę oczami wyobraźni te moje 15 tawułek na rabatce :dance: Oprócz tego wsadziłam kilka funkii...i teraz stoję codziennie nad tą rabatką...i medytuję :garden1: i się zastanawiam czy nie wykopać jednej żeby monitorować czy puściła już może korzonek nowy... :supr3: :happy-old:


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.335 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum