Forum Ogrodnicze Oaza

Przejrzałam forum i nie
znalazłam wątku o Klipce , wobec czego otwieram nowy.
Lenotis nepetifolia
Klip dagga
Nasionka tej pochodzącej z Afryki piękności dostałam w paczuszce z innymi zamówionymi nasionka mi jako Oazowy gratis , wysiałam, czekałam na kwiaty i pod koniec sierpnia zaczęłam mieć obawy czy zdąży zakwitnąć .
Zdążyła, zakwitła


Jest wysoka, ok 180 cm , informacje, jakie o niej znalazłam podawały wysokość nawet do 3,5m . W przyszłym sezonie dostanie
więcej papu i zobaczymy. W każdym razie moje wymagania co do wzrostu i wrażenia ogólnego spełniła w 100 procentach :hug
Najwyższe łodygi mają po
3-4 kuliste, lekko kolczaste
kwiatostany. Płatki są ogniście pomarańczowe. Łodyga jest sztywna i głęboko żebrowana.
W początkowej fazie wzrostu i przed pojawieniem się pędu kwiatowego jest bardzo podobna do pokrzywy.
Tegoroczna jesień jest łaskawa, na szczęście poranny przymrozek,
który był kilka dni temu, nie zaszkodził Klipce w żaden sposób.

Fajna na tył rabaty, latem inne rośliny zasłonią tę niby
"pokrzywę", a pod koniec sezonu może
już górować nad innymi i pokazać swoją niezwykłość,
oryginalność i piękno.

Czy uda mi się zebrać z niej
nasionka???
Jeszcze tego nie wiem

Ula zbierz te kolczaste jeżyki włóż np do skarpetki takiej cieniutkiej sterczowej i pozwól by tak z miesiąc w cieple dojrzewały. Po tym okresie nasionko bez problemu mozna wytrzepać na kartkę.
Mialam ją parę lat temu, ale jak zwykle zagoniona nie miałam czasu zająć się nasionkami i przepadła mi.

A u mnie pięknie skiełkowała i rosła (nasionka ze straganiku ), a potem dopadały ją wszelkie plagi. Coś ją ciągle żarło i pomimo kilku oprysków roślinki padły . W przyszłym roku postaram się posiać jeszcze raz.

Emalko, spróbuję oczywiście, tylko obawiam się tego, że nasiona mogą nie zdążyć dojrzeć, bo pierwsza
klipka zakwitła niedawno, chyba w ostatnich dniach września

Jeśli pogoda się utrzyma, to jest nadzieja że może jednak dojrzeją , przynajmniej w pierwszej kuli

Haniu , a ja nic nie robiłam oprócz wrzucenia nasionek do ziemi i podlewaniu ( trochę) wiosną, bo sucho było niemożliwie , może następnym razem będzie lepiej

Moje z ubiegłego roku miały po 3m. Specjalnie ich nie karmiłam, podlewane też niespecjalnie. W zasadzie roślina bezobsługowa.

W ubiegłym roku posiałam Klipp-Dagę pierwszy raz. W opisie roślina miała być niewymagająca i taka była.
Lubi miejsca słoneczne, suche i ciepłe(tyle opis sprzedającego), ale w tym roku posadziłam kilka sztuk w miejscu bardziej wilgotnym i bogatym w próchnicę - te były wyraźnie większe i ładniejsze.
Największa jednak była ta, która jakimś cudem wyrosła w folii, jeżyki pokryte były w połowie pomarańczowymi płatkami (jednocześnie 3-4 rzędy płatków).
Niestety musiałam ją z folii usunąć, bo bałam się że mi foliak uszkodzi.
Nasiona miałam własne. W ubiegłym roku zbierałam je dość późno, ale wschodziły całkiem nieźle.
Jeszcze jedna ,chyba ważna informacja, nasiona wysiewałam na początku kwietnia do kubeczków i rozsadę wysadzałam do gruntu po przymrozkach.
W tym roku zbiorę nasionka i jeśli będzie zapotrzebowanie to też prześlę je na Straganik.

Widzisz Zosiu ile radości ta roślina przynosi, więc koniecznie przyślij.

Oczywiście przyślę. Bardzo się cieszę, że ta roślina skradła serca tylu osobom.
Na ten nadchodzący sezon mam jeszcze jedną fajną roślinkę, ale o tym napiszę w Kwiatowym Straganiku wieczorem. Myślę, że ona też skradnie Wasze serca

Pogoda sprzyja, klip daga ciągle piękna, rozkwita kolejnymi kolczastymi czuprynkami, kolor ciepły pomarańcz





Tu załapał się jakiś wychłodzony pluskwiak

Pierwszy przekwitajacy kwiatostan

Znalazłam ten wątek, trochę zapomniany i szukałam w nim rad jak oprócz ozdoby wykorzystać Klip dagę.
Wysiałam ją ponieważ ponoć zwalcza gronkowca a podejrzewam, że dostałam taki prezent przy usuwaniu zęba dawno temu.
W internecie też na ten temat słabo, coś tam przeczytałam o herbatce z płatków i tyle.
Co jest surowcem leczniczym, tylko płatki?

Widzę, że temat nie jest zbyt popularny.
Wstawiam linka do czego doszłam, może komuś kiedyś się przyda. Potrzebny angielski ale myślę że dacie radę z jakimś translatorem:
www.permatree.org/plants/herbal-medicine..._hImB4HtrSUNZ0IcV6z4

Od lat wysiewam Klipp Dagę, ale o tak wielorakim zastosowaniu nie słyszałam

Moje są trochę wyciągnięte, ale przesadzę do większych pojemników i będzie git.
Jak wysiewałam później, to i późno kwitły, przetestowałam.



Pozdrawiam Irena

Irenko, dzięki Tobie w tym sezonie będzie ich u mnie cały łan

Ja zakochałam się w niej w ubiegłym roku.Kupowałam nasionka na allegro i dostałam ją w gratisie .Wysiałam ,nie wiedząc o niej nic Nie chciałam żeby nasionka się zmarnowały.Miałam 5 roślinek .Posadziłam w ogrodzie w niezbyt szczęśliwym dla niej miejscu.Jak zakwitła to zachwycała każdego kto ją u mnie zobaczył.W tym roku mam już własne nasiona i posadzę jej znacznie więcej.To piękna ,taka dostojna roślina ,a do tego jeszcze , wyczytałam właśnie że i lecznicza.

Grazynko, ciekawa jest, ale dużo miejsca zajmuje, a ja mam małą działkę.

Beatko, ja wysiałam całą gorstkę, trochę przepikowałam, a resztę obcięłam i wsadziłam do wody, ciekawe, czy puści korzonki?
Może na tyle dużo jej urośnie, że na którymś spotkaniu ogrodowym popróbujemy popalić tzn zdegustować, sprawdzić jej własności lecznicze

Pozdrawiam Irena

Do trzech razy sztuka. Dwa lata temu zmarniała mi na etapie sadzonek. W ubiegłym roku nie zdążyła zakwitnąć. A teraz zapomniałam o niej. Pora wysiać?

Haniu ja swoją już wysiałam w minioną sobotę