Forum Ogrodnicze Oaza

No też bym nie ścinała kwitnącej rośliny. To jakaś szczególna odmiana?

Szałwia lekarska u mnie co sezon nie jest podcinana, kiedyś podcinałem ale efekt był mały.

Tak się zabujałam w tej szałwii omączonej, że szukałam nasionek aż znalazłam. A teraz pytanie, nasiona zebrane samodzielnie trzeba stratyfikować, a oryginalne?

Witaj Magdo takie info znalazłam od forumowiczki
(....Na oryginalnych opakowaniach z nasionami nie ma informacji o konieczności stratyfikacji, ponieważ one są już stratyfikowane. Są gotowe do wysiewu. Jeśli nie, to taka informacja jest )

Może ktoś ma doświadczenie i jeszcze podpowie.

Ja swoją szałwię lekarską co roku na wiosnę obcinam o 2/3 - krzew po takim zabiegu jest może niższy, ale za to bardziej zwarty i nie rozłazi się.
Co do wysiewu szałwii omączonej - wysiewam od lat, to jedna z moich ulubionych szałwii. Teraz będę wysiewać zarówno omączoną jak i błyszczącą już 1 lutego. Nasion nigdy nie poddawałam stratyfikacji, wschodzą bardzo równomiernie po 7-10 dniach.

Marzenko kiedy wysiejesz? Ja też zamierzam

Dziękuję Bogusiu, tak właśnie myślałam. Co do szałwii omączonej, to ma informację na opakowaniu żeby siać od lutego.

Dziewczyny każdy robi jak uważa. Ja wysieję 1 lutego, koło połowy pewnie będzie już na wierzchu, ok 15 maja do gruntu więc wysadzę w miarę duże roślinki i mam nadzieję, że wcześniej zakwitną a nie w sierpniu

Teź będę siać ,ponieważ w ub roku zaniedbałam siewki a były już ładne .
Tylko miałam za dużo innych w oknach i wszędzie
W tym tylko ,pomidorki ,papryka ,seler lisciowy ,szalwia omączona (selerem zastępuję
pietruszkę od lat ) .Mniej a konkretniej .

Chyba i ja muszę poszukać nasion. Omszona i omączona piękne są.
Latem u znajomej rosła pięknie kwitnąca roślina w ciekawym kolorze. Ona pamiętała tylko, że to szałwia, którą wysiała. Pasuje mi omączona.
Wcale nie dziwię się Bogusiu, że jesteś nią zauroczona ;)Efektowna roślina robiącą wrażenie na rabacie.

Kasiu tak tak dodaje takiego źycia działce .
Piękne kupiłam w ub roku w sklepie ogrodniczym ,ale drogie były hm .
W tym roku chciała bym też mieć swoją.
A dokupić i tak dokupię, ponieważ oprócz cebul lilii nic więcej nie
kupiłam .
Stawiam na szałwię i lilie i koniec .
Mam parę w ziemi na działce ,ale przy takich
morozach parę dni nie wróżę jej przetrwania .
Zasypałam tylko ziemią .
Zapomniałam nakryć agro .

Dzisiaj kupiłam ,jeśli by ktoś potrzebował mogę
kupić i przesłać ,Jeśli oczywiście nie znajdzie u siebie

Zarówno omszona, jak i omączona już zamówione Trochę tylko będę musiała wstrzymać się z wysiewami, bo dołączyłam je do innego zamówienia.
Mam nadzieję, że i siane w trochę późniejszym terminie pięknie zakwitną latem.

Kasiu znów narozrabiałaś i kupiłaś coś nowego oprócz szałwi

Bogusiu, żebyś wiedziała, że narozrabiałam
Gdzieś już pisałam, że zamówiłam kilkanaście dalii, a nie mam na nie przygotowanego miejsca i pomysłu, gdzie je zrobić.
No, a to wszystko to wina forum Jak tak czytam, patrzę na zdjęcia, to coraz to nowe roślinki muszę mieć.
Teraz kolej na szałwie

Na opakowaniu mojej szałwii omszonej jest info, że to odmiana Violet Queen, szukam w internetach i niewiele podają. Może miał ją ktoś u siebie i może mi powiedzieć jaka będzie wysoka? Standardowo około 50cm, bo wiem też że są odmiany całkiem wyższe nawet 80cm...

Dziewczynki z omączoną to może do działu jednorocznych przejdźmy?

Dziewczynko jednak protestuję szałwia to szałwia ,nikt tam jej nie znajdzie .
A jak się okaże że moja omączona przetrwała zimę i w najlepsze rośnie i co znów tutaj z nią ?