Forum Ogrodnicze Oaza

Ostatnio w telewizji pokazywali rośliny występujące na naszym terenie i śnieżyca wiosenna była z trzema kwiatkami na jednej łodyżce

A tu proszę .. 2 w 1 Śnieżyce z przebiśniegami.

Dla mnie jest to taka różnica jak pomiędzy ogórkiem korniszonem a kiszeniakiem ,ale jednak jest i dziękuję za uświadomienie .

beatazg wrote:
Dziś zauważyłam, że jedna z moich śnieżyc (Beatko tych od Ciebie) też zakwitła 3 kwiatkami na 1 łodyżce. Jutro zrobię jej zdjęcie przy dziennym świetle. Cieszą mnie te kwiatki.

Poszłam też sprawdzić, bo śnieżyce karpackie również mam od Beatki U mnie standard na łodyżce po 2 kwiatki Ale jakiej wielkości
Dla porównania po lewej stronie śnieżyca karpacka, a po prawej śnieżyca wiosenna. Widać wyraźnie różnicę w wielkości kwiatów, łodyżki i listki śnieżycy karpackiej też są dłuższe.

Alinko , ja też dziś poszłam sprawdzić moje śnieżyce które mam od Beatki i u mnie podobnie jak u Ciebie,
są na łodyżce po dwa kwiatki

To moje od Beatki (skądinąd, śnieżyce karpackie w Sudetach )





Po dwa kwiatki na łodyżce.

Jakie piękne!!! Mam kolejne marzenie i po co TU zaglądałam

No to i ja się podszkoliłam
pomyślałam że to odmiana przebiśniegów a tu zong inne kwiatki
ale cudne są

Nie zdobyłam się na to aby zerwać kwiaty, serce by mi pękło.

Krysiu , cudowna ta śnieżyca , pierwszy raz taką widzę . Chyba pójdę jutro do lasu i poszukam takowej , bo pewnie są , ale ja za słabo patrzę .
Jak to miło widzieć kwiatki , które przeszły przez moje ręce i cieszą Was teraz

Obiecałam i poszłam i jeszcze znalazłam , ale tylko jedną . Aż nie mogłam uwierzyć ,że mi się udało taką znaleźć

Beatko, no to miałaś szczęście
A tak swoją drogą jeśli znalazłaś tylko jedną to może świadczyć o tym że jest jej bardzo mało

Co rok jeżdżę do lasu popatrzeć na śnieżyce i utaplać się w błocie

U nas jeszcze trzeba się namachać i wspiąć często na stromą górkę ,żeby coś ciekawego zobaczyć . Psa nawet trzymałam na smyczy , bo bałam się ,że się usunie po kilku metrowej skarpie i wpadnie do jeziora





były nawet takie

Śnieżyce w porannej rosie:

Śliczna jest, dawno temu posadziłam, ale nie utrzymała się w moim ogrodzie, chyba lubi mokro.

Na pewno śnieżyca najlepiej rośnie w miejscach wilgotnych. Widać to po rozmieszczeniu kęp w Śnieżycowym Jarze. Im bliżej brzegów strumienia, tym kępy bardziej rozległe i dorodne. Ale na zboczu jaru, gdzie ziemia jest sucha, gliniasta, zbita też zaczynają się pojawiać.
Na pewno śnieżyce nie będą rosły w trawie, zmarnieją w takim miejscu. U mnie rosną w pobliżu funkii, gdy śnieżyce zaczynają zanikać rozrastają się liście hosty i okrywają bałagan. Chronią też kiełkujące nasiona przed wysuszeniem.