Forum Ogrodnicze Oaza

Świecznica (Cimicifuga, Actaea)

Długowieczna bylina z rodziny jaskrowatych. Należy do najpiękniejszych, najbardziej dekoracyjnych roślin parkowych. Niektóre odmiany dorastają do 2m wysokości. Tworzy kępę ozdobnych, zielonych lub bordowych liści, z której jesienią wyrastają wysokie łodygi, uwieńczone delikatnie wygiętym kwiatostanem. Najwcześniejsze odmiany zaczynają kwitnąć w lipcu, ostatnie kończą kwitnienie w październiku.
Świecznica znosi cień, ale preferuje stanowiska półcieniste i wilgotne. Na suchym stanowisku kwitnienie jest słabsze, a liście szybko zasychają. Bardzo odporna na choroby. Ma głęboki system korzeniowy, dlatego nie lubi przesadzania. Można ją rozmnożyć przez podział kęp, najlepiej późną jesienią lub wczesną wiosną i z nasion. Nasiona wysiewamy zaraz po zebraniu. Mogą wykiełkować po dwóch latach. Niekiedy sama się rozsiewa. Siewki są szczególnie wrażliwe na suszę.
Roślina w pełni mrozoodporna, ale wiosenne przymrozki mogą uszkodzić młode liście.


Świecznica sercolistna Cimicifuga racemosa var. cordifolia

liście

Najpierw troszkę namieszam. Rodzaj ten określany jest dwoma nazwami botanicznymi, świecznica - która w moim odczuciu lepiej oddaje charakter roślin, oraz pluskwica - która wywodzi się od krajowego gatunku pluskwicy europejskiej (p. cuchnącej) Actaea europaea syn. Cimicifuga foetida, o drobnych zielonkawych kwiatach.
Natomiast w taksonomii, na obecną chwilę, rodzaj ten został włączony, wraz z innymi, do Actaea, który wcześniej obejmował jedynie kilka gatunków określanych nazwą botaniczną czerniec (we florze polski reprezentowanym przez czerniec gronkowy Actaea spicata) i tak na przykład powyższa świecznica sercolistna Cimicifuga racemosa var. cordifolia to obecnie Actaea racemosa var.cordifolia.
U mnie rośnie niższa, świecznica prosta Actaea simplex o pierzastych, zielono - purpurowych liściach.


Świecznice właściwy wygląd osiągają dopiero po kilku latach uprawy, z początku mają mało liści i słabo kwitną.
Mimo głębokiego systemu korzeniowego wymagają sporo wilgoci, w czasie okresów suszy wymagają obfitego podlewania.
Kwiaty po ścięciu szybko więdną.

Zgadza się, że powoli się rozrastają.

Gabrielu, ile latek liczy sobie pięknie kwitnąca świecznica z Twojego zdjęcia?
Czy to jedna roślina, bo nie widać dolnej części ?

Moja - również Cimicifuga racemosa var. cordifolia - w obecnym trzecim sezonie rozwijała się tak :

(na pierwszym planie)










Ciekawe ile jeszcze lat muszę czekać, by cieszyć oczy takim widokiem jak u Gabriela ?

Hejka!
U mnie sobie rosną od dwóch sezonów trzy - cordifolia, ramosa 'Atropurpurea' i 'Brunette'. Najgorzej idzie mi z sercolistną, pozostałe dwie wydały kwiaty i widzę że ma się im na rozrastanie.

Pozdrówka
K.

Aniu, moja świecznica ma około 7 lat. To jest jedna roślina, kępa bez kwiatów jest pod zdjęciem kwitnącej.
Mam 5 różnych świecznic, ale pozostałe są młodsze i też jeszcze nie są tak rozrośnięte.

To są rośliny wymagające naprawdę cienia! Nawet hosty daje się oszukać , ich nie... Ja prowadzę taką eksperymentalną uprawę pluskwicy najzwyklejszej, gatunku od czterech lat na słońcu, nie mam wyjścia i tak sobie obserwuję, kiedy ona zamrze... Bywa różnie w zależności od roku... Lipiec, sierpień...Co roku jednak podrywa się do życia... Odmiana 'Brunette' w podobnych warunkach nawet w tym roku zakwitła, nie było to jakieś spektakularne kwitnienie, a kondycja rośliny...szkoda mówić... Liście zasuszone, ale kwiat był!

W uzupełnieniu

Liśc Actaea simplex z grupy 'Atropurpurea' w jesiennej szacie.

Świecznice najlepiej rosną w cieniu.

Karol, piękna . Ile ma lat? Ja właśnie skusiłam się na zakup świecznicy Painted Black

Ta po prawo ma już 8 lat,myślałem że nic z niej nie będzie ale przesadziłem w miejsce cieniste i zaczęła rosnąć zresztą widać jak rośnie , po lewo to jest dopiero trzyletnia.

Potwierdzam opinię Marty-artam, pluskwice rosnące na słońcu wegetują. Muszę swoją przesadzić.









[

Ja mam 4-letnią świecznicę.Pięknie kwitnie co roku.Rośnie w cieniu pod wiśnią.
Jest tak wysoka że zdjęcia robię po kawałku bo cała nie mieści się w kadrze.

Niewysoka Cimicifuga simplex-niestety bardzo ucierpiała od nadmiaru słońca,o czym swiadczą brzydkie liście.

Jestem bardzo zadowolona ze swoich świecznic. Próbowałam wysiać przez nasiona, ale nie udało mi się . Na nowe sadzonki z nasion trzeba bardzo długo czekać, nawet rok, albo dłużej. Do tego trzeba cierpliwości.

Jak tam Wasze świecznice? Ich kwitnienie niedługo dobiegnie kresu... pochwalcie się!

Moja, mimo że wiosną atakowana przez pomrowy, nieźle w tym sezonie przyrosła :

13.09.

U mnie dopiero zaczęła kwitnienie druga seria.

"Brunetka"

U mnie też Brunetka - zaczyna kwitnąć.