Forum Ogrodnicze Oaza

........Butterfly Kisses do 30 cm wysokości

.......Pink Bouble Delight w tym roku kwitnie znacznie słabiej


.....Quillis and Thirlls


.....siewka


.....Hope


....Leilani


.....Hot Lava


.....Hevenly Dream



......Guyava Jce














......Colorburst Orange

Kilka moich

Aloha


Daydram



Caribbean Green





Leilani



Raspbery traffle





Secret joy

Moje pierwsze w ogródku
kupiłam taki zestaw ,jeszcze ze 2 szt w kolorze innym niż różowy (ciężko kupić)
A u Was widzę ,są piękne , będę szukała dalej

biała......Hevenly Dream
czerwona...Hot Lava
żółta.....Leilani

Kolejne rozkiwtają

Green Jewel



Secret Joy

Jeżówka o pięknym pomarańczowym kolorze 'Colorburst Orange'

Dzis białe i biało- zielone



......Secret Pride



......Coupe Soleil



.......Coconut Lime




.......Hevenly Dream



.....Greenline

Grinko, a mojemu mężowi podobają się wyłącznie różowe jeżówki, te najtradycyjniejsze Ale niestety nie trzymają się u nas znikają po zimie Ostatnimi laty u nas po zimowych ociepleniach, roztopach przychodziła fala ostrych mrozów. sporo roślin tego nie przetrwało
Co robić, żeby jeżówki nie były roślinami jednorocznymi?

Hiacynto, u mnie tych najzwyklejszych nasiało się na potęgę. Żal wywalić na kompost. Chcesz? to się zgłoś.

A tego własnie nikt nie wie Bo w przypadku jeżówek boom jest wielki, nikt nie testuje ich przed wypuszczeniem na rynek, nie bada pod kątem mrozoodporności, innych cech, chociażby wytrzymałości łodyg, jest zapotrzebowanie, jest podaż!
I my je testujemy... I tu naprawdę trudno o jakieś pewne zalecenia, w mojej przepuszczalnej glebie bywa różnie , ale i w glebie bardziej żyznej, gliniastej też... Różne opinie się słyszy i naprawdę nie ma mądrych...
Jak sobie pomyślę, że w przypadku irysów czy liliowców są stowarzyszenia hodowców, miłośników, przyznawane są nagrody, obserwuje się różne cechy odmian, co jest podstawą do nadawania tychże nagród, tak w jeżówkach jest tylko pęd do wypuszczania nowych odmian i zarabiania... Dawne praktyki dziś nie funkcjonują... No i do nas należy decyzja, czy w to wchodzimy
Alinko, ale jeśli u Ciebie gatunek nie wytrzymuje , dziwne, to ja bym odradzała eksperymenta z odmianami

Marto, toteż nie eksperymentuję podziwiam z daleka Bo są baardzo fotogeniczne

Andrzeju, chętnie odciążę twój kompostownik

Ja zwykłą jeżówkę miałem w latach osiemdziesiątych ub. wieku. Ówcześnie nazywało się to Rudbeckia purpurea . Nasiona miałem z jakiegoś OB. Takie duże rośliny siałem dla Matuli, bo kocha cięte kwiaty. Z literatury znałem tylko białą, której nigdy nie miałem. Te wszystkie nowe są dla mnie ekstycujące, ale żadnej nie kupiłem (nie wiem dlaczego, podobają mi się, ale jednocześnie coś mnie od nich odpycha). Może Artam ma rację.

Hiacynto, masz.

A ja bardzo polubiłam te rośliny. Mimo, że gleby u nas piaszczyste i nieurodzajne (6 klasa) i zimą temperatury niższe niż w okolicy, na razie jestem zadowolona. Dokupuję więc po kilka co roku. Z sadzonych odmianowych padła mi 1 zółta maui sunshine . Mam ich już ok. 20.
Najwyższe, 3 sezon u mnie:

Hot papaya (pod taką nazwą kupowana, ale nie ma takiej czuprynki, jaką powinna mieć, więc do końca nie wiem czy to ona?),












Średniej wysokości




Intrygująca jest teżCinnamon Cupcake:



Zwykła jeżówka powiła bliźniaki syjamskie:






A tak wyglądają teraz




Ciekawa jest seria Secret. To jej przedstawiciele:
Secret Desire


Secret Lust



A takie 2 secrety i inne rosną na działce u mojej mamy:
Secret Joy



Secret passion



Marmalade



Guava Ice



Picolino



I Godna polecenia Milkshake, od niej pobierane byly wielokrotnie sadzonki, które się przyjeły w innych ogródkach, co nie poczyniło jak widać szkody roślinie matecznej.


A to moja ryneczkowa NN, którą sadziłam w poprzednim sezonie. Była niska, ale miała dosć duże kwiaty. Teraz poszła trochę w górę i obsypała się kwiatami. Może ktoś ją rozpozna?

Te zwykłe, purpurowe są u mnie żelaznymi roślinami. Były przy nabyciu ogrodu w 2001 roku i co roku pięknie, obficie kwitły!
Pierwszy raz w tym sezonie, czyli po 13 latach, zauważyłam, że rośliny zmizerniały - zmniejszyły objętość i wysokość.
Wiosną przesadzę, podsypię dobrego podłoża i nawozu i powinny wrócić do świetności

Echinacea purpurea





Odmiana 'Alba' natomiast, już po 4-5 latach robi się wątła - też wiosną odmłodzę :






Podobnie jak Andrzej/ahan, nie czuję na razie wielkiej miłości do tych fikuśnych odmian,
ale pod koniec czerwca okazyjna cena skusiła na odmianę...

'Cheyenne Spirit' - właśnie zaczyna wyraźnie pomarańczowo kwitnąć







Ciekawe jak będzie z jej trwałością?

moje jeżówki