Forum Ogrodnicze Oaza

Rośliny zimozielone, czyli zachowujące liście zimą

Do roślin zimozielonych zaliczane są krzewinki, bardzo często utożsamiane z bylinami, choć w systematyce biolodzy zaliczają je do niskich krzewów. Krzewinkami są: dębik, modrzewnica, wrzos, wrzosiec, gaulteria,
barwinek, dekoracyjny przez cały rok, choć często ekspansywny



runianka japońska, lawenda, która zimą zachwyca szaroniebieskimi wąziutkimi listkami.



Cenne w ogrodzie zimą są również byliny o zimozielonych liściach, można uzupełniać nimi przestrzenie pod drzewami, robić z nich obwódki rabat lub zapeniać większe przestrzenie, traktując jako rośliny okrywowe i komponując z nich barwne plamy. Do takich zimozielonych bylin należą:
bergenia o dużych, asywnych i skórzastych liściach


pragnia syberyjska,
kopytnik,
dąbrówka rozłogowa,
gęsiówka kaukaska,
skalnice, ubiorek wiecznie zielony,
epimedium, które zimą ma bardzo dekoracyjne czerwone, bordowe lub brązowawe liście


Większość zimozielonych roślin okrywowych to byliny cieniolubne, rosnące bujnie w miejscach, gdzie czasem trawa nie chce się rozrastać z powodu nadmiernego zacienienia. Nadają się one idealnie na rabaty leśne, cieniste, rozjaśnią zielenią miejsca pod gęstymi koronami drzew.

A jakie zimozielone byliny znajdują się w Waszych ogrodach?

Przez okno w kuchni widzę wrzosy , żurawki , lawendę czy skalniak na którym z daleka widać paskowane jukki , bluszcze czy zimozielone trawy . Jutro jak będzie ładnie to postaram się o zdjęcia

jukki




modrzewnicę mam jedną ale wrzosów dużo


Beata

Zimozielone są również bylinowe goździki. Całą zimę, bez względu na pogodę, szarozielone poduchy goździków rozjaśniają rabaty. Na działce goździki wykorzystuję jako rośliny do tworzenia obwódek, oddzielają ne czesć warzywną od bylinowej, bardzo je lubię również, gdy rosną tuż przy chodniku, wchodząc na niego częściowo i w ten sposób łamiąc prostą linię



Z kolei poduchy skalnic zielenią się całą zimę, również mimo mrozów zachowując swoją urodę.



Tu: w towarzystwie żurawek; skalnica Saxifraga aureomarginata

Wilczomlecz groszkowy jest zielony i bardzo dekoracyjny zimą. Sam się rozsiewa więc rośnie w dziwnych miejscach , ten na ścieżce.

Wrzośćce - w moim małym ogrodzie są odkąd .... pamiętam. Niskie, tworzą z biegiem lat zgrabne kępki. Pomimo braku jakiejkolwiek osłony zimą, dzielnie stawiają "czoła" mrozom i silnym wiatrom. Są za to mniej odporne na suszę, także tę fizjologiczną, dlatego jeśli tylko pozwalają na to warunki pogodowe, zaczynam podlewanie już z początkiem marca, ponieważ wówczas zaczynają przygotowywać się do kwitnienia.
Bardzo wdzięczne, nie wymagające krzewinki; jedynymi zabiegami, za które odwdzięczą się ładnym pokrojem i zdrowym wzrostem będzie coroczne podsypanie kwaśnym torfem i późnowiosenne przycinanie przekwitłych kwiatostanów.

U mnie z kolei goździki bylinowe wypełniają przestrzeń pomiędzy jałowcami tworząc ciekawy kolorystyczny kontrast i przełamując linię krępych iglaków swoimi wiotkimi pędami.

Młody posadzony wiosną wiciokrzew Henryiego,gęsiówka kaukaska i irga płożąca

U mnie 4 razy było dużo mokrego śniegu , więc najbardziej przyklapane są żurawki , ale i tak ładnie wyglądają . A wiosną trzeba wszystkie te liście wyciąć







Leonardo da Vinci


tylko tu prawie 40 gazonów



Beata

Wrzosiec krwisty jest całkowicie odporny na mrozy, zimą zachowuje zielono-rudą kolorystykę listków, a gdy zima jest łagodniejsza zaczyna kwitnąć. W ubiegłym roku kwitł od stycznia do maja. A to zdjęcie z początku stycznia:



Mroźne noce nie niszczą też urody skalnicy Arendsa (Saxifraga x arendsii) , jest to bylina odporna nawet na bardzo niskie temperatury, zachowuje soczysty zielony kolor swoich rozetek całą zimę. Tak wygląda obecnie w połowie stycznia po fali mroźnych nocy:



Wiosną będzie równie piękna

Wrzosy są fajne i wcale nie muszą mieć jakiejś super kwaśnej ziemi . U mnie po prostu rosną pod iglakami .













Beata

Firletka kwiecista (Lychnis coronaria) jej aksamitne wręcz pluszowe liście cała zimę są zielone, a raczej srebrne, Tez rozsiewa mi sie sama i rośnie tam gdzie chce.

Dodam moje zimozielone
bardzo szybko przyrasta zdjęcie z lata i dzisiejsze

Posłonek Ben Ledi





i dodam jeszcze wprawdzie według opisów półzimozielony ale u mnie ubiegłą zimę przetrwał zimozielony

Dziurawiec Hidcote



i dziś


i flox na skalniaku z dzisiaj

Właśnie , zobaczymy wiosną ile naszych zimozielonych bylin zostało zielonych . U mnie było już -7 a np kilka paproci ładnie wygląda .













Beata

Wilczomlecz 'Tiny Tim' Euphorbia x martini


Bambus parasolowaty (Fargesia murielae)


Bergenia


Firletka z samosiewu


Dąbrówka




Beata

Wydaje się, że coraz więcej roślin kwalifikuje się jako "zimozielone". Pierwiosnki nie tylko ze zachowują zielone liście, ale nieomal cały czas kwitną.







Oczywiście zimozielone są ciemierniki. Mój to zwykły ciemiernik biały, Helleborus niger, potomek dzikiej rośliny przywiezionej z Alp Julijskich



Pąki tego ciemiernika są jeszcze stulone - w dodatku jesienią poczęstowały się nimi ślimaki

W ogrodzie u moich rodziców zimozielonymi roślinami są:

ligustr


żurawka


pierwiosnek


floks szydlasty (płomyk szydlasty)


żagwin


pieris japoński 'katsura'

No nie wierzę, że trzy ostatnie foty podpisane 2018, są wykonane aktualnie ?

_________

Moje zimozielone byliny - dzisiaj:
05.01.2018

runianka japońska





ciemierniki - wschodni i korsykański :





zawciąg/Armeria



- barwinek pospolity :



bergenia :



- wiele najzwyklejszych pierwiosnków, a nawet miodunek - ciekawe jak długo jeszcze będą zielone?





- no i juka karolińska :

Tylko żagwin i pierwiosnek nie kwitł. Natomiast floks już tak. Tylko zdjęcia dobrałem z tamtego roku. Data 2018 jest dla mnie orientacyjna.
Mam swoje archiwum forumowych fotek i wiem kiedy daną dodawałem. Natomiast w folderach mam opisane z którego są roku