Forum Ogrodnicze Oaza

Rozwar wielkokwiatowy (Platycodon grandiflorus)

Długowieczna bylina z rodziny dzwonkowatych.
Ma grube, mięsiste korzenie, dlatego jest odporny na suszę.
Kwiaty fioletowe, różowe lub białe, pojawiają się w czerwcu-lipcu.
Wysokość 30-80cm, w zależności od odmiany.
Wiosną startuje dosyć późno, trzeba więc uważać by nie uszkodzić wychodzących pędów.
Rozmnaża się przez wysiew nasion w maju wprost do gruntu. Czasami sam się rozsiewa.
Podłoże powinno być piaszczysto-gliniaste, umiarkowanie wilgotne. Najlepiej rośnie w słońcu lub lekkim cieniu.
Jest w pełni mrozoodporny, ale w zbyt ciężkim podłożu może wygniwać.

u mnie też nie wymarza.Rośnie w pełnym slońcu,na słabej glebie..W pobliżu tego egzemplarza posadziłam białego i rożowego ale wygineły.

Coś w tym jest... najodporniejszy i bezproblemowy jest niebieski.
Trzy kolory wsadziłam przed kilku laty i biały wypadł po pierwszej zimie, a różowy ciągle jest, tyle że wątlutki...
















Bardzo dekoracyjna bylina! Te pączki-bombki są urocze

Okres kwitnięcia przedłużam obrywając przekwitnięte kwiatki.

____________________________

Znalazłam wspomnienie po białym - z sierpnia 2008 roku :

Ja mam białego, tylko zdjęcia gdzieś się zapodziały, rozsiewa się i tworzy krzyżówki z niebieskim, ciekawie to wygląda.
Jak na wiosnę zakwitnie to wstawię zdjęcia.
Korzenie rozwaru są przysmakiem pędraków i drutowców, dlatego czasem niespodziewanie znikają.

Gabriel wrote:
To prawda! Kiedyś skasowałam motyczką kawałek tych niewidocznych, mięsistych korzonków

Ale jak już startuje, jest bardzo urodziwym maluchem o sztywnych listkach w kształcie rozetek :

Moje rozwary.

Czy naprawdę tak mało jest rozwarów w ogrodach Oazowiczów? Pochwalcie się swoimi!

To bardzo wdzięczne byliny - najbardziej nieugięty ten niebieski - i choć późno wychodzą po zimie,
to potem długo rozwijają te swoje fikuśne pąki-baloniki

17.07.


22.07.




Uszczykując przekwitnięte kwiaty, przedłużamy kwitnienie

Zakwitł:

Warto zaznaczyć w którym miejscu rośnie sadzonka, kilka razy kępki zostały naruszone podczas plewienia. Siewki też się pokazywały w sezonie, usychały podczas upałów.

Siewki? Nigdy ich nie zauważyłam - muszę wziąć je w tym sezonie, pod dokładniejszą obserwację

Z zaznaczaniem miejsca masz rację, Anno - bardzo późno wychodzą, do tego ich dziobki są ciemne, zlewające się
kolorystycznie z ziemią. Łatwo uszkodzić, albo w ogóle wykopać wsadzając w to miejsce coś innego.
Taką przygodę miałam onegdaj

W minionym sezonie 2016 - moje wciąż te same - były znowu na posterunku

08.07.2016


09.07.


17.07

Siewki mają charakterystyczne listki, od razu widać że to coś szlachetnego...nie chwast. Rozwarów nie mogę wykopać i przesadzić...miejsce jest w miarę suche i zaciszne. W innym miejscu szybko by zniknęły, miejsca z bylinami kilka razy w sezonie są plewione. Pamiętam w którym miejscu rosną rośliny, dla pewności przeglądam fotografie. Po posadzeniu, kępki obstawione były niewielkimi kamieniami...potem pod spodem gryzonie zrobiły tunele, kamienie trzeba było usunąć. Wiosną zazwyczaj miejsce jest najpóźniej oczyszczane z chwastów ze względu na rośliny cebulkowe, lilie, czosnki inna drobnica.

Ach! Już wiem, dlaczego nie widziałam siewiek? Po prostu ciągle uszczykuję przekwitnięte kwiaty, by dłużej krzaczki kwitły . SKS

Więc zostaw na próbę kilka kwiatów niech zawiążą nasiona, bardzo nie operuj w tym miejscu...siewki na pewno się pokażą. W razie suszy trzeba poczekać, nasiona mogą skiełkować dopiero wiosną. Nie sprawdzałam czy nasiona potrzebują stratyfikacji? nigdy nie wysiewałam Rozwarów.
Poszukam w tym roku czy coś skiełkowało

Dokładnie tak planuję zrobić, dzięki

Mam na działce takiego.. Sorry, że fotki "leżą".. Ale rozwar ma sie dobrze chociaz upały po 30-35 stopni.

Zaczął kwitnąć rozwar:

Dobrze że weszłam do tego wątku. Od kilku lat rosnie u mnie rozwar i nie wiedziałam że to on. Kupiłam kiedyś zabiedzoną sadzonkę bez nazwy z tych co to na rynku "pani weź, bo ładnie kwitnie "

Mój nigdy zimy nie przetrwał.

Rozwar wielkokwiatowy (Platycodon grandiflorus)