Forum Ogrodnicze Oaza

Zaczynają pokaz:

I u mnie; to jedna z tych roślin, o których nie myślę nic a nic przez większość roku - sama się sieje, nie bardzo potrzebuje opieki, toleruje ciężką glebę, przypomina o swoim istnieniu dopiero początkiem lata płonącymi baldaszkami kwiatów.

W towarzystwie róży:

Pozdrawiam.

Pełnia kwitnienia:

Moja firletka rośnie już bardzo długo w jednym miejscu. Ziemia jest dość żyzna. Posadzona jest w towarzystwa już leciwego bukszpana. Nie była nigdy odmładzana. W zasadzie rośnie zapomniana

Firletka chalcedońska




Rośliny, o których zapominamy rosna lepiej niż te, które dokładnie pielęgnujemy. Dodam, że moja rośnie w półcieniu, może to ma jakieś znaczenie

A moje chalcedońskie albo mnie nie lubią, albo miały pecha...

Biała istniała tylko 2 sezony, a czerwona po 4 latach, minionej wiosny pojawiła się w szczątkowej postaci i prawie wyzionęła ducha.
Fakt, że jej 'lokum' zostało na przedwiośniu mocno podtopione...
Marne resztki przesadziłam w bardziej suche miejsce i niedługo się okaże, czy reanimacja się udała

Czytałam, że u Ani/Łatki ciągle się rozsiewa, a ciekawa jestem jak u innych jej właścicieli?
Napiszcie proszę, jak długo u Was rośnie w tym samym miejscu? I na jakiej glebie?
A może trzeba ją często odmładzać?

Dzięki za info Wydaje mi się, że jakość podłoża nie jest aż tak ważna, byleby było przepuszczalne .

Aniu u mnie rośnie dwa ,trzy lata góra, ja do pewnego momentu myslalam ze to dwuletnia roślina. Mam glebę ciężką, gliniasta.

Ahaa! Czyli coś w tym jest, że na glinie jest krótkowieczna? Dzięki wielkie Emalko

Aniu - ja mam litą glinę, mimo to firletka rośnie sama z siebie, nie pielęgnowana, nieraz stratowana przez psy. Ta czerwona, pospolita.
To jest jakaś tajemnica - jedne rośliny rosną mimo teoretycznie niesprzyjających warunków, inne - przeważnie takie, na których szczególnie nam zależy - ani w ząb.

Niebywałe! A ty biedny ogrodniku kombinuj, męcz się i tak nic nie wskórasz


Dzięki za info, Aniu

Amlos wrote:
Na razie jest sukces - reanimacja się udała - teraz będę czekać na samosiew

firletka chalcedońska/Lychnis chalcedonica
16.06.




Chyba najjaskrawszy odcień czerwonego - aż oczy bolą

Wędruje po ogrodzie: