Forum Ogrodnicze Oaza

To coś pięknego!
Bylina o trawiastych, ale mięsistych liściach, przypominających trochę kępę liliowca czy trytomy. W maju, czerwcu z tej kępy wyrastają długie, bezlistne pędy kwiatowe mogące osiągać nawet metr, z początkowo ciemnym, prawie czarnym kwiatostanem, z którego stopniowo rozwijają się białe, gwiazdkowate kwiaty...
Wymaga ciepłych, nasłonecznionych i osłoniętych stanowisk, nie jest w pełni mrozoodporny, choć u mnie zimował już dwa razy (a pierwszą zimą była ta zła 2011/12) bez żadnego zabezpieczenia... Zapomniałam... W drugim roku uprawy raczył zakwitnąć i było to piękne zjawisko...

U mnie paręnaście lat, nigdy nie przykrywałam. Chimeryczny jeśli chodzi o kwitnienie.

S.

A jak z tempem rozrastania się? Bo u mnie ta kępa jakoś nie przyrasta specjalnie... A taki widok z kilkunastoma pędami kwitowymi to byłoby coś!

Co roku po kwitnieniu wycinam kwiatostan aby przyrosty szły w cebule mam trzy,kwitnie najstarsza , młodsze jeszcze nie. A moze trzeba je rozsadzić?

Piękny jest ale oporny,posadziłam 3 lub 4 lata temu i wcale nie zakwitł,wyrastaja tylko liscie,nie okrywałam go nigdy.Przesadziłam go w inne miejsce,może doczekam się,skoro pustynnik mi kwitnie to i ten raczy

Mój w tym roku też nie raczył... To może pokażę, jak potrafią kwitnąć? Olśniewająco! Zdjęcia z OB w Lublinie...