Forum Ogrodnicze Oaza

Trojeść amerykańska (Asclepias syriaca )

Roślina trwała z rodziny trojeściowatych (Asclepiadoideae), pochodząca z Ameryki Północnej.

Dorasta do 120cm czasem do 170cm wysokości, łodygi są wyprostowane , liście krótkoogonkowe eliptyczne.
Na naszą uwagę jednak zasługują bardzo dekoracyjne kwiaty.
Po przekwitnięciu można zaobserwować miękko kolczastą torebkę nasienną

Trojeść lubi ziemie żyzne, ale rośnie też na ziemiach słabszych.
Nie ma dużych wymagań, warto posadzić na stanowiskach słonecznych i lekko wilgotnych.
Jest w pełni mrozoodporna.

Ten gatunek trojeści kwitnie od końca czerwca do lipca/początków sierpnia . Kwiaty pachnące, masowo odwiedzane przez pszczoły.
Jest to roślina miododajna.

Najłatwiej rozmnożyć w podziału rośliny matecznej - wtedy zakwita w drugim roku
można również spróbować z nasion, lecz na kwitnienie trzeba czekać 3-4 lata.

foto: Poll


Przyłapana na gorącym uczynku


nasiennik

Witam, widzialem u w ogrodzie takie dziwo i spodobalo mi sie. Poczytalem i wychodzi na to ze ekspansywna przerazliwie, ale daje sie ujarzmic.
Czy ktokolwiek z panstwa ma tä rosline w ogrodzie, jesli tak to jak bardzo wam zarasta, czy kwitnie i owocuje bez problemu, czy ktokolwiek stwierdzil ze ma jej dosyc i do dzis sie boryka z jej odrostami?
Boje sie zeby nie bylo jak z podagrycznikiem, co to czasem w odmianie variegata, kupiony gdzies w napadzie pomrocznosci jasnej zagosci w ogrodzie, a potem zarasta wszystko dookola.
Z drugiej strony czytalem ze roslina pozyteczna niemozebnie, bo pszczoly majä zniej niesamowicie duzo miodku cudnego, jasnozöltego, pysznego i zdrowego.
No i tak sie wacham i stoje jak ta rozdarta sosna( tu przepraszam milosniköw iglaköw, ktörym na ten obrazek serce krwawi), ale za stary jestem na wieloletnie eksperymenty, a nie chcialbym sie wkopac wykopujäc po latach caly zagon w pocie czola.

No wlasnie tak jä widzialem , jak na tych fotkach. Dzieki za informacje, mam dostac kilka odrostöw i garsc nasion, ale nie wiedzialem czy nie strzele sobie w leb. Bedzie rosla w pewnym oddaleniu od domu, wiec pszczoly nie bedä zagrozeniem. Przynajmniej do czasu przyjazdu wszedobylskiego wnuka. Ale najwyzej popracuje nad koordynacjä terminöw wizyt z kwitnieniem, albo zajme jegomoscia czyms pozytecznym.

Wydaje mi się, że tą rośliną którą Polu pokazujesz jest A. incarnata- czyli trojeść krwista. Jest podobna do amerykańskiej, ale ma tę zaletę, że właśnie rośnie bardziej kępiasto. Mam u siebie trojeść amerykańską posadzoną jako pożytek pszczelarski i muszę stwierdzić, że jest to niezmiernie inwazyjna roślina- ma rozłogi odchodzące od roślina matecznej na kilka metrów.
Pokrój pokazywanej tu rośliny też przemawia za krwistą- jest bardzo zgrabny, czego nigdy nie widziałam u amerykańskiej,
Dorota

Ja jestem pewna, że jest to Trojeść amerykańska (Asclepias syriaca), a nie Trojeść krwista (Asclepias incarnata), ponieważ mam obie i one znacznie różnią się od siebie, głównie liśćmi, kwiatostan mają podobny.

U mnie Trojeść amerykańska rośnie od trzech lat i wcale się nie rozrasta, ale ja podobnie jak Pola mam ziemię gliniastą.

Trojeść amerykańska





Trojeść krwista

Racja Bożenko krwista ma dużo węższe liście i dlatego nie wygląda tak okazale jak amerykańska.
- ma dużo mniej masy zielonej. Przy braku wody potrafi już od początku lata gubić dolne liście.


Trojeść krwista / Asclepias incarnata /

Trojeść bulwiasta (Asclepias tuberosa)

Trojeść krwista Ice Ballet - zaczyna kwitnienie.

Ta mniej piękna niż biała, też zaczyna rozwijać pąki :

24.07.




Teoria podaje jej wysokość 1-1,2 m , a moja chyba choruje na gigantyzm, bo ma ok 1,5 m !!
Aparycja rośliny niezbyt zachwycająca - małe kwiaty na końcach wysokich pędów
Zdjęcia z drabiny będę musiała pstrykać

Bez - a jaka wysoka jest Twoja biała ?

Amlos wrote:
Ma około 1 m.

Trojeść krwista w ogrodzie botanicznym w Wrocławiu tam się w niej zakochałam

i moja trojeść bulwiasta

I moje cudaki

Trojeść bulwiasta Asclepias tuberosa 'Hello Yellow'

Danielo dziwne te Twoje kwiatostany takie strzeliste moje raczej kuliste i zwięzłe, ale w sumie na kwiat cięty do kompozycji z gipsówką paniculata Twoje dadzą ładniejszy efekt

Właśnie dlatego je pokazałam, bo moje są takie "pagodowe", nawet w okolicy ogródka japońskiego rosną. Zauważyłam, że troszkę odbiegają od pozostałych. Ciekawe czy to inna odmiana? Sadzonkę dostałam od koleżanki, bo bardzo mi się podobał kolor i kwiaty.

Dostałam trojeść bulwiastą i już się nie mogę doczekać tych papuzich owocników ale .... doczytałam ,że ona taka ekspansywna a moja w dodatku posadzona w ziemi perfect , pójdzie jak burza Na jaką głębokość mam jej dać ogranicznik żeby mi nie szalała po ogrodzie a może od razu przesadzić w inne miejsce ? Pomocy plissss

Trojeść bulwiasta nie jest ekspansywna... Miałam przez wiele lat, owszem, kępy się rozrastały, ale nie ma mowy o "łażeniu" po ogrodzie... Wędrować to potrafiła trojeść amerykańska, jej podziemnie, grube rozłogi znajdowałam i pół metra pod ziemią, jak próbowałam się jej pozbyć.
Z bulwiastą nie ma takiego niebezpieczeństwa... Elu, sadź śmiało!

Martuś wielkie wielkie dzięki ulżyło mi W ziemi siedzi od jesieni zastanawiałam się nad zmianą lokalizacji ale skoro piszesz , że jest grzeczna , zostanie na swoim miejscu .